Wątek: Mój dzienniczek

KOCHANE TO NIE TAK BEDE WAS ODWIEDZAC- CZESC RANO A CZESC WIECZORKIEM A W SOBOTY I NIEDZIELE WSZYSTKIE DZISIAJ ZNOWU ZWARIOWANY DZIEN I JESTEM ZMECZONA ALE SIE UDALO
W sumie kalorii: 925,00 ZJEDZONYCH
W sumie kalorii: 955 SPALONYCH

I TRADYCYJNIE MIALAM GOSCI ALE WYROZUMIALYCH POMOGLI MI W ZJEDZENIU SELERA Z ORZECHAMI, SELERA Z FETA I KURCZAKA Z JARZYNAMI I JAK TU MOZNA PLANOWAC HIHI

COS POPSOCILAM -WYSLE POZNIEJ W SRODE LECA DO ANGLII I PRZYSZLI SIE POZEGNAC

POZDRAWIAM CIEPLUTKO - JUTRO ZAWITAM U WIEKSZOSCI - PRZERWY NA CWICZENIA I JEDZONKO - MYSLE CO JUTRO ALE CHYBA RESZTA KURCZAKA W JARZYNACH - KTO BY POMYSLAL ,ZE JA TO ZJEM
TO SIE UDALO

TO TEZ SIE UDALO

TO MADZIA I JAREK

KOLOROWYCH SNOW

Witaj psotulka
Gratuluje centymetrowych sukcesow.
Super ten plakacik hi,hi.

Psotulko graruluję

A ja kopnęłam suwak o -1,5

Pozdrawia od dzis baaaaaaaardzo grzeczna Grażynka



Buzioli

nawet nie stanęłam na wadze po weekendowych wyczynach

Psotulko, gratuluję kolejnego udanego i towarzysko i dietkowo dnia

Psotuniu! Wez ty mi przypomnij jak to sie robi, ze sie nie dobija nawet do 1000 kcal dziennie, bo chyba mi sie zapomnialo, a ty taka dzielna jestes!
Dumna jestem z ciebie nieprzerwanie!
Caluski

Psotulko oby ta dalej, ja narazie sie nie ważyłam Zagladnij do mnie, w końcu udało mi się zainstalować moje fotki

pzdr


tutaj jestem: http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...er=asc&start=0

Psotulko gratuluje dobrego dietkowania
zdjecia sa swietne a piesek kochany