Wątek: Mój dzienniczek

witam cie Psotulo -a co z twoim zdrówkiem ???
moze faktycznie za mocno sie odchudzasz i nie jesz wartościowych potraw
tylko lakocie???? co do wagi -to może woda ci sie zatrzymała czasami tez tak bywa zwłaszcza jak są zakłócenia w metabolizmie -bo nie myśle ,zebyś sobie za dużo folgowała.
Piękne maksymy wypisujesz --z tą podwójna osobowościa to prawda
wszyscy ja mamy chyba najbardziej prawdziwi jesteśmy wieczorkiem w szlafroczku i przydeptanych kapciach :P

KOCHANE JESTESCIE

JUTRO JESZCZE NAGRZESZE ZOSTAL MI MALENKI KAWALEK TORTU MIGDALOWEGO I BISZKOPCIKA Z BRZOSKWINKA NIE WYRZUCE-ZA DOBRE
KOLOROWYCH SNOW

Jestem,w końcu jestem.

Miałam komp nieczynny. Dalej coś szwankuje ale przynajmniej moge sie odezwać.

Jutro postaram sie odpisac wszystkim.

Napiszcie mi cos wiecej o tym spotkaniu.

pzdr

pozdrawiam serdecznie

20 TYDZIEN ROKU

BLADZI CZLOWIEK,POKI DAZY.
J.W.GOETHE,FAUST

MAM NADZIEJE ,ZE NIE BEDE BLADZILA A EFEKTY BEDA WIDOCZNE NA KONIEC AKCJI ZACZYNAM OD:
wymiary

waga-69,9
talia-102
biodra-104
oponka-114-straszne moje miejsce
pod biustem-86
uda-53
BMI-28,35



POSTARAM SIE WYTRWAC
[/b]15 minut cwiczen
sniadanko
obiad
podwieczorek
15 minut cwiczen
kolacja
GODZIN NIE PODAJE BO ROZNIE TO BYWA ALE OSTATNI POSILEK NAJPOZNIEJ O 20

UDANEGO TYGODNIA ZYCZE

no widzisz...69,9 a nie 70

ja z kolei biję niechlubne rekordy...piwkowanie, lody i ciacho...i tu 97

ale też jakoś wierzę w asiną akcję

buźka

Psotulko ja propnuję torcik i biszkopcik oddać mężowi......Jemu na pewno nie zaszkodzi, a Tobie może w główne zamieszać...............Trzymam kciuki za realizację planów..........
Pozdrawiam

ULUŚ DZIĘKI ZA POGADUCHY RANNE.
WIESZ ASIA MA RACJĘ ŻEBY ODDAĆ MĘŻOWI , ALE NIE WIE ŻE ON NIE LUBI TAKICH TORCIKÓW.
MAM NADZIEJĘ ŻE TO CI SIĘ NIE ODBIJE NA NICZYM , ALE OD JUTRA BĄDŻ JUŻ WZOROWA.

Psotulko jesli jeszcze nie zjadlas tych smakolykow to przemysl to prosze bo akcja sie zaczela dzisiaj i dzisiaj powinnien byc dzien 100% dobry a nie jakies wymowki.Jak maz nie lubi takich smakolykow to zapros znajomego na kawe albo daj sasiadce a nawet wyrzuc.wiem z tym marnowaniem to nie za bardzo ale wszystko jest lepsze od zawalenia w pierwszy dzien akcij

ja jednak torcik radzę wyrzucić, to puste kalorie
pozdrawiam