Strona 134 z 179 PierwszyPierwszy ... 34 84 124 132 133 134 135 136 144 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,331 do 1,340 z 1783

Wątek: ZESRAM SIĘ A NIE DAM SIĘ!!!

  1. #1331
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    niecierpię horrorów :P

  2. #1332
    buraczeq Guest

    Domyślnie

    no więc tak...
    od 8 do 14 siedziałąm... w kuchni :P
    postanowiłam porozpieszczać troszke podniebienie mojego tatusia
    zrobiłam mu sałatke z buraczków :P
    ciasto wiśniowe z gruszkami z syropu
    i chińszczyzne na obiad..
    znaczy sie my z mamą ten obiad tez jadłyśmy.. żeby nie było

    no i myśle, że zjadłam dzisiaj tak.. w okoliccah 1300 kcal
    ech...

    no i wiecie...
    ja to chyba jednak dziwna jestem...
    taka niby szczęśliwa chodze...
    tyle radości On mi sprawia..
    a jednak..

    a ciemności to chyba się nie boje :P
    ale horrorów oglądać jednak nie lubie
    mysle, że nic z tego nie bedzie!
    jak znam siebie zbyt wiele rzeczy będzie mi przeszkadzac...
    zbyt wymagająca chyba jestem...

  3. #1333
    buraczeq Guest

    Domyślnie

    ech...
    uzależnienie dziś wygrało...
    i wczoraj w nocy się poddołowałam i... zjadłam dwa pomarańcze i mandarynke

    a dzisiaj... ojojoj...
    kawałek cista... kilka pierniczków... piers z kurczaka i warzywa... smażone na oleju!
    ojojoj... nie jest dobrze...

    ale już!
    zebrałam się z klęczek i zamierzam iść dalej!
    PROSTO DO CELU!!!!

    pamiętacie taką głupią pioseneczke...
    "...bo nie o to chodzi by złapać króliczka, ale by gonić go..."
    ja własnie zaczynam mieć takie wrażenie...
    kiedy tylko zaczynam widzieć, że juz ktoś się zaangażował to... biore nogi za pas!!! i uciekam...
    nie umiem się juz zakochać??
    z NIM tez już chyba nie wyjdzie..
    przysłał mi wczoraj zdjęcie z jednego z wywiadów... jego sweter nie przypadł mi do gustu!
    ja naprawde mam cos z głową!!!!!!
    dzisiaj juz mam zupełni inny stosunek... wolałabym żeby o mnie zapomniał

    ech...

  4. #1334
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    ja też dzisiaj zaszalałam z jedzonkiem...jutro będziemy już grzeczne, nie?

  5. #1335
    megi66dsh jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    u mnie wczoraj tez porazka.. ech , kurde nie moge sie podniesc...

    noe ale Ty nie moglas rpzesadzic, Tobie sie to nie zdarza!

  6. #1336
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    buraczku, Ty to mały głupol jesteś... sweter Ci się nie podobał? to mu to powiesz i nie będzie go nosił przy Tobie
    Ryba, wiesz ile ja przy Pawle musiałam naskakać, żeby zaczął wyglądać jak człowiek
    nie nastawiaj się na nie
    nie wyjdzie, trudno
    ale nie myśl o tym teraz
    zachowujesz się jak mała dziewczynka jak ja kilka lat temu, ktoś mi się podobał- super
    jak tylko ta osoba zwróciła na mnie uwagę
    czar pryskał
    bo okazywało się, że to tylko normalny facet, nikt ze snów :P

    noe: wpadka? jaka wpadka?
    przyznaj sie co smacznego jadłaś?

    miłego wieczoru :*

  7. #1337
    Guest

    Domyślnie

    chyba wszystkie dziś jakieś wpadki miałyśmy
    ehh




    co do horrorów to ja znów lubię je oglądać ale .. nie sama
    tak samo thirely no wiecie o co mi chodzi nie wiem jak to się pisze

    Buraczku co do facetów to ja tez tak miałam do niedawna...
    na początku tez mi ciągle coś nie pasiło w Rafale, a to się za głośno śmieje, a to ma znó ten sam sweter, albo popisuje się przy kumplach
    też mam coś z głową nie jesteś sama
    ale teraz gdy... zaczęłam sie chyba angażować... jest zdecydowanie lepiej...
    przecież to jest chore!
    zawsze mi coś zaczyna niepasowa jak druga strona się angażuje a ja nie
    wtedy też chcę żeby ta osoba znikła...

    ale mówię Ci buraczku :* przyjdzie z czasem to przkonanie do niego

    to że możesz się przy nim czuć sobą



    wiecie czego mi właśnie najbardziej brakowało w poprzednim zwiazku?
    tego że nie mogłam być sobą tego że musiałam cały czas udawać idealną osobę...
    i tego że On nie był o mnie zazdrosny (albo tego nie okazywał...) i te jego docinki które mnie raniły a on myślał że były śmieszne
    np. nie widzieliśmy się tydzień... a on mówił że straszzzzznie długo nikogo nie całował bo np pół tygodnia temu, a potem jeszcze sam przypominał --> a pamietasz kiedy się ostantio widzieliśmy? tydzień temu...

    i myślał że mnie to śieszyło...
    a mi było wtedy tak cholernie przykro i smutno że szok...
    w sumie co się dziwić że z nim za długo nie wytrzymałam...

    ale Rafał... jak na razie jest... dobrze <żeby nie zapeszyć>





    ale się napisałam

    może Buraczku ci to coś pomogło

    wywody młodszej koleżanki która dziś nie kontaktuje

    buziaki :*:*:*

    <a na wadze już 66,5kg >

  8. #1338
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    hehe...wszystkie takie obcykane w chłopakach a ja zielona :P no nic, trudno

  9. #1339
    buraczeq Guest

    Domyślnie

    moje Kochane <przytul>

    Agassku.. no własnie.. ale ja bym chciała, zęby On już z marszu był taki.. jakiego sobie wymarzyłam hehe.. wiem wiem.. MARZENIA!! :P

    Asinko.. młodsza koleżnako, ktra wczoraj nie kontaktowała :P jasne, że pomogło no cóż.. zobaczymy jak to wszytsko sie u mnie potoczy... hehe... a może spale mu ten sweterek??

    Noe.. Ty tam nie marudz! Przyjdzie i na Ciebie pora.. zobaczysz!! jeszcze bedziesz nam tu narzekać, że nie wiesz, którego wybrac

    a ja.. dzisiaj oczywiscie znowu wstałam o 6.30 jakiś ranny ptaszek się ze mnie zrobił... ale ja tego wcale nie chciałam
    własnie kończe kawke a potem... mam zamiar zrobic półgodzinki dla lepszego JA!! :P czyli... BEDE CWICZYC!!

    Buziaczki!

  10. #1340
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    noe: i na Ciebie przyjdzie czas

    buraczq: ja wstałam o 6 i byłam już w Poznaniu, bo Pawła na uczelnię musiałam zawieść
    idę jeszcze trochę pospać, a potem chemia
    i ćwiczenia! dzisiaj już obowiązkowo

    a co do ubrań... ja kiedyś tez miałam plan, żeby podrzeć jedną koszulkę Pawła i powiedzieć, że mój pies to zrobił :P :P :P
    wystarczyło, że mu powiedziałam, że jej nie lubię i już jej nie nosi

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •