To rób tak:
jeden wpis na forum - lecisz i zaglądasz do każdego pomieszczenia w domu - wracasz - kolejny wpis - znów lecisz i zagladasz (no z pominięciem kibla, jeśłi byłby zajety).
Tylko pytanie czy rodzina sie nie wystraszy, co Ci sie stało
Ja miałam kiedyś taki pomysł genilny - jeszcze u rodziców (przed ślubem), ze najwięcej kalorii spala się wchodząc po schodach, wiec wbiegałam na strych i zbiegałam i tak ponad sto razy - pod koniec już nie wbiegałam a człapałam, a rodzina patrzyła na to ze zgrozą
Zakładki