-
Miłego dzionka
wczoraj :
zjadłam....1221,00
spaliłam...2116,00
bilans....- 895,00
,
oj nie jestem z siebie zadowolona
-
Dzisiaj trochę późno ale to nie z mojej winy
Problemy na łaczach
wczoraj :
zjadłam 1265,00
spaliłam 1860,00
bilans - 595,00
Wynik niezbyt imponujący
-
Witam
zjadłam 1114 kcal
spaliłam 1742 kcal
bilans -628 kcal
jest OK 
dobrej nocki
-
Znowu mamy weekend a więc miłego , ruchliwego i dietetycznego
wczoraj było :
zjadłam....1014,70
spaliłam....2156,00
bilans...- 1141,30
to znacznie bardziej mi się podoba
Trzymajcie się dziewczyny, pogoda nas nie rozpieszcza musimy same dbać o dobry nastrój
Buziaczki
-
Witam serdecznie wieczorową porą
raport:
zjadłam 1043 kcal
spaliłam 1574 kcal
bilans -531 kcal
bez roweru, bez pływania
jutro muszę to nadrobić, bo się chyba zastałam
-
Witam w niedzielny ranek
raporcik :
zjadłam....1106,30
spaliłam....2116,00
bilans...- 1009,7
ufff, coś ostatnio zaczyna mi ciężko iść, tracę werwę, obym się szybko pozbierała bo będzie źle
-
szane doskonale Cię rozumiem, taka niepwenośc jest najgorsza, widzi się że coś idzie nie tak, a mimo to nie mamy siły tego zmienić
czasem takie pozbieranie nie chce przychodzić
ale wiem po sobie, że nie należy sie poddawać, w końcu przyjdzie tem moment,a wtedy wszystko wokół staje się piękne
szane ruszaj do przodu, nie oglądaj się za siebie, uwiarz w swoje możliwości i pomyśl, że satysfakcja jaką sie ma po osiągnięciu sukcesu w odchudzaniu jest nieporównywalna z żadnym innym podobnego typu sukcesem. Odchudzanie jest chyba najtrudniejszym "sportem" jaki mogę sobie wyobrazieć, to nieustanna wala z sobą, bitwy raz się wygrywa
, raz przegrywa
, ALE WOJNA MUSI ZAKOŃCZYĆ SIĘ ZWYCIĘSTWEM

Pozdrawiam i życzę sukcesów
-
melduję się szybko:
zjadłam 1110 kcal
spaliłam 1321 kcal
bilans - 211
leniwy dzień...
-
Op bardzo , bardzo dziękuję za słowa otuchy, nie zawiodę, nie załamię się,powoli będę tuptać do przodu.
Masz rację w końcu wróci werwa, dobry nastrój i znowu jakiś czas będzie łatwiej
zeznanie niedzielne:
zjadłam....1024,60
spaliłam....2116,00
bilans....- 1091,40
Powodzenia dziewczyny, trzymać się, nie znikać proszę
-
melduję, że dziś:
zjadłam 1192 kcal
spaliłam 1766
bilans -574 kcal
dzień zadowalający, oprócz kawałka sernika, 1 ptasiego mleczka, biszkoptu z galaretką
ale rower za to był w urzyciu dość intensywnie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki