-
LORILAJ KOCHANA JAK NIE MA CIEBIE TO DOMYSLAM SIE ,ZE SIE UDALO I JESTES JUZ NA BIALEJ SALI. TRZYMAM KCIUKI . BEDZIE MI BRAKOWAC ROZMOW,LISCIKOW POZDRAWIAM CIEPLUTKO I CZEKAM NA SZYBKI POWROT
-
Psotulciu, kompletnie nie zrozumiałam co chciałaś powiedzieć u mnie, mogłabyś wrócić do swojej ostatniej wypowiedzi i oświecić troszkę mój umysł
widocznie już jest dość późno, bo nijak nie mogę dojść o co chodzi z tymi wodzami fantazji i jak to się ma do mojego posta skierowanego do Bellusi
pozdrawiam ciepluśko
-
U nas też dzisiaj z rana był śnieżek, ale bardzo szybko znikł.
Więc jeszcze przesyłam jesienne pozdrowienia. W takim lasku spacer to sama radość..
Pozdrawiam,
Ewa
-
-
-
KWIATUSZKU
WYDRUKOWANE POWIESZONE OBY ZADZIALALO
BIKUNIU
FASCYJACJA DO HAKOW ROWERKOWYCH ZYCZENIA TAK PIEKNE NAPISALAS ,ONE TEZ POWINNY BYC SKIEROWANE DO CIEBIE-ZAPRACOWANA MROWECZKO
EWUNIU
TAK SPACERY SA WSKAZANE JA OSTATNIO SIE ZASIEDZIALAM
KATARZYNKO
A DLA CIEBIE DZISIAJ WIERSZYK
O MIŁOŚCI
Miłości prawdziwa, czysta i szlachetna.
Miłości, co zespalasz dwa ludzkie serca,
i mówi się o tobie, że jesteś wieczna.
Miłości przejrzysta, jak błękit nieba,
drogocenna, jak szlachetny kamień,
miłości jasna, jak słońce.
To nie ważne, w którym przychodzisz czasie,
czy w szalonych latach młodości,
albo kiedy siwy włos prószy skronie.
Ważne, że jesteś, że trwasz w nas,
że chcesz być, naszym już stałym gościem.
Miłości niepojęta, jak pęk róż,
zerwanych w rozkwicie.
Miłości, która idziesz z nami przez życie,
bo jaki jest człowiek ubogi,
jak nie zazna słodkości, twojej słodyczy.
Miłości, co rozjaśniasz nasze oblicze.
Miłości, szczęście i radości duszy,
a to przecież, najbardziej w życiu się liczy !.
-
Psotuleczko, trzmam kciuki.
Waga wagą, ale najważniejsze jest Twoje zdrowie.
Pozdrawiam. Pa
-
Kochana Psotko
Dziekuje Ci za wszystkie odwiedzinki i piekne obrazki.
Nie zawsze mam czas, aby Cie odwiedzic, zresztą do siebie tez wpadam jak po ogień, ale zawsze z przyjemnością ogladam Twoje obrazki i czytam to co piszesz
Sciskam serdecznie i zycze opytmistycznego nowego tygodnia
-
Psotulciu kochana, dzięki za wyjaśnienia
zawsze przywiązuję wielką wagę do tego co piszesz i bolałam nad tym, że nie załapałam
całuję mocno w ten zimny, niedzielny wieczór
-
BIKUNIU OBIECUJE ,ZE JUZ NIE BEDE PSOCILA
KOCHANE WIEM ,ZE TO DUZO CZYTANIA SZUKALAM , PO NECIE I CO WYSZLO
Założenia wstępne do układania diety:
- musisz znać swoją wagę, wzrost i wiek
- musisz znać swoje plany co do aktywności fizycznej w czasie diety (co będziesz ćwiczyć, jak często i jak długo)
- musisz zaopatrzyć się w tabele składu i wartości kalorycznej produktów
musisz planować na piśmie (najlepszy jest do tego arkusz kalkulacyjny w Excelu
musisz wiedzieć jaki typ diety chcesz stosować i po podjęciu decyzji konsekwentnie się tej decyzji trzymać
musisz poczytać o wybranej diecie, dowiedzieć się o niej jak najwięcej
musisz posiąść podstawową wiedzę o produktach spożywczych, wiedzieć co to są węglowodany (proste i złożone), białka i tłuszcze oraz jaki jest ich udział w głównych produktach spożywczych/tabele/
musisz wiedzieć jaka ilość energii powstaje ze spalania 1 grama węglowodanów, białek i tłuszczy
Zapamiętaj, bo to naprawdę ważne:
1 gram weglowodanów ma 4 kcal
1 g białka ma 4 kcal
1 g tłuszczy ma 9 kcal
zaczynasz od wyliczenia podstawowego zapotrzebowania kalorycznego swojego organizmu. Aby to wyliczyć, potrzebujesz znać swój wiek i wagę
- następnie (lub równocześnie) musisz wyliczyć zapotrzebowanie na energię wynikające z aktywności fizycznej (czynności codzienne, ćwiczenia)
Wyliczenie takie można wykonać korzystając z szeregu kalkulatorów dostępnych w sieci.
Etap drugi - wyliczanie makroskładników :
W diecie bede dostarczać organizmowi białko w ilości dwóch gramów na 1 kg masy ciała. Ma to służyć ochronie tkanki mięśniowej przed katabolizmem, czyli jej rozpadem i utrzymaniu wysokiego tempa metabolizmu.
dla mnie
Mamy więc 2 gramy razy 70 kg = 140 gram białka na dzień.
Jak pamiętamy 1 gram białka to 4 kcal, tak więc z białka będziemy dostarczać 4 kcal razy 140 = 560 kcal
Wartość tą odejmujemy od powyższych /EMERYT/22OO kcal, czyli 2200 - 560= 1640 kcal. Tyle pozostaje nam do rozdysponowania pomiędzy węglowodany i tłuszcze.
Przyjmijmy tu dla uproszczenia że wyliczamy ilość węglowodanów dla 3 g Mamy więc 3 gramy razy 70 kg = 210 gram węglowodanów. / kg masy ciała.
Tyle węglowodanów powinniśmy zjeść w ciągu dnia - ani więcej, ani mniej.
I znów przeliczamy węglowodany na kilokalorie, czyli 210 g razy 4 kcal = 840 kcal.
Dokładnie tyle kilokalorii powinniśmy dostarczyć naszemu organizmowi w ciągu dnia z węglowodanów.
Odejmujemy to od pozostałych po uwzględnieniu białka kilokalorii, czyli 1640 kcal - 840 kcal = 800 kcal
Pozostało nam 800 kcal, dokładnie tyle możemy rozdysponować na tłuszcze.
Przeliczamy pozostałe kilokalorie na tłuszcz, pamiętając że jeden jego gram to 9 kcal. Czyli - 800 kcal dzielimy przez 9 i otrzymujemy 88,8 gram tłuszczy.
Możemy uznać że makroskładniki diety mamy poprawnie policzone
Ustalamy posiłki
powinno się spożywać 5-6 posiłków dziennie rozłożonych równomiernie w ciągu dnia. Pomijanie posiłków lub ograniczanie ich liczby i składu w stosunku do wyliczonej diety jest błędem i nie prowadzi do szybszego schudnięcia.
Ustalamy więc godziny posiłków, dostosowując je do swojego planu dnia ale pamiętając jednocześnie że odstęp pomiędzy nimi nie powinien być dłuższy od 3 godzin.
Przykładowo może to wyglądać tak :
Posiłek 1 - 7:00
Posiłek 2 - 10:00
Posiłek 3 - 13:00
Posiłek 4 - 16:00
Posiłek 5 - 19:00
Posiłek 6 - 22:00
Do rozpisania mamy więc 140 gram białka, 210 gram węglowodanów i 88 gram tłuszczy
W przybliżeniu nasz rozkład makroskładników może więc na przykład wyglądać tak (Białka/Węglowodany/Tłuszcze - w gramach):
Posiłek 1 - 25/60/14
Posiłek 2 -25 /50/15
Posiłek 3 - 25/50/20
Posiłek 4 - 20/30/20
Posiłek 5 - 20 /20/19
Posiłek 6 - 25/0/0
Mamy więc ustalone z jakiej ilości białka, węglowodanów i tłuszczy powinien się składać każdy z naszych posiłków, przechodzimy więc do ostatniego etapu którym jest:
Układanie jadłospisu
w układanym jadłospisie unikamy cukrów prostych (głównie słodycze) i węglowodanów o wysokim indeksie glikemicznym
staramy się unikać niezdrowych tłuszczy i wybierać tłuszcze zdrowe
wybieramy pełnowartościowe źródła białka
- zapewniamy w diecie wystarczającą ilość błonnika
- mleko i produkty mleczne uwzględniać powinniśmy w pierwszych 2 - 3 posiłkach
jeżeli nasz wynik jest bliski założeniom (B/W/T = 140/210/8 to możemy sobie pogratulować samodzielnie ułożonej diety. TAK CZY NIE!!!!!!!!!!!!CZY MI SIĘ UDALO?
Dieta to nie tylko jedzenie, ale również picie. Pijemy......dalej nie wiem ile?
Cos to nie tak –mysle ,ze mam za duzo tluszczu!
Po obliczeniach KTÓRE PODALA Waszka wyszlo mi 1534.... tu 1640 sama już nie wiem .
To wcale nie takie latwe!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jadlospis niby JSET-uwazam ,ze jest malo ciekawy ,monotonny i nie zgadza się z zalozeniami/ JUTRO GO WYSLE/.
ten opis wydal mi sie najbardziej czytelny i zasosowalam go do siebie ale kazdy jak napisal autor moze to zrobic dla siebie.
NIE WYBIERALAM ZADNEJ DIETY . BIORE POD UWAGE SWOJ ORGANIZM ,SPOSOB ZYCIA JAKI PROWADZE , MOJE CHOROBY ITP.
MOZE COS WSPOLNIE UDA NAM SIE ZROBIC ,ZEBY MOJA DIETKA SIE SPRAWDZILA I ZEBYM UZYSKALA WYMARZONE REZULTATY.
CZYLI JAK NAPISALA WASZKA:
ILE KALORII JESC,ABY SCHUDNAC?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki