-
shakila podaj link do tego opisu... ciekawe..
pris wszystkiego dobrego:D ale masz dobrze... facte gotuje i sprzata. a Ty na pewno bedziesz slicznie wygladac!
JA
JOJO
waga około 85 kg.
-
Julcyk artykuł znajduje się w sierpniowym numerze Super Linii.
Jak znajdę więcej informacji na necie to dam znać.
-
Dzisiaj cały dzionek spędziłam na forum. Tak się zaczytałam na jednym z wątków, w sumie siedzę tam już od wczoraj, że ... Kurcze wyłączyłam, ale znowu mnie ciągnie żeby tam pobuszować. Kaszaniu z ciebie to jest pisarka
Pris jak po imprezie mam nadzieję, że zmieściłaś się w limicie kalorii ?!!!
Moja waga nadal wskazuje 72,100 kg i ani drgnie. Na dzisiaj zakończyłam już jedzonko. Do teraz pochłonęłam 7 kotletów sojowych i surówkę z czerwonej kapusty. Poprawiłam całość sorbetem gruszkowym. Czuje się pełna jak… na dokładkę rozleniwiłam się na maxa. Czuję, że odpływam. Przyjemnie czuć taką błogość. Zwłaszcza, że zmieściłam się w limicie kalorii a brzusio pełny!
-
Hej
Impreza udana, aczkolwiek 12h zmiana w pracy wcześniej dała mi się we znaki i prędko udałam się w objęcia Morfeusza Z kaloriami nie wiem na ile przegiełam, ale właściwie wogóle nie jadłam tylko piłam Tak wiem, puste kalorie, ale własne urodziny zobowiązują z każym wypić toaścik ;>
Dzisiaj za to 1300kal:
jajko sadzone, 2 kromki Schulstad
2 kotlety mielone z pomidorem
lody Zielona Budka jabłkowe
cola
Paskudztwo. Echh, te słabości... Własnie czytałam o diecie South Beach, ciekawie brzmi i mało restrykcyjnie, chyba że ktoś MUSI jeść węgle. A ja czuję do nich dziwne przywiązanie
Zważę się jutro... Zobaczymy
Na diecie od zawsze na portalu - od 2005.
Wzrost: 177, wiek: 29. [MÓJ WĄTEK]
-
Dzionek jak najbardziej udany :P. Podjadłam sobie dzisiaj moich ulubionych pierogów z mięskiem i barszczykiem czerwonym. Z ciekawości weszłam na wagę w sumie niedobrze, że po jedzeniu, ale rano zapomniałam i aż mnie wryło 71,600!!! Ale radocha.
Od razu nabrałam ochoty na małą odnowę biologiczną. Pris wypróbowałam wreszcie peeling kawowy Miałaś rację skóra robi się jak pupcia niemowlaka Ciekawa jestem jak często można należy go stosować?
D. namawia mnie na obfitą kolacyjkę, ale się nie dam. Już na niego nakrzyczałam, że tylko by jadł i jadł! Gdyby nie on to moje odchudzanie o wiele szybciej by przebiegało. Ten ciągle głodny jedno zje i znowu truje dupsko.
Co do dzisiejszych grzeszków na moim koncie zapisują się pożarte pierniki w czekoladzie sztuk 2. Nie mam w związku z tym zbyt dużych wyrzutów sumienia, gdyż od tygodnia nie miałam w ustach nic słodkiego.
Pozdrowiona dla wszystkich!!!!
-
Nareszcie dotarlam...,kurcze Karinko, ale ty opowiesci piszesz! MAsz talent, dziewczyno! Czytam i czytam...
Ale ale..po pierwsze tu spoznione zyczenia urodzinowe dla Pris...(chyba dobrze wyczytalam, cio?))
Karinko..co do mojego D to masz racje...bardzo tolerancyjny jest i bardzo mi ufa. Jeszcze nigdy niczego mi nie zabronil. A moglby i to wiele razy. Juz jako malzenstwo bylam sama z kumplami w Szkocji, w Irlandii i Norwegii. Ja i dwoch facetow. Fajnych kumpli. D nie byl. Ale nie mial nic przeciwko. i dobrze. Bo jakby mial, to bym byla zla. A tak to bylam grzeczna
Buziaki
-
Widzę, że nadal samej przychodzi mi tutaj wojować z tłuszczem !
Właśnie dotarłam do domu. Kurcze, ale jestem padnięta dodatkowo wszystkie gnaty bolą mnie po wczorajszych ćwiczeniach. Mam wrażenie, że masażysta specjalnie każe mi je robić, bo wtedy bezrobocie mu ni grozi. Ciągle się podpytuje czy oby ćwiczę i jak się czujemy i takie tam. Jutro to ja mu powiem !
Dzisiaj zjadłam jak ptaszek. Głodna jestem jak diabli. D pojechał po winko, więc kolacyjka będzie zakrapiana winkiem półwytrawnym. Łoże małżeńskie zrobione. Kładę się na wyrko i mam zamiar obejrzeć jakiś fajny filmik. Może Saved? Ściągnęło się tego trochę.
Madziu, że wróciłaś to wiem. Jestem na bieżąco. Przez tego D. nie mam, kiedy się wpisać. Jemu tylko komp w głowie i oglądanie filmów. Właśnie wrócił kurde! Trza kończyć.
Ale jeszcze tu wpadne
-
hej!
Ola bylam na jodze... z tego co pamietam to pisalas ze nie mozesz chopdzic... byla masa ludzi i jak bedziesz tylko mogla to przychodz. wszytsko mnie boli.
z dieta na bakier. obmyslam jakis genialny plan...
JA
JOJO
waga około 85 kg.
-
Mnóstwo ludzi na jodze?? o niee... A było tak kameralnie i fajnie! Przyjdę za tydzień, bo teraz wyjeżdżam i bez sensu było kupować karnet. W domu mam zamiar się przejść na basen kilka razy, uwielbiam pływać, w Krakowie bym chodziła, ale mam dość daleko, a ciężko mi jednorazowo wygospodarować 3-4h na dojazdy, suszenie się itd
Co do diety. Nie będę kłamać - jest FATALNIE. Opadła mnie jakakolwiek wola
Dziś przykładowo wsunęłam wszystko zdrowo i ładnie, bo ryba z warzywami i ryżem, ale po co piłam Kubusia, który ma kalorii tyle co Coca Cola i po co piłam samą colę, które to w sumie dały mi 1000kal - to już nie wiem I tak osiągnęłam dziś 2000kal. Super. Pięknie.
Waga wskazuje 72-73. Więc TYJĘ Wstyd, jak Boga kocham...
Shakila, trzymaj się, bo idzie Ci bombowo, 71kg! (likwiduję swój ticker bo masakra...)
Na diecie od zawsze na portalu - od 2005.
Wzrost: 177, wiek: 29. [MÓJ WĄTEK]
-
JA
JOJO
waga około 85 kg.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki