Wątek: Mój dzienniczek

Psotulko pozdrawiam serdecznie!!!!

Ćwicz,ćwicz!!!Na początku jest strasznie trudno,ale potem wejdzie Ci to w krew.Bez ćwiczeń w odchudzaniu nie ma co marzyć o sukcesie!!!!A potem nie ma co marzyć o utrzymaniu wagi!

Psotulko, wiem ze w domu ciezko sie samemu zmobilizowac, ale moze jest gdzies w poblizu jakis aerobik, bo w kupie zawsze razniej

Wiem co czujesz
też nie lubię ćwiczyć .Jak chodziłam na gimnastykę,to w grupie szło,ale sama w domu,za nic ,tylko zrywy 1-2 dniowe.Ale co ja jestem jakiś niewolnik samej siebie ,trudno będzie sama dietka ,no nie .Zresztą do pracy chodzę na piechotę,25min w jedną stronę.Pozdrawiam

PSOTULKO PRZESLIJ MI NA PRIVA NUMER,A JA JUTRO ZADZWONIE WIECZORKIEM!!!
I wszystko Ci opowiem!!!
Wytłumacze,czemu dzis nawaliłam
Ale kazdemu moze sie zdarzyc....
buziaczki Tobie przesyłam!!!

witaj psota
Wiosna idzie ,bociany wracają -ja juz mam cicha nadzieje ,ze w tym roku nam sie upiecze i zimy nie będzie . jakas ciepłolubna sie zrobiłam
a co do ćwiczeń -to ogólnie męczące -ale macham troszke na dywanie i licze do stu

KOCHANE MIALAM DZISIAJ MALO CZASU JUTRO MOZE BEDZIE WIECEJ MUSZE SIE ZMOBILIZOWAC .DZIEKI ZA WSPARCIE I RADY.
KOLOROWYCH SNOW



JESTEM JESZCZE W KOSMOSIE Z CWICZENIAMI DZISIAJ BYLO PARE BRZUSZKOW

Ale fajne zdjęcie!!! :P

DOBRANOC ULEńKO!

Psotulko miłego dnia!!!
Ja dzis wstałam z duchem walki!!!
A Ty Skarbie???
Mam nadzieje,ze tez i razem dzis zaczniemy!!!!!!
BUZIACZKI!!!

psotko kosmos zdobywasz a dietka ci nie idzie

a tak serio, to ćwiczenia to jest to.........................lunka ma rację, najgorzej zacząć wystarczy spojrzeć na kasięcz i jej rowerek

WITAM CIEPLUTKO
MYSLALAM ,LICZYLAM.....ROBILAM RACHUNEK SUMIENIA I CO WYSZLO

5 STYCZEN 2007 ROK

ZACZYNAM WALCZYC! Z ZAPALEM” BRNE DO CELU. :

Waga: 68,4 kg (39% tl., 41,9% w)
BMI 29

Wymiary:
talia 95 cm,
Oponka 106
biodra 102 cm,
uda 48 cm,

ZASADY mojej DIETY
Musze: trzymac się miedzy 1200-1430 kcal./OBECNE MOJE ZAPOTRZEBOWANIE TO 1625/
Aby zachowac harmonie w spozywanych w ciagu tygodnia daniach glownych, bede jadla:
3 razy w tygodniu – mieso lub wedline,
3 razy w tygodniu – kurczaka,
1 do 2 razy w tygodniu – jaja,
3 do 4 razy w tygodniu – rybe,/to chyba mi sie nie uda /
3 do 4 razy w tygodniu – „dobre” weglowodany (produkty pelnowartosciowe, warzywa straczkowe) jako dodatek do dan glownych wymienionych wyzej.

CO MI DZISIAJ WAGA POKAZALA 68,4KG