Wątek: Mój dzienniczek

KWIATKI NA PIERWSZY DZIEŃ WIOSNY

Miłego dnia Psotko :*

WITAM Z PODMUCHEM WIOSNY-ZIMOWYM

Szło mi całkiem nieźle, aż do momentu, gdy...zachorowałam. Nie mogłam ćwiczyć; nie mogłam się zmobilizować i jednocześnie było mi z tego powodu smutno i źle się z tym czułam.
Któregoś dnia powiedzialam sobie: „Pal licho dietę, miniposiłki, dyscyplinę! Poczułam się jeszcze gorzej, a wkrótce całkowicie zapomniałam o diecie i całe dotychczasowe wysiłki poszły na marne.


WAGA-70KG- ILE CM -NIE WIEM......

DZISIAJ KOLEJNY WYJAZD DO LEKARZA ZAPADNIE DECYZJA CZY BEDE MOGLA BYC NA SPOTKNIU W KATOWICACH

DZIEKUJE ZA PAMIEC I TYLE CIEPLYCH SLOW

Kochana Psotko, z całych sił trzymam kciuki za wizytę u lekarza ..... w końcu gorsza passa musi się kiedyś skończyć! :P

Pozdrawiam cieplutko i myślami jestem z Tobą

Psotulciu kochana,
dietką się narazie nie przejmuj
najważniejsze, żebyś wyszła na prostą ze zdrowiem
reszta sama się zrobi, potem
całuję najmocniej jak umiem

CZEKAMY NA RAPORCIK OD LEKARZA A TO KWIAT DLA CIEBIE

PSOTULKO TRZYMAM KCIUKI ZA CIEBIE

Ulcia duzo drówka życze...
Mi też oststnio cos opornie ta dieta idzie... a wlaściwie utrzymnie wyniku - już niedlugo bedzie cieplutko, słonecznie to i z dietą łatwiej pójdzie :]

Psoteczko zdrowie najważniejsze ... Ale skoro z tą wagą nie czujesz się dobrze to może warto wprowadzić jakieś ograniczenia ...

Liczę, że będziesz na spotkaniu.
Duża buźka. Ściskam mocno.

Oto jak w Sosnowcu wygląda pierwszy dzien wiosny

Trzymam mocno kciuki za wizyte u lekarza i ciagle licze na nasze sobotnie spotkanie