Strona 147 z 179 PierwszyPierwszy ... 47 97 137 145 146 147 148 149 157 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,461 do 1,470 z 1783

Wątek: ZESRAM SIĘ A NIE DAM SIĘ!!!

  1. #1461
    Awatar marlenka85
    marlenka85 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-08-2004
    Mieszka w
    Piekary Śląskie
    Posty
    155

    Domyślnie

    słoneczko kochane!

    Ciesze sie że humorek masz o wiele lepszy i że praktyki dają Ci tyle radosci . Może to nauczanie to zawód na przyszłosc ???? pomysl nad tym .No i smieszni uczniowie ;p .
    PAPIEROSÓW MASZ NIE PALIĆ i TRZYMAĆ SIE POSTANOWIENIA (agasku dobry pomysł ) INACZEJ BEDZIESZ MIAŁA WCIORY!!!!!!
    A wiosna tuż tuż wiec dziewczyny nie narzekamy tylko walczymy !

  2. #1462
    Guest

    Domyślnie

    Oj Buraczku

    wiesz co ci powiem
    mnie też wkórza jak mi moj Rafcio mówi że mam idealne ciałko i wogóle że jestem idealna bo ja widzę te swoje fałdki które mi wystają ze spodni
    kurczaki no

    do tego niemam sił zeby się odchudzać ciągle coś podjadam
    a to dziubnę ciasteczko a to znów co innego...

    masakra

    jak mam się znów zmobilizować ???

    HELP!

  3. #1463
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    asinka: to co, że Ty widzisz te fałdki?
    wolałabyś, żeby Ci mówił, że jesteś gruba?
    na pewno nie! więc ciesz, że on nie chce Cię zmieniać ani odchudzać

    i nie dziubaj już więcej ciasteczek!
    bo Tobie też wymyślę postanowienie na Wielki Post
    zero dziubania!!!

    i tylko spróbujcie się wymigać

  4. #1464
    megi66dsh jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    asinka a to sie zmobilizuj. no to jeslion mowi ze jest ok to sienie odchudzajna sile, poczekaj na swoj czas, na wszystko przyjdzie wlasciwa pora, pewnego dnia obudzis z sie rano i powiesz sobie, to jest ten czas i bum kilosy zaczna leciec w dol.
    moj facet mowi do mnie czesto sexy baby i co ja mam powiedziec, ma 15 kilosow za duzo, on to fajny jets co nie? ale umnie przyszedl czas na odchudzanie i mimo ze dzis sb zlamalam( ijakos mnie to nie zalamuje na razie ) jutro bedzie nowy dzionek i bede sienadal pieknie odchudzac


    marlenko jak sie masz? mam nadizeje ze sie usmiechasz pieknie!
    a buraq to jest najwieksza kokietka i podrywaczka i najwieksza laska naszego forum i juz! i niechona juz o odchudzaniu nic nie mowi! widzialyscie jej zdjecia?? polecam! tylko niech wasi facieci ich z wami nie ogladaja !!
    pieknych snow anioly!

  5. #1465
    Guest

    Domyślnie

    jakoś ostatnio trudno mi się wziąść za siebie

    choć dziś np na basenie byłam sobie

  6. #1466
    buraczeq Guest

    Domyślnie

    Witam Was Słoneczka!

    Ja jestem w domku
    Mój tatuś ma jutro imieninki... tzn.. oo za minutke ma Kupiłam Mu taki sweterek czarny na suwaczku... fajny
    wiecie... tutaj widze już swojego nowego avatorka

    Megus
    ja tez dostałam dziś okres... i znowu boli brzuszek ale.. wiecie.. ciesze się że jest... Prosze Cie słonko nie pisz do mnie w ten sposób
    a buraq to jest najwieksza kokietka i podrywaczka i najwieksza laska naszego forum i juz!
    bo.. ja juz zapłaciłam ostatnio dość wysoką cene za to... ale może kiedyś odważe się Wam o tym opowiedziec.. narazie jeszcze nie... ale... chyba się wreszczie zaczynam statkowac... i chyba mam szanse być szczęśliwa...
    Noe no ja wiem, że kalendarzowej jeszcze nie ma, ale ten śnieg to już mi się dawno przejadł
    Marlenko chyba zaczyna mi się układać... "coś" jest pomiedzy mną a Arkiem... i tylko wypomina mi teraz to, że napisałam Mu kiedyś, że nigdy się w NIm nie zakocham... bo teraz czuje, że mało brakuje... uwielbiam spać wtulona w Jego ramiona... tylko się nie wysypiam bo gadamy do 4 rano a ja zazwyczaj wstaje po 6.. niestety mieszka po drugiej stronie Krakowa ale jest kochany...
    a praktyki... różnie... w II klasie postawiłam już 9 pał i wierzcie lub nie, ale.. źle mi z tym... i nie pale bo Aruś zabrania choć przyznam, że miałam kiedyś takiego doła, że... ale powstrzymałam się
    Asinko kochanie ja chyba zaczynam mieć ten sam problem Aruś prowadzi własną siłownię więc... możecie sobie wyobrazić, że ma fajne ciałko.. a oN mi cały czas wmawia, że te moje kompleksy są głupie!
    ale wiesz... ja znalazłam w sobie motywacje... bo jak tak śpimy obok to mi mówi, że mam kompleksy, ale jednak pozwalam Mu trzymać ręke na mojej pupie jak śpi a kiedy Mu powiedziałam, że to tylko dlatego, że jest ciemno to zapytał czy w takim razie nie mam zamiaru chodzić z NIm na basen? opalać się lub... brać wspólną kąpiel ? :P i wiesz... ja sobei tego NIE WYOBRAŻAM!!!! i to jest właśnie ta moja motywacja... bo.. chciałabym...
    Agassku i jak? widzisz już?? :P a za to przypomnienie o moim postanowieniu to ślicznie dziękuje!!! wiedziałąm, że na Ciebei to zawsze można liczyć
    co do gimnazjalistów to ostatnio mi jeden dał... 24 lata oczywiście strzeliłam z focha na co On powiedział "ale Pani Dorotko! Pani się powinna cieszyć, że jest taka dojrzała w moich oczach ..."

    a wiecie, że kupiłam sobie dziś cały zestaw tych herbatek SlimFigura nie wierze w ich skuteczność, ale jakieś placebo zawsze się przyda

    ale się rozpisałam... :P

  7. #1467
    Awatar marlenka85
    marlenka85 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-08-2004
    Mieszka w
    Piekary Śląskie
    Posty
    155

    Domyślnie

    Hej Kotek!

    Ciesze sie że układa Ci sie "jakoś" ale chwalić nie bede żeby Ci nie zapeszyć .
    My kobiety i oni faceci to stworzenia tak skomplikowane że czasem nie zauważamy że szczescie jest tak blisko ...
    Baw sie dziś dobrze na imieninkach i nie myśl o niczym ! Udanej soboty!

  8. #1468
    Awatar marlenka85
    marlenka85 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-08-2004
    Mieszka w
    Piekary Śląskie
    Posty
    155

    Domyślnie

    bzzzz...tzn niedzieli czas mi sie zatrzymał ;p

  9. #1469
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    ochhh marlenka: chciałabym, żeby się zatrzymał :P nie lubię niedzieli... zawsze jest tyle do zrobienia, a mi się nic nie chce :P

    buraczq: nadal nie widzę :P ale poszłam na komputer brata sprawdzić i tam jest Twoja fotka widoczna
    śliczna

    co do kompleksów... ja już nie mam problemów, żeby iść z Pawłem pod prysznic czy coś, w końcu to mój Paweł i jestesmy już razem trochę... ale na początku tez było cieżko
    i kurde wciąż mam jakieś głupie schizy, że on myśli, że jestem brzydka i gruba
    przez to jestem złośliwa i często płaczę

    miłej imprezki życzę, do nas dzisiaj dziadkowie przyjeżdżają i słodkie będzie
    ale ja sobie taką babeczkę z owockami zamówiłam
    żeby coś bez czekolady było
    jedną tylko zjem! i nic więcej

    całuski

  10. #1470
    Guest

    Domyślnie

    hehe
    i włąśnie chyba najtrudniej jest nam zrozumieć, że jednak dla kogoś możemy być całkiem idealne...

    Mój Rafcio ciągle mi powtarza że dla niego jestem wymarzonym ideałem, no ale co z tego jak mi jest wstyd jak mnie dotyka po brzuchu i czuje te fałdki
    ehh...
    muszę schuść


    przede wszystkim muszę skończyć podjadać

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •