Strona 121 z 121 PierwszyPierwszy ... 21 71 111 119 120 121
Pokaż wyniki od 1,201 do 1,210 z 1210

Wątek: UCZE SIE KOCHAC SIEBIE-zmieniam sie:))

  1. #1201
    jez Guest

    Domyślnie

    ja tylko sie odmeldowuje....wracam w niedziele wieczorem.....i dzis rano zaczelam realizacje mojego planu...buzka i milego weekendu....

  2. #1202
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    w takim razie powodzenia w realizacji tego planu!

    ja wolę nie liczyć kcal, bo wiem jak to się skończy a tak jem sobie spokojnie i pooowoli chudnę

  3. #1203
    jez Guest

    Domyślnie

    noe ja mam wrazenie ze u mnie jak liczue daje mi to sile...ale potem wpadam w obled liczenia i koncentruje sie wiecej na liczeniu/ jedzeniu niz na zyciu/uczelni....a tak nie moze byc...bo cuagle mam nadzieje ze jestem choc ciut mnadrzejsza...nadzieje....choc tyle....

    My wrocilismy od znajomych, ktorzy maja polrocznego synka, mieszkaja na uboczu maiasta i maja slodki ogrod z ziolami...zatesknilam za domem...i ogolnie bylo super, jadlam normalnie, pilismy troche wina, rozmawialismy ( i tu sie troche przerazilam ze ja szara mysz potrafie bronic swojego zdania na zaboj- az moj chlopak sie zdziwil...NARESZCIE...cieszy mnie to ze potrafilam na tematy ekonomiczne logicznie konstruowac rozmowe i zdziwilam sie jak duzo argumentow mam w mojej glowce....- musze dalej pracowac nad poczuciem wartosci samej siebie- byc pewniejsza i zdecydowana....dam rade....) Nio i wrocilismy, pluca pelne innego powietrza...
    Aha jedyne co wyszlo dziwnie- oczywiscie wymsknelo mi sie w czysie posilkow kilka komentarzty typu: ja lubie jesc, co po mnie widac; kilka zdan na temat mleka odtluszczonego; dieta low carb i jej zalety itd...efekt- wyszlo na to ze mam troche pomieszane w glowie jesli chodzi o wyglad i diety/ jedzenie.....

    trzymajcie sie!!!!!

  4. #1204
    jez Guest

    Domyślnie

    Nowy dzien, nowa idea....musze napisac, jak napisze spokoj w glowce bedzie....

    Dziennie ok 1750kcal ( wiem dla niektorych to juz granice objadania sie)
    I do tego sport - 3500 kcal spalonych wiec ok 0,5 kg na wadze mniej, powolutku, bez glodu i z miejscem na male conieco i na pewno z duza iloscia sily i energii na nadchodzace pare tygodni- zbliza sie sesja......
    Wiec 10 tygodni 1750 kcal dziennie, 3500 spalam na tydzien, potem jedziemy na urlop- wycieczka rowerowa - wiec codziennie ok 6-8 ha na rowerku...wracam wskakuje na wage i jest 65-67 kg marzenia trztymaja mnie przy zyciu!!!!!

    S: 400 platki, mleko, albo chleb, moze owoc
    O: 600 wegle, owoce, warzywa, nabial
    - 200 kawa i cos dobrego ( orzechy, owoc, czekolada)
    K 400 jak obiad
    22.00 mleko 50
    = 1750

    Poza tym dzien calkiem udany, nauka i praca i teraz troche marnownaie czasu
    wlasciwie mnie mogliby stad wyrzucic, za brak dyscypliny, niedotrzymywanie umow i diety ktore chyba nawet nia sa dietami!!!!

  5. #1205
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    Kochanie, zobacz tyle osób Ci mówi, że jest dobrze, że fajnie wyglądasz... uwierz w to! wiem, że chciałabyś lepiej i lepiej, ale naprawdę nie ma czym się martwić...! jest super, jesteś wysportowana, zdrowa...
    175o to dla niektórych jest granica objadania sie, fakt, ale ciesz się, bo u Ciebie na wątku takich agentek nie ma
    ja uważam, że to dobra ilość, szczególnie, jeżeli dużo ćwiczysz (i każdy Shape Ci t powie :P )
    trzymaj się cieplutko, teraz ja wyjeżdżam na parę dni
    do usłyszenia i powodzenia! :*

  6. #1206
    buraczeq Guest

    Domyślnie

    no i ja też tak myślę! przy Twojej dawce ruchu to wcale nie jest za dużo kalorii, ja bym przy tym utytła bo się nic nie ruszam oprócz ruchów koniecznych :P
    tak że zero myślenia o tym, że dla niektórych to objadanie... bo to jest tak samo jak z wagą... dla jednych 65 kg to marzenie a dla innych koszmar!
    Buziaki :*

  7. #1207
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jez
    noe ja mam wrazenie ze u mnie jak liczue daje mi to sile...ale potem wpadam w obled liczenia i koncentruje sie wiecej na liczeniu/ jedzeniu niz na zyciu/uczelni....a tak nie moze byc...bo cuagle mam nadzieje ze jestem choc ciut mnadrzejsza...nadzieje....choc tyle....
    ja pamiętam jak kiedys potrafiłam na lekcjach z tyłu zeszytu liczyć ile będą miały kcal moje posiłki, ile spalę itd... chore już tak nie chcę...

  8. #1208
    jez Guest

    Domyślnie

    noemciu ja tez juz tak nie chce...ale znow wrocilo,,,,to wraca ciagle...obsesje liczenia....potrafie jesc/ objadac sie i planowac diete; dzis nic sie nie nauczylam wlasciwie bo jedzenie i kalorie opanowaly moje mysli i juz sama nie wiem jak zrobic jak aby bylo dobrze efekt: dzis i wczoraj zjadlam b.duzo......... wiesz ja mam tak jakos ze jak ladnie jem to dzien ma sens, jak brzydko to marnuje czas i zaczynym od jutra...niecierpie tego slowa....dziekuje noemciu.......
    agasku i buraczqu os razu cieplej gdy tak piszecie bo wtedy wiem ze mam szanse...a ja taka glupiutka ze potwiedzenia szukam

    Dzieki dziewuszki...doline zaliczylam...czy kiedys bede udawac ze pracuje a w rzeczywistosci bede kaloriw liczyc?????????????oj

  9. #1209
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jez
    jakos ze jak ladnie jem to dzien ma sens, jak brzydko to marnuje czas i zaczynym od jutra...niecierpie tego slowa....dziekuje noemciu.......
    jakbym o sobie czytała i nie dziękuj, nie masz za co :*

    swoją drogą, ja chyba powinnam się w końcu wziąć za dietę - póki co, planuję, rozmyślam, a działania żadnego

  10. #1210
    jez Guest

Strona 121 z 121 PierwszyPierwszy ... 21 71 111 119 120 121

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •