Dzisiaj narazie bardzo dobrze
Nie celująco, bo skusiłam się na kawałek czekolady w sql od kolezanki, ale nie kupiłąm nic w sklepiku oprócz wody, chociaż zaczynało mnie już ssać, no i jesli chodzi o kalorycznosc to jeszcze będe musiała cos dzisiaj wymyśleć bo 950 mi wyszło z tą czekoladą.. :]
Może zjem więcej kiślu xD
Taaaaaaaaki duzy kubek z całego opakowania, zamiast z połowy.. bo wg tego co tam napisali to to bedzie miało ok 130 kcal ze słodzikiem
Ruch?
Wf był :P
No i na przystanek rano doszłam w 4 min a nie w 10 :]
Pusto mi.. jesiennie.. pada tu u mnie dzisiaj.. ale ciepło w sumie..
podobnie jak u Waszks czekam na depreche, bo bronie się i bronie ale idzie mi opornie..
Nawet zwykła zwykłość mnie dobija.
Ale damy się?
Moze jesienna depresja to tylko cos co istnieje tylko jeśli w nią uwierzymy? :>
Podobno down jest uwarunkowany genetycznie.. :]
Ta ochota na słodycze.. tyle czasu je wpieprzałam bez umiaru...
e.. nawet nie wiem czy na pewno ważę tyle co na tickerze :]
ALe coś koło tego
Zwaze się w poniedziałek.
Narazie ma byc poprostu dietowo!
Zakładki