Wątek: Mój dzienniczek

KOCHANE MOJE SERDECZNIE WAM DZIEKUJE MUSZE TO WSZYSTKO SPOKOJNIE PRZETRAWIC ODPISZE WSZYSTKIM SPORO CZASU ZAJELY MI ODWIEDZINKI U WAS A TERAZ MUSZE PEDZIC PAPATKI

SERDECZNIE POZDRAWIAM BEWIKA,LORILAJ I CZEKAM NA POGADUCHY JESZCZE DZISIAJ DZIEKI ZA PORANNE HUMORKI-BUZIOLKI

My tu poczekamy

Pozdrawiam i życzę udanego tygodnia
***
Grażyna

Psotulko nie bylam bo caly czas jestem poza domem, praca a potem u J...,jak bedziesz na gg to daj znac jestem dzisiaj w domu ale nie siedze caly czas przed kompem wiec moge przegapic ten moment, a chcialabym Ci cos powiedziec.Pozdrawiam

Psotulciu, pozdrawiam ekspresowo, ale bardzo cieplutko

KOCHANE -A JA LICZE I SZUKAM - COS JUZ SWITA MI POD SUFITEM

GAGA TO JESCZE PROSZE O ROZWIKLANIE

1. 2200 wzielam z dietki o emerytach.

2. czyli ja powinnam-22kcal*70/ mam wahania wagi miedzy 69-73/ =1540-500=1040


3. mam przyjac 1250- powinien być to okres sprawdzajacy
”za bardzo poleciesz w dol... lub bedzie ci za ciezko... dodasz kalorii... nie bedziesz chudla... odejmiesz... Albo zmienisz wartosci b/t/w/.”

4. dzien swawoli..ale pod kontrola.. Tak to tez rozumiem.


5. no absolutnie zadnych pizzy-tak . problem będzie” michaszkow i ciastek „ ale można się uporam przynajmniej do swiat/ /

6. otreby i musle- tego nie jadam


7. jesc posilki o niskim indeksie glikemicznym / ale czekolada z orzechami -czasami kosteczka? /

MECZY MNIE JESZCZE JEDNO! CHODZI MI O POSILKI I ICH GODZ.:

WIEM ,ZE MOŻNA ROZNICOWAC .JA WOLALABYM TAK:

Posiłek 1 - 25/60/14

Posiłek 2 -25 /50/15 + Posiłek 3 - 25/50/20

Posiłek 4 - 20/30/20 + Posiłek 5 - 20 /20/19

RAZEM TO TRZY POSILKI

Posiłek 6 - 25/0/0 DO 22. JAKO DOPYCHACZ!

JADLOSPIS JAKI PISALAM MUSZE ZMIENIC -CHODZI O WYLICZANKE TAKA STALA ZE WZGLEDU NA MOJE LENISTWO. ZNALAZLAM FAJNA TABELE MAM PODANE KCL,B,W I T DLA POSZCZEGOLNYCH PRODUKTOW . MOGE WSTAWIC I BEDZIE JUZ LATWIEJ .
NIE WIEM ILE JESZCZE PLYNOW -TO MINIMUM DZIENNE I TO CHYBA WSZYSTKO JAK ZROBIE JADLOSPIS TO POPROSZE O SPRAWDZENIE-OKI

JAKI CZLOWIEK GLUPI-PLYWALAM,JEZDZILAM NA NARTACH ,CHODZILAM PO GORACH ,ZEGLOWALAM A TERAZ PARU METROW PRZEJSC NIE MOGE

POZDRAWIAM SERDECZNIE -MOZE JESZCZE COS DODACIE LUB POWIECIE GDZIE SZUKAC PAPATKI W TEJ CZESCI.

KWIATUSZKU SCHUDNIESZ JAK JA DAM RADE TO TY TEZ JAK UPORAM SIE ZE SWOIM TO ZROBIMY TOBIE JESTES FAJNA BABKA A CO DO BRZUSZKOW TO ZAMIENILAM JE NA SPACER

GIGI I KRYSIALKU
TO CO Z TA CZEKOLADA/ MLECZNA Z ORZECHAMI LASKOWYMI /-JESC CZY NIE JESC O TO JEST PYTANIE

TIS

ANGIELSKI W POWIJAKACH ALE TO SOBIE WYDRUKOWALAM DZIEKI
„Psutulka nie pali już od 3 tygodni 2 dni 3 godzin i 23 minut. Nie wypaliła w tym czasie 452 papierosów. Zaoszczędziła 58 zl 30 gr i przedłużyła swoje życie o 5 godzin 37 minut”

KASZANIU
JAK MOZE TESCIOWA ZAPOMNIEC O SYNOWEJ -HAHA

GAYGA
WYBIERASZ SIE NA SPOTKANIE 3 DO KATOWIC

BEWIKU
POCZTA NIE DOTARLA

BIKUS

DZIEKI ZA ODWIEDZINKI

POZDRAWIA - HIHI BRZUCHOLEK

Jaki z Ciebie brzucholek? Jak siedzisz to suuuuuper wyglądasz. Nie widzę tu żadnego brzuszka.
Czekam z niecierpliwością, kiedy dasz mi w łeb, za to obżarstwo, ale to dzięki Tobie...te kochane przepisy oj... np. ciasto jogurtowe. I jak tu się odchudzać, no niby staram się kontrolować, ale jak zaglądnę do lodówki....klapa...nie wytrzymuję.
W brzuchu burczy muszę coś wszamać.
I efekt - kindziuk rośnie, waga do przodu.
No nie tak zupełnie, przez dwa tygodnie ubył 1kg. Niedobrze się robi.
A poza tym, mój szanowny małżonek mówi, że jestem trzy "ćwierci do śmierci", to znaczy ręce i nogi mam nieboszczyka.
Właśnie idę do wanny grzać w gorącej wodzie, bo jeszcze moment i będę jak lód.
Dobrej nocki, kolorowych snów życzę wszystkim furmowiczkom i Tobie też kochana Psotuleczko.Pa

Wg. Michel Montignac można jeść czekoladę gorzką powyżej 70% kakao – IG 22
Ja polecam czekoladę – „Dark” czekolada gorzka 90% firmy WAWEL.
SMACZNEGO

Z rodzinnego ogródka:

Pozdrawiam,
Ewa

nie nie NIE
NIE MOZESZ JESC TRZECH POSILKOW I MYSLEC O TRWALYM SCHUDNIECIU..
DZIEWCZYNY ODCHUDZANIE TO NIE JEST W GRUNCIE RZECZY SPRAWA KALORII... ( CHOC BILANS UJEMNY JEST TUTAJ MOTOREM DZIALAN).. TO SPRAWA NAPEDZENIA METABOLIZMU ZEBY SPALAL TO CO ZJADAMY A NE ODKLADAL!!!!!!
jedzac trzy posilki wielkie i jeden malutki.... nic nie osiagniesz...
bo jak zjesz duzo na raz.. organizm tego nie przyswoi...a to czego nie przyswoi wepchnie w komorki tluszcowe... a masz te magazyny z tamtad wysysac a nie dopychac...
dlatego piec posilkow i weglowodany glownie z warzyw...zeby rozruszac to bydle ( metabolizm) na maxymalne obroty
roznicowac mozna ilosc b/t/w/ a nie ilosc posilkow
wiec ich nie lacz skoro masz je sensownie porozkladane na b/t/w

twoim celem nie powinno byc dotarcie do poziomu 1000 kalorii... recze ci ze ci sie ten limit nie przysluzy...
celem jest zbadanie jak szybko beziesz chudla na poziomie 1300 ale zakladam ze nie cwiczysz...
ad1) o jakich emerytach....a co ma emeryctwo do limitu kalorii to tak jakbys powiedziala ze do 17 roku masz jesc 3000 kalorii a potem 2500 wziete niewiadomo skad... nie wiadomo jak przeliczone i co ma jeden dzien wspolengo ze spadkiem kalorii o 500 na tym przykladzie
tak naprawde powinno sie uwzgledniac wiek wage i poziom tluszczu w organizmie...
a emeryci sa i 40 letni i 80 letni i waza od 50 do 120 kilo??? wiec???
ad 2) jezeli masz whania...to waha sie ilosc wody.... przyjmuj najwieksza wartosc i tak odejmujesz na redukcje nie odejmuj 500 bo skoro z wiekiem mniejsze jest zapotrzebowanie na kalorie...to i wysilek energetyczny jest rozny wystarczy ci 300
ad 3 ) tak napisalam zmiejszysz ale nie przewiduje ze bedzie to potrzebne
ad 4) tak zrob .. daj sobie czas do swiat w pokusach... to pomaga bo wiesz ze masz sile sie przeciwstawic lakomstwu...a to ono niszczy wiele naszych staran i to bezpowrotnie czasami
ad6) a szkoda ze nie jadasz....bo to i napycha i ma duzo blonnika...a duzo blonnika znaczy nie chce sie tak szybko jesc .. moze sprobuj?
7) nie... na kazda czekolade w przypadku osob ktore nie moga sobie bez niej poradzic dluzej jak tydzien... jak do swiat dasz rade bez.. to mzesz potem wlaczac ale faktycznie gorzka o jak najwiekszej ilosci kako
a jak nie umiesz zyc bez pizzy i takich tam...to kiszka
o posilkach juz pisalam...i to jest PODSTAWA nawet wieksza niz B/T/W/
plynow im wiecej tym lepiej herbaty zielone czerwone bez ograniczen odobnie jak woda mineralna... o kawie sie ne wypowiadam bo jestem nalogowym kawoszem w kazdym razie nie wliczam jej do rachunku plynow
psotulka... ja wpisywalam w wyszukiwarke wszystkie slowa ktore i sie nawinely poczawszy od dieta po "metabolizm weglowodanow" " insulinoodpornosc"" lipogeneza" " glikogen" i takie tam...
cokolwiek by nie pisac... zadbaj o regularne spacery, marsze jazdy na rowerku .... to miod na nasz uklad naczyniowo=sercowy...a te uklady w miare sprwane przydadza sie kazdemu
pzdr.

Ewa -ja tą czekolade nieraz kupuje --ale jak przeczytałam o kaloriach!!!!
to sie za głowe złapałam -przecież to cholerstwo jest naprawde gorzkie.
Psotula --jeść ,jeść ,jeść ---tylko tabliczke na tydzień albo dwa
ja tak jem :P
Gaga eleborat dłuuuuuuugi ,ale nie napisałas jeszcze proporcji btw
ja skutecznie chudne przy b-60 --t--100--w 50
oczywiscie liczby nieraz sie zmieniaja ale staram zmieścić sie w 210
co mi sie ostatnio skutecznie nie udaje.