-
madyiara: daję radę, dziękuję 
dzisiaj okres dostałam
ale i tak się nie dałam
zjadłam 15oo
poćwiczyłam rano
może w końcu będzie tak jak ma być 
z tego co ja czytałam, na sb spada brzuch najbardziej
ale jeszcze może poszukam i sprawdzę
a co do zakładu... okej, masz motywację
ale pamiętaj, żeby potem nie załamywac się jak coś nie pójdzie, tak jakbyś chciała, ok?
nie rób nic na siłę
może Twój Misiek ma rację i po prostu nie ma takiej możliwości? 
i może on wcale nie chce, żebyś chudła?
idę już spać, bo jakoś zmęczona się zrobiłam
kolacji nie jadłam
tzn. jadłam ale dawno
a teraz tylko ogórka kiszonego :P żeby nie przesadzić :P
papapap :*
miłego weekendu, o ile już się nie "spotkamy" :*
-
ja też słyszałam, że na sb spada brzuch właśnie...dlatego ja nie chcę, bo mi na nogach zależy 

no...jeśli ten zakład ma Ci pomóc...ale jeden już miałaś chyba...
-
no ja mam nadzieje ze na sb brzuch spada(tez tak czytalam)
mady nie odchudzaj sie dla niego zeby mu udowodnic, najpierw udowodnij siebie ze bez wystajacych obojczykow tez bedziesz siebie baardzo kochac.a miesnie?? ciesz sie dluzej bedziesz zyla! 
wazylam sie dzis rano na czczo...
waga pokazala 66.9 kg!!!!!
jak ja sie ciesz. w grudniu jeszcze bylo 70.7 kg(ok tydzien przed swietami)
wiara czyni cuda!
-
BRAWO MEGI!!!!
-
megi: no, no, no...
ładnie, ładnie 
już niedługo nie będzie tej szóstki z przodu
w takim tempie to Ty dziewczyno świat podbijesz
-
-
megggi gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!suuuuppper rrrr!!!
noemcia a co do zakladu-to on na rok az zalozony zostal......bo ja juz nie chce odchudzac sie metoda wszystko albo nic....a poza tym czy nie Ty mowilas jesli upadniesz.....wstalam
jeden byl...wiem
jakos teraz inaczej..niewazne....
a ja sie nie odchudzam dla niego...dla siebie!!!!!bo jakby dla niego to nie musze chudnac....co do sb...spada brzuch-ala ja nie mam az tak brzucha...ja mam mocno umiesnione nogi...to czego oczekuje po sb to to ze moje obojczyki zostawi w spokoju-niech stamtad zabiera...choc ostatnio moja dlona czesc brzuszka i pupa chyba ciut odlozyly
a dzis bylam w bio sklepie...bo jestem zalamana i zla na sklepy oferujace wszystko ze wzmaczniaczami smaku i glutaminem i maka i cukrem
Boze w jakich czasach zyjemy.....i sb i montignac twierdza ze to te tuczniki nas....i zakupilam dzis makaron razowy-jeszcze razowszy niz milam
chleb znalazlam nareszcie bez dodatku syropu z czerwonych burakow, ciasto na pizze razowe bez tych wszystkich E-ilestam....i jedyne czego mi brak jeszcze to kostka rosolowa warzywna zdrowa-sprawdzie same co na waszej vegecie jest napisane...i ciesze sie ze nareszcie podfjelam decyzje tak jesc jak chcilam.coz jest dozej ale jesli dzieki temu mamy byc zdrowsi????i wiecie na co mam ochote-na tydzien glodowki oczyszczajacej-oczyszczajacej nie odchudzajacej-.... ale to chyba jak na emaryturze bede
nio ni kupilam do wagi elektrycznej baterie...przyznam sie jutro ile jest...troszke przybylo ale coz za satysfakcja bedzie jak ucieknie-prawda???
trzymajcie sie skarby...
-
nio adzisiejszy dzien byl grzeczny-sniadanie bulka z dzemem , obiad zupa z soczewicy i bulka, potem jablko i orzeszki ziemne(w lupinkach), kilka winogron, jogurt i teraz moj kochany kolacje gotowal bylo tortellini ze szpinakiem...w porownaniu do mojej zarlocznosci minionych dni jestem zadowolona....
a jutro bedzie lepiej.....i oko w oko z waga-73 pewnie
zdarza sie...ide ise uczyc.....
pa pa
-
madyiara: może wcale nie wzrośnie Ci waga?
przecież Ty to wszystko spalasz 
nie martw się Ryba 
mi nawet nie wzrasta jak się obżeram
a przecież leń jestem i prawie się nie ruszam
-
nie przesadzaj, na pewno nie będzie tak źle 
A U MNIE DZISIAJ 55
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki