Wątek: Zdrowo i z mezem :) niekonwencjonalnie

Zamieszczone przez Neudia

Calkowicie zmienilam swoje zycie, swoj wyglad i prace.

to już nie będziesz instruktorka

Aga, no nie chrzań! Na pewno zajdziesz dla nas z 5 minut tygodniowo, żeby zajrzec, napisac co u Ciebie. No bo przecież się zamartwimy jak nie będziesz dawac znaku życia! Także widzę Cie tu w przyszłym tygodniu! Nie ma innej opcji!

pozdrawiam

Czesc Neudia,
Widzialam Twoje najnowsze zdjecia i musze powiedziec, ze wygladasz rewelacyjnie. Chcialam zapytac, czy tez sie tak czujesz? Czy nie jestes przemeczona, oslabiona, przetrenowana itd.? Dieta modelek fitness jest strasznie malo urozmaicona (jak na moj gust).

Drugie pytanie: Czy zgodzilabys sie udzielic mi kilku rad i pomoc mi osiagnac moj fitnesowy cel. Chcialabym zrzucic troche tluszczu z ud i posladkow, wyrzezbyc je, tak by wiosne przywitac w krotkiej sukience

Mam dostep do silowni, basenu i sauny (niestety mam tez cere naczynkowo, wiec to ostatnie odpada), planuje biegac, jak sie ociepli. Cwicze sama, troche w domu, troche na silowni, ale brakuje mi planu treningow, nie wiem, jakie obciazenia powinnam ustawiac (ustawiam wszystko tak, by wkladac w to wysilek, ale nie nadwyrezac miesni), kiedy i co cwiczyc itp.

Za kazda rade bede bardzo wdzieczna.
Kamila

Wracam do mojego odchudzania. Co prawda nazwe to bardziej "zapieciem na ostatni guzik" niz ciezka praca.

Waze w chwili obecnej 46.5 kg - do lipca chce zejsc tylko 2 kg - ale tylko przez cwiczenia!

Od roku razem z mezem jestesmy witarianami i nie wyobrazam sobie innej drogi do zdrowia.

Dzis razem z moim malzonkiem mamy sesje treningowa. Jesli ktos czytal moje poprzednie wpisy - pracowalam jako personal trainer - obecnie skupiam sie tylko na sobie i Macku.

Biegne teraz na moj eliptical