Wątek: ~Za 300 dni będę SZCZUPŁĄ żonką!~

Witaj Aniffko
Trzymam kciuki za twoją dieta i jestem pelna uznania ze ci tak dobrze idzie.
Bardzo lubie czytac wasze posty o przygotowaniach do slubu i te o wspomnienach juz po slubie ach ja tez sie nie moge doczekac tej chwili ale jeszcze niczego nie planujemy z moim Misiem ale jakby co to dam wam znać ach nie spieszy nam sie za bardzo z tą decyzją,ale ja juz tak pomalutku do tego dojrzewam
Moje dietkowanie jest jakies nieskuteczne musze wymyslec nowa strategie narazie wczytuje sie w wasze i Twoje Anitko wyliczenia i musze nad tym przysiąść bo niestety jakos nie mam czasu ostatnio a wiem z doswiadczenia ze do dobrego schudniecia potrzebny mi wolny czas. Niestety jak za dużo pracuje to pozwalam sobie na zbyt duzo smakolyków i podjadania Musze sie powstrzymywac od podjadania buu
Pozdrawiam goraco

Witam


Miłego weekendu
Całuski
***
Grażyna
p.s. wyszło mi BMI 23,14 i do wagi idealnej brakuje mi 3 kg z maleńkim haczykiem, bo idealna pokazała 59,i coś tam po przecinku Pieknie tak niewiele mi zostało,że aż sie podbudowałam w motywacji

Cześć dziewczyny!
Anitka, widziałaś stronkę fat clubu? Wow! Są nawet specjalne podziękowania dla Ciebie! Nie mogę się oderwać, wszystko czytam od dechy do dechy!
Zaraz sobie wypełniłam kontrakt samej ze sobą- za chwilę go załączę.
Dietka idzie mi wspaniale- dziś 970 kcal.

KONTRAKT Z SAMĄ SOBĄ

Ja Iwonka
Zaczęłam odchudzanie od 02.11.2005
Mój wzrost: 162
Moja waga: 68 na mojej wadze, w rzeczywistości ok. 72 kg
Mój planowany, realny spadek wagi (kg) 59 (czyli na mojej wadze 55 kg) w każdym razie ok.13 kg
W czasie pierwszego miesiaca (kg) 4kg- listopad
drugiego miesiaca: (kg) 3 kg- grudzień
trzeciego miesiaca: (kg) 2 kg - styczeń
czwartego miesiacakg) .2 kg -luty
piatego miesiaca: (kg) 1 kg- marzec
szóstego miesiaca: (kg) 1 kg-kwiecień
Postanawiam, że moja dieta będzie zawierać 1000 kcal / dzien
Postanawiam całkowicie z mojej diety wyłączyć:
ser żółty, napoje słodzone i gazowane, słodycze do minimum
Postanawiam poświęcić w tygodniu 3 godziny na aktywność fizyczną.
Zadecydowałam, że po tym jak zrzucę 10 kg- kupię sobie jakiś super ciuszek!

Aha, jeśli chodzi moją wagę. Wiem, że moja waga łazienkowa zaniża o ok. 4kg i mam tego świadomośc na co dzień ile tak naprawdę ważę, ale na tickerku umieściłam tą moją "domową" wagę, żeby łatwiej było mi obserwować ubytek kilogramów, bez dodatkowego odejmowania. Tłumaczę się, żebyście niemyslały sobie, że próbuję sama siebie oszukiwać.
Pozdrawiam Was ciepło!

Zawitałam po drodze do ślubnego wątku
Anitka cieszę się, że dietkowy dzień poszedł ci tak super!

Na tej stronie według wyliczeń ja też mam 3 kilo poniżej mojej idealnej wagi (podobno 59 z kawałkiem ) ale nie czuję się jeszcze....waga mogłaby zostać albo być niższa o te dwa kilo ale przede wszystkim bardziej wysportowana sylwetka by się przydała...to chyba zależy też od indywidualnej zaw tłuszczu w organiźmie

Ula z Ciebie śliczna Panna Młoda była! SUPER!

[b]witaj Aniffciu

ciesze sie ze idzie ci jak narazie dobrze dietka czas szybko idzie i bedziesz szczuplutka jak motylek

Dziewczynki kochane!

Wpadam tylko na chwilunię, zameldować się.
Jestem, żyję, dietkuję!
I siedzę w książkach - uczę sie do poniedziałkowego egzaminu.
Z tego powodu nie mam czasu na ćwiczenia.
Ale to tylko do poniedziałku.
Potem już będzie z górki.
I wreszcie opuści mnie ten paskudny, wyczerpujący stres.

Nie chcę się odrywać od nauki i rozpraszać, więc zmykam.
Od poniedziałku będę nadrabiać wszystkie zaległości na forum.
I w ćwiczeniach też!

Buziaki!
Anita

Anitko witaj kochana.

Ptrzed tobą jeszcze dwa egzaminki i będziesz pania magister Ten ostatni jak mówiłam będzie superowy i zobaczysz jak to miło opowiadac o swojej pracy, o swoim "dziecku" i żadne pytanie nie sprawi Ci trudności

Anistko Ty masz zaległości w ćwiczonkach a co ja mam powiedzieć....Ale zaraz pędzę na aerobik, nie ma zmiłuj się. Nie znalazłam czas w tygodniu więc musze iść dzisiaj.

Anitko ściskam. Ucz sie pilnie bo juz tak niewiele Ci zostało

Do wtorku
***
Grażyna