-
psotulko.... podpisuje sie pod słowami Karolki.Nie mam wiele czasu bo musze do pracy.
Ja tez stricte na SB nie wytrzymuje, dlatego zrobiłam cos po swojemu. Pisze o tym szerzej w swoim pamietniku. Kazdy wyczuwalny głod to dla mnie sygnał ze czas na małe co nieco.Po prostu zajadam głód. Staram sie jednak zeby nie było to cos niewskazanego.A jednoczesnie to co lubie. Jednym słowem stale krecę buzią.Tylko tak moge wytrzymac. Moze cos mi z tego wyjdzie.
A Ty kochanie, głowa do góry i.... do przodu. Pamietaj Ja z Tobą.
-
Psotulko zycze milego tygodnia
-
Pozdrawiam
-

Witaj Psotulciu kochana
wagą się tak nie przejmuj, często jest tak, że kiedy zwiększamy naszą aktywność ruchową, mięśnie zwiększają objętość i lekko przybieramy na wadze... ale to nie znaczy że tyjemy
najważniejsze są obwody i tu masz chyba dobre efekty, bo pisałaś że znajomi zauważają że schudłaś
... i ważne, a nawet najważniejsze to to, że lepiej się czujesz
pozdrawiam i trzymam kciuki
-
Hej Psotulko, milego dzionku 

Pozdrawiam
-
PSOTKO SZPROTKO TYLKO PROSZĘ SIĘ NIE ZALAMYWAĆ I CIĄGNĄĆ TO CO SIĘ ZACZĘŁO
CAŁUSKI
-
[color=red][size=18]MOJA KOCHANA ULECZKO,WSZYSCY CI DOBRZE RADZĄ BYŚ DO MNIE DOŁĄCZYŁA WE DWIE BYŁO BY NAM RAŻNIEJ,ALE TO TWÓJ WYBÓR.MOŻE ORGANIZM JUŻ ZA DLUGO JEST NA TEJ SAMEJ DIECIE I NIE CHCE ODPUŚCIĆ.POMYŚL I STARTUJ ZE MNA.JA MAM JUZ DZIEŃ ZA SOBĄ.PRZYKRO MI ŻE NIC CI NIE ZESZŁO KILOSKÓW, AŻ MI WSTYD CHWLIĆ SIĘ ŻE MNIE 1 UCIEKŁ.
KOCHANIE ŻYCZĘ CI BYŚ PODJEŁA SŁUSZNĄ DECYZJĘ , TAKĄ ŻEBY CI BYŁO DOBRZE.
-
Psotulko nie załamuj się , uważam ,że bike ma rację, czekaj dalej cierpliwie, a zobaczysz,nawet nie zauważysz kiedy waga znów poleci w dół. Przecież mięśnie są cięższe od sadełka. Cwicząc, twoje mięśnie nabierają wagi, ale tłuszczu jest mniej. Zobaczysz ,za tydzień napewno waga poleci w dół.
Zycze powodzenia
-
DZIEKUJE ZA WSZYSTKIE DOBRE SLOWA
MYSLE ,ZE JEDNO CO MI SIE UDALO TO TO ,ZE TU JESTEM ,MAM WAS ,ZE KUPILAM ROWEREK ,CHODZE NA BASEN , TYLE ZMIENILAM W SWOIM ZYWIENIU TO WIELKI MOJ SUKCES
DZISIAJ ROSLO MI W BUZI ALE PIEKNIE ZJADLAM
TE KROKIECIKI TO 1 BYL W CIESCIE Z MAKI ZURKOWEJ A DRUGI W BAKLAZANIE. NADZIENIE Z GOTOWANEGO KURCZAKA ,PIECZAREK I CEBULKI ZOSTALY JESZCZE 4 TERAZ SIE MROZA- BEDE JE JADLA Z BARSZCZYKIEM
TRUDNO JEST DOKLADNIE LICZYC WSZYSTKO ALE MYSLE ,ZE TRZYMAM SIE W 1110 GORA 12OO. PRZY DODATKOWYCH CIWICZENIACH TO TEZ MOJ SUKCES.DZISIAJ ZJADLAM:
Pieczywo chrupkie "3 zboża" kromka 9g 3 108,00
Pomidor szt. 200g 0,25 8,50
Rzodkiewka surowa średnio 100g 1 12,00
Cebula siekana surowa średnio 100g 0,5 18,00
Feta light średnio 100g 0,4 72,00
wasa zytnie kromka 9,42g 5 125,00
Rosół na drobiu talerz 250ml 0,5 51,00
Naleśniki z mięsem i pieczarkami szt. 40g 2 246,00
Mandarynka średnia 70g 2 50,00
Z orzechami kostka 4g 4 96,00
Jajo kurze gotowane szt. 60g 1 88,00
RAZEM:874,50
NIE BYLAM DZISIAJ NA BASENIE ALE TEM MROZ -NO I ZAL MI BYLO 2 POLOWY BY CZEKALE
BYLA GIMNASTYKA /GORZEJ Z BRZUSZKAMI /I ROWEREK
RAZEM:220
ODSTAWILAM W TYM TYGODNIU GRAHAMKI - TYLKO PIECZYWO CHRUPKIE -ZEBY TYLKO DOTRWAC
NIE JEST ZLE
CIERPLIWIE CZEKAM
KOLOROWYCH SNOW ZYCZE
WSZYSTKIM , KTORYM SIE UDALO GRATULUJE 
-
Psotulko, a ja uważam że powinnaś byc bardzo zadowolona z siebie, radzisz sobie wyśmienicie z dietą, zobaczysz, że efekty będą. Ja tez czekalam wiele miesięcy i waga ruszyła
Psotulko, usmiechnij się, jesteś wspaniala
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki