Wątek: Mój dzienniczek

Witaj Psotulko!!!
A tluszczykiem sobie poradzisz a z woda Nawet nie wiedzialam, ze trzeba sie jej pozbywac z organizmu. Jezeli nic Ci nie puchnie i dobrze sie czujesz to znaczy, ze masz dobry poziom wody w organizmie. To tak moim skromnym zdaniem, ale moze cos inne madrzejsze w tej kwestii glowy sie wypowiedza.
Pozdrowionka Psotulko i milego dnia!!!

hm...co do wody, to na wadze na pewno pisało czy ten poziom jest dobry czy zły..ale jeśli uważasz że masz za wysoki, możesz bez konsultacji z lekarzem ...choć lepiej iść... zacząć pić regularnie ziółka typu pokrzywa, lub gotowe mieszanki, nazwa na pewno będzie miala w sobie "uro" +coś tam, w aptece ci doradzą. Są też takie tabletki ziołowe Aqua-feminal (czy coś podobnego) kosztują koło 29zeta, bez recepty i są właśnie przeznaczone dla kobiet, które mają za dużo wody....
...choć wydaje mi się że rozsądniej iść do lekarza i pokazać ten wynik, ja puchnę i lekarka skierowała mnie na badanie tarczycy - wynik ok, i na nerki - wynik ok., więc został mi ginekolog do którego się wybieram, więc może u ciebie też to sprawa tarczycy, nerek czy hormonów. Sprawdź powód zatrzymywania wody, ale nie próbuj np mniej pić, bo to nic nie da. Z wodą jest tak jak z jedzeniem, jeśli ją ograniczysz, organizm zacznie ją magazynować, więc efekt przeciwny...a może po prostu za mało pijesz?? sprawdź czy wypijasz min 2 litry płynów (licząc bez zup). aaa, i węglowodany proste, typu cukier powodują że organizm zaczyna magazynować wodę...może parę dni na dietce sb??

pomyśl

i głowa do góry

Ja mam wody około 49.9

Witaj Psociu!
Dziękuję pięknie za odkurzanie mego wątku!
Wekend zbliża się wielkimi krokami i już widzę tą energię płynącą jak rzeka do Ciebie , mój wekend też zapowiada się pięknie .
Co do wagi i pomiaru tłuszczu i wody to jeszcze nie sprawdzałam.Wszystko zależy od wielu czynników , waga się zmienia, ale po @ mam zamiar w końcu zabrać się za wprowadzanie danych .
Bardzo poruszył mnie Twój ostatni wpis u mnie ; odpiszę jak tylko nadrobię wąteczki.
Buziaki!

witaj psotulko co to znowu masz za zmatwienie woda 43,8 a ile powinno byc ja jutro rano sprawdze us ibie to porownamy
pozdrawiam

I NOWE ZMARTWIENIE I PO CO MI TO
NIE ZNAM SIE NA TYM ALE MAM TAK NAPISANE:
U KOBIET PO WYZEJ 30
POZIOM TLUSZCZU : DOL-40-20,GORA 35-45
WODA : 66-55 , 44,6-37,8
OPISY : ZA SZCZUPLY,SZCZUPLY,W NORMIE,NADMIAR, WYSOKI NADMIAR.
JA SIE MIESZCZE W TEJ OSTATNIEJ GRUPIE


KOLOROWYCH SNOW

Ulenko lubie jak widze na wadze, ze tluszcz idzie w dol, a woda do gory, wtedy wiem ,ze chudne
Milego spotkania z dziewczynami, mysle , ze wkleisz zdjecia

Pozdrawiam serdecznie.

Ja już powoli zbieram swoje baleroniki, balkoniki i tłuszczyki na spotkanie u Ciebie

PSOTCIU z tego co wiem to jeżeli faktycznie jest problem z gromadzeniem wody w organiźmie to lekarz przepisuje tabletki na "odprowadzenie" tej wody... pytanie tylko czy warto faszerować się tabsami niepotrzebie... może zaczniesz rowerkować, i z potem wyjdzie ?

Nic się nie martw, wyglądasz fantastycznie ! Buziaki wielkie posyłam !


Kawusie przynoszę...

Dobry pomysł z rowerkowaniem.Wtedy bardzo dużo wody się pozbywamy.

Wpadłam aby życzyć miłego dnia!

A co do wagi, to rano sprawdzałam i nie bardzo się na tym znam chyba...

Buziaki!