-
no to jetsem...
ostatnio wiem, że zaniedbuje forum... o diecie nawet nie wspominająć 
ale.. jutro zaczyna sie post i nowy etap w mim zyciu... musze cos w NIm zmienic... szczególnie kontakty z facetami... ale... o tym lepiej żebym nie pisała 
o urodzinach... było genialnie!!
no.. poza kilkoma małymi szczegółami 
zaczęło sie około 20.. ludzi... FULL!!! no około 20
ale czułam się tak cudownie... wiecie.. taka mała księżniczka
hehe
ale nieskonczyło się dla mnie to dobrze... 
poszło za duzo alkoholu a że ja oprócz kawałeczka tortu nic nie tknęłam to... trzy kieliszki i odpłynęłam... ech...
Mielismy iść na Rynek około 23 ale.. nie udało się 
cała impreza skończyła się około 4... i wiecie... mam cudownych przyjaciół!!!
wszystko posprzatali, wspierali i... wszystko bym za nich oddała 
dostałam fajne prezenty hihihih... materialistka :P
a najcudowniejsze są kieliszki!
kiedys z moją wspołspaczką jak oglądałysmy Magde M. to zachwycałysmy się jak piła czerwone wino a takich oggggroooomnych kieliszków.. takie "bańki" no i ja własnie dostałam 6 takich
hehe...
i ogólnie... było po prostu CUDOWNIE!!!!
a teraz zaczęły sie praktyki i tak mi wszytskich brakuje... baaaaardzo!!!!
smutno i pusto...
-
NAJWAŻNIEJSZE ŻE DOBRZE SIE BAWIŁAŚ!W końcu to był TWÓJ dzień :P
!
Wiem chyba o jakich kieliszkach mówisz ...sa faktycznie piekne , trzymaj je na nasz przyjazd do krakowa to wypijemy w nich szampana za udaną dietke
!
No wwłasnie apropo dietki to mam nadzieje że dziś uda Ci sie spełnic swoje słowa ...1 marzec ...wiosna juz puka do drzwi trzeba otworzyc jej w nowym ciałku no nie???
A facetami sie nie przejmuj....w końcu jakis gdzieś sie trafi...( a co z Krzysiem?)
Buziaki
-
wstałam z jako-takim humorkiem 
ale odsłoniłam rolete i za oknem caaałkiem ładna pogoda 
dzisiaj praktyki dopiero na 14, dwie godziny apotem od razu jade na korki... straaaasznie mi sie nie chce! no, ale.. co zrobic 
tak wiec mój dzisiajeszy dzień jest pod znakiem gimnzajalistów 
Teraz zrobie sobie ładnie kawusie z mleczkiem i.. kaszke bananową
dawno ich nie jadłam... i dziwne, że waga jakoś sie trzymała a z ud spadł cm... ale może to dlatego, ze ostatni tydzień tylko we wtorek siedziałąm na pupie... w każdy inny dzień wytańczyłam się na imprezie 
a Marlenko co do tych facetów... chodzi o to, że ja się wredna robie
i taka perfidna! bo w sobote w Gorączce zobaczyłam Arka (tego trenera) i bawił się z jakąś laską nie zwracając na mnie uwagi... nie spodobało mi się to 
No i osiągnęłam to co chciałam bo znowu o mnie zabiega 
Nawet pojechałam w poniedzialek do Niego... o 23! prawie całą noc przegadalismy, ale ja i tak wiem, że z Nim nie bede.. i o to właśnie zjechał mnie Przyjaciel i ja wiem, że On ma racje... stwierdził, że znowu Go rozkocham ... i ze nie ma zadnego znaczenia, że powiedziałam na wstępie, że nic z tego nie bedzie...
a Krzyś... przyjedzie dziś do mnie... wieczorkiem 
dobra... ide do tego sniadanka
i tak... wracam do dietki!!!
-
kawuia prawie wypita, kaszka zjedzona a teraz mykam pod prysznic 
jak patrze przez okno na słoneczko to.. aż chce się odchudzac i żyć!!!
-
hehe..ja też wracam do dietki :P
-
buraczqu jeden chudzinoi slicznoto nasza. jak Ty mi powiesz ze chcesz sie odchudzac to jak Ci nakopie do dupska to ne siadziesz na nim przez tydzien.
ja sie znow pochorowalam, jaki chorowitek ze mnie i ani ruszy z domu, i zajada jak bombka n achoinke wielka.!
no ale odpoczne kilka dni w domku a od poniedzialku znow do szkoly matoly! tylko kiedy ja sie z anauke wezme??
trzym sie cieplo duza!
-
buraczq: ja też wiem, o jakich kieliszkach mówisz 
w "Tylko mnie kochaj" też takie było?
jak to te, to są bossskie 
i też wpadnę na tą lampkę czegokolwiek z marlenką 
a kiedyś sobie takie kieliszki zażyczę 
a z Tymi facetami to nieładnie robisz 
trzymaj się Krzysia, bo to chyba fajny chłopak!
zaraz jeszcze do kościoła jadę
a późno tak... i zimno 
ale jutro idę dopiero na 11
więc się w końcu wyśpię 
z jedzonkiem okej
może nawet 15oo nie zjdłam 
i waga spadła
65,4 dzisiaj

buziaki
-
w kwestii facetów ja bede milczec ...
ciesze sie ze z Krzysiem masz wszystko ok, a z tym Arkiem ...no cóz taka nasza kobieca natura "same nie zjemy ,ale innym tez nie damy "
i co zrobic ? trzeba chyba walczyc z tym ...
a słoneczko to faktycznie ostatanio nam takie wypaśne wpada przez okienko ze ho ho
!
-
Megus no to kop
bo własnie mam zamiar się poodchudzać wreszczie 
Noe.. a Ty jak zwykle marudzisz... znowu dietka? przez tych kilk cm??
Agassku... Słoneczko dokładnie takie
i baaaardzo serdecznie zapraszam na winko... nawet jedno dostałam-moje ulubione-kadarke półsłodką, ale.. wypili i nie wiem kiedy 
Marlenko, Krzyś jednak nie był ... na 7.30 musiał być w kinie dziś bo mają konferencje prasową i napisał, że nie chce żeby to tak krótko trwało... i że odbijemy sobie innym raezm 
a ja czuje sie tragicznie! juz sama nie wiem co robić żeby to gardziołko wyleczyć 
z każdym dniem jest tylko gorzej 
Dzisiaj na praktykach będe sama bo Łukaszek pojechał na pogrzeb.. zmarła mama takiego naszego kolegi, który z nami studiował, ale po pierwszym semestrze juz go wyrzucili
On jest z Nim dość blisko...
Oczywiście wypiłam kawusie z mleczkiem i zjadłam kaszke... a teraz zbieram się do gimnazjum 
ps. fajnego mam jednego ucznia
-
oj z tym Twoim zdrówkiem widze że kiepsko ...a czapeczke sie nosi??? :P
jak tam dietka ????? mam nadzieje że trzymasz sie ładnie ...
no i kiedy odbijesz sobie Krzysiem spotkanko ???
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki