-
Psotulko, wklejam Ci link z tabelami kalorii
Milego dnia
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Psotulko, widzę , ze już dostałaś rady dotyczące bólu karku, ćwicząc brzuszki należy brodę wysuwać w górę, przed siebie, wciągnąć brzuch, i przyciągać się przy pomocy mięśni brzucha, powodzenia!
-
Witaj Psotulko
Widzę, że dziewczyny dału Ci już dobre rady odnośnie mięśni karku , więc nie będę się wymądrzać.
Pozdrawaim środowo
Asia
-
Psotulciu, uśmiecham się do Ciebie i trzymam mocno kciukasy
-
WITAM KOCHANE -ZASTOSUJE SIE DO WASZYCH RAD .MAM TAKIE PILKI TENISOWE. MYSLE ,ZE PRZYCZYNA ROWNIEZ TWI W TYM ZE MAM ZWYRODNIENIA KREGOW -TO TEZ MOZE NA TEN BOL WPLYWA DO OBIADKU IDE NA SPACEREK PO WASZYCH PAMIETNICZKACH MOZE COS CIEKAWEGO ZNAJDE MILEGO DNIA . TO DOSTALAM OD LORILAJ-PRZECA MY DZIOLCHY ZE SLASKA
Paulek i Gustlik
Paulek i Gustlik razym se miyszkali.
Swady niy mieli, ani sie niy prali,
Bo Gustlik to chop pieronym spokojny.
Niy cis sie nigdy ku swadzie, do wojny.
Dycki gazeta czytoł lub groł w szkata,
Bądź se legnął, jak to na stare lata.
W swyj izbie na wiyrchu był w niebo wziynty,
Jak mioł co lubioł, czyli spokój świynty.
Paulek w tyj chałpie na dole mioł izba
I choć do tego niy chcioł sie prziznać,
Waryjot z niego był fest pofyrtany.
Myśliwca udowoł dycki nad ranym.
Trąbioł w goń sygnały, chytoł hazoki,
Na fazany szczyloł i inne ptoki.
Lotoł drap przy tym z izby do antryja
I na leżanka skokoł ze bifyja.
Biydok Gustlik skiż tego wyrobiania,
Gowa mioł wielgo jak na jesiyń bania.
Leci po prośbie: Pauleczku kochany!
Byćże tak choć ciszyj trocha nad ranym,
Bo żyje sie ciynżko i usnąć niy idzie.
Czamu rojbrujesz tak bez cołki tydziyń?
A Paulek na to: Ciś stąd gupia małpo,
Przeca se moga co chca robić z chałpą!
Możno dwa tydnie od zdarzynio tego,
W tyj chałpie dzioło sie coś blank inkszego.
Paulek sie jeszcze pod pierzinką grzeje
I mu sie na łeb coś z gipsdeki leje.
Bestoż klnie zmierzły i ślypia łotwiyro,
A tu je mokre praje cołkie wyro.
Drap na góra leci fest znerwowany,
Że niy poradzi poleżeć nad ranym.
Klup! Zawrzyte dźwiyrza. Bez dziurka kuknął
I praje zarozki z nerwów niy puknął.
Co ujrzoł? Woda? Co to je? - sie pyto.
Czamu ty Gustlik w chałpie ryby chytosz?
Na co woda w izbie i guminioki,
Na co wędki, kibel, hoczyk, chroboki...?
A Gustlik na to: Ciś stąd gupia małpo,
Przeca se moga co chca robić z chałpą!
Taki z bojeczki tyj morał płynie:
Gdyś wieprzkiem - inni ci jak świnie!
-
Psotulko kochana mialam problem ze zdjeciami,ale spoko.
Nie kopiowalam calego adresu i sama o dziwo wkoncu do tego doszlam.Obiecalam ci zdjecia mojej rodzinki ,ale sorki nie mam razem w tej chwili .
Zeby nie zanudzac cie bede ci wklejac co dzien jedno z dzieci.Na poczatek ja z najstarsza corka,majaca 35 lat
-
Cześć Psotulko.
Ulka przy zmianach zwyrodnieniowych jakiegokolwiek odcinka kręgosłupa nie powinnaś wykonywać zbyt intensywnych ćwiczeń napinających, a takie są ćwiczenia na brzuch. Poza tym powinnaś iść naprawić powłoki brzuszne to jest podstawa, bo pewne ćwiczenia mogą być dla Ciebie niebezpieczne, a poza tym nie przyniosą oczekiwanych efektów.
Ulciu idź do mgr. rehabilitacji w przychodni, powiedz jej o zwyrodnieniu i przepuklinie, a oni pokażą Ci zestaw ćwiczeń jaki możesz wykonywać. Całuski.
-
a co to takie smutne wiersze wklejasz ? ja tu widzę osobę pełną życia i entuzjazmu ale fajne zdjęcia, a gdzie ty byłaś ? kiedy moje dzieci sobie dorosną i się wyprowadzą to też bym chciała tak podróżować. Bardzo chciałabym odwiedzić wiele kątów na świecie, nie tam jakieś Los Angeles (chociaż to też ale nie tak bardzo) ale jakieś zabite dechami wioski na Kaukazie, albo w dżungli, podejrzeć jacy ludzie tam żyją i jak żyją I do Chile chciałabym pojechać. Mój kolega archeolog twierdzi, że w Chile w górach skarby (czytaj: bardzo stare przedmioty) leżą na wierzchu sobie tak
Ale dużo schudłaś, no ale jak ja żarłam to ty dietkowałaś A teraz mi szkoda
Piszesz że jesteś ze Śląska? a to dopiero, to zupełnie blisko mieszkamy A ze Śląska to ja bardzo lubię ludzi, trochę bardziej wolę chłopoków ale kobitki też mogą być Kochałam się kiedyś dawno temu w Ślązaku, który się zarzekał że z dziada pradziada, nie jakiś napływowy Lecę bo mnie mąż ściga
-
;)
Jak tam Psotulko po dzisiejszym dniu??
tutaj jestem: http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...=62098&start=0
-
WITAM I DZIEKUJE ,ZE SIE TAK TROSZCZYCIE DZISIAJ DZIEN SLABIUTKI A MIANOWICIE:
DZIENNIK SPOŻYCIA 11 stycznia 2006
Nazwa produktu Miara Ilość kcal
X Serek homogenizowany małe opakowanie 100g 1,5 127,50
X Kotlet schabowy smażony bez tłuszczu szt. 80g 1 168,00
X Mleko 2% tłuszczu szklanka 240g 0,5 56,40
X Kurczak pieczony średnio 100g 1 210,00
X Mandarynki średnio 100g 2 70,00
X Grahamka szt. 50g 2 250,00
W sumie kalorii: 881,90
DZIENNIK SPALANIA 11 stycznia 2006
Nazwa czynności Czas [min] kcal
X Intensywna gimnastyka 15 75,00
X Spacer spokojny 60 100,00
W sumie kalorii: 175
JAK WIDAC NIE MAM SIE CZYM CHWALIC ALE MIALAM MILYCH GOSCI
NO I NOWE PROBLEMY
NIE DOPISALAM ZJEDZONYCH 3 KOKOSANEK - NIE MOGLAM ZJADLAM- NIE WIEM ILE TO KCAL
WYPILAM 1 KIELISZEK SHERIDANSA-MALY CHYBA MOGE POLICZYC JAK WINO SLODKIE 120KCL
1 PIECZRKA SMAZONA-26 KCL
TO ZMIESCILAM SIE W LIMICIE ALE NIE WIEM CZY W REGULAMINIE BEZ TEN ANKOHOL
PIECARKA I MIESKO Z KURCZAKA BYLO SMAZONE/ W FONDUE/
SAME OCENICIE !
A TO MOJ NAJWAZNIEJSZY DZISIAJ GOSC -MADZIA
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki