Wątek: Usiaka pamiętnik wpadek a nie odchudzania- czyt.wpis ostatni

DZISIAJ PIĄTECZEK... HURRRRA !!! MILEGO DZIONECZKA DLA NASZEGO NOWEGO ULECZKA

Hi Usiak, kostium już się w pralce pierze (miał wczoraj, ale mężuś zapomniał wstawić pranie), jak tylko wyschnie pakuję go i wysyłam do Ciebie. Jestem pewna, że jak w nim będziesz pływała, to kiloski będą spadać szybciutko, ja go zakupiłam od osóbki, która też szybciorem pozbyła się 20 kilosków. :P To bardzo dobry i natchniony dietkowo kostium, jak tylko się zrobi luźniejszy podsyłaj go dalej. :P :P :P

Sympatycznego piątku. :P

Dziękuję Psotulko
Wzajemnie przeyłam mnóstwo buziaków

Martuś - tak, piąteczek, ale nie wiem czy ja juttro do pracki nie pójdę
Ale i tak fajnie jest :P

Belluś SUPER!!
Mam nadzieję, że szybko będę mogła go przekazać dalej (czyli że szybko kiloskimi zlecą )
BUZIAKI
Ula

Zamieszczone przez Anikas9

Zamieszczone przez Usiak

Mam full pracy,więc będę na dietce mniej buszować... chociaż mam cały czas włączoną :P

To coś jak ja

I cos jak ja :P :P :P :P

Kiedys jak mielismy Windows 2000 to bylo troche niedobrze, bo mozna bylo widziec jaka strona jest otwarta, ale teraz mamy XP wiec nadole pojawia sie tylko 2 Internet czy cos takiego, ze dwie otwarte strony, ale nie wiadomo jakie...hihi..to mi sie podoba!

Ulus, zycze relaksujacego weekendu!

Kurcze, to są efekty takiegoo nerwowego wpadania na dietkę pisania i zmykania do pracy - odpisując Ewusi nie zauwazyłam, że w trakcie mojego pisania pojawiły się kolejne wpisy Dopiero teraz patrzę, że Madzia Anię cytuje

Aneczko ja mam dwie kasety z Cindy, a ćwiczymy z szefową z jeszcze innej Prześlę Ci skan tej z której ćwiczymy i te które mam. Bo wiem, ze jest jeszcze jakaś kaseta z Cindy, ale taka ponoć do zarżnięcia, ja jej nie próbowałam.
ACindy lubię, bo to są ćwiczenia, a nie aerobic -nie lubię aerobiku
to narazie tyle - wieczorkiem się więcej odezwę

Shalala witaj u mnie i dziękuję za wsparcie jak tu zaglądam na dietkę i czytam Was, to momentalnie robię się mniej głodna, a moja motywacja wzrasta
Co zaś do nadwagi - raz zrzuciłam ponad 20 kg i naprawdę się sobie podobałam, więc zła na siebie jestem, że dopuściłam do ponownego roztycia... Zasaniałam się siedzącym trybem życia, tym że koniec studiów i obrona i praca - naraz, źle dobranymi tabletkami hormonalnymi i rzuceniem palenia.... Ale przecież mogłam wcześniej coś zacząć robić, nie tylko marudzić, narzekać, składać czcze obietnice - ale naprawdę coś robić.
No ale trudno, nie płaczmy nad rozlanym mlekiem
Najważniejsze, to teraz nie zejść z obranej drogi

Madziu ja mam XP ale pojawia się nazwa na dole Ale za to pasek "znika"
Poza tym przeważnie do 12-13 jestem sama
Buziaki
Ula

PS. Wzajemnie - relaksującego, miłego, pogodnego weekendu

Ulcia ja na moment bo zaraz wychodze na angielski...buizaczki Ci wysyłam do Krakófka z Rzeszófka

Witaj Uleńko
boszeeee, jak ja się przyzwyczaję do tego nowego nicka Twojego ... znowu nie mogłam znaleźć, tamto tak łatwo wpadało w oko
no ale dla chcącego...
ja dziś expresowo pozdrawiam, bo weekend zapowiada mi się przebojowy, roboty mam z tego powodu mnóstwo, goście przecież coś będą chcieli jeść, hihihi nie są na dietce
buziaki wysyłam

KOLOROWYCH SNOW .JA TEZ MAM KLOPOTY -CZY TO TU CZY NIE TU

Ewuniu z Krakófffka do Rzeszófffka też lecą ekspresem buziaki

Beatuś - ja zawsze jak wejdę na dietkę i się zaloguję i wejdę na główną stronę forum, to klikam po prawejstronie u góry "zobacz swoje posty" i wtedy mam wszystkich znajomych na patelnie
I dlatego teraz się nie mogę połapać, bo muszę się wpisać każdemu ze znajomych, żeby mi go potem wyświetlało w moich postach
A goście mogliby się zdobyć na trochę empatii i zjeść wasę z twarożkiem

Psotulko wszystko przez to, że to forum rośie w tak zastraszającym tempie!
Wzajemnie kolorowych snów

Buziaki
Ula