-
Nie ma się czym chwalić
zjadłam:..........1901,00
spaliłam:..........2292,80
bilans:............- 391,80
Ale zmniejszyłam sobie wysokość spalania podstawowego, niewiele, ale zawsze.
A cholerne princeski leżą nadal w lodówce. Nietknięte rzecz jasna. No i oczywiście innych słodyczy też nie jadłam.
-
Miłego dnia
raport z wczoraj:
zjadłm.....1010,30
spaliłam....1978,40
bilans....- 968,10
Brawo Uleczko trzymaj tak dalej, ja trochę nawaliłam, ale postaram się żeby dzisiejszy dzień już był lepszy
-
Dzięki Szane!
Ale nie bardzo rozumiem z czym nawaliłaś? Przecież bilanse masz PIĘKNE
Buziaki
Ula
-
Już wyjaśniam,
rozkład jedzenia fatalny, małe śniadanie....nic....spora kolacja.
W takim układzie nawet mała ilość kalorii potrafi iść w rezerwy a nie do spalenia.
Ale wczoraj wogóle był dzień (dla mnie, paskudny) o którym lepiej szybko zapomnieć
pa pa
-
ech, zastój mam jakiś, beznadziejnie się czuję, nic mi się nie chce i bilanse beznadziejne. Wiem w ten sposób nic ze sobą nie zrobię, te upały chyba tak na mnie działają, że wszystkiego mi się kompletnie odechciewa. Dziś:
zjadłam:..........1 990,60
spaliłam:..........2292,80
bilans:............- 302,20
błeeeeeeeeee
do bani taka robota
-
K(ulka) że się ośmielę zapytać, co Ty jesz że wychodzi Ci prawie 2000kcal?
mój bilans:
zjadłam 939 kcal
spaliłam 1457 kcal
bilans -518 kcal
pozdrawiam serdecznie
-
Moje zeznanie :
zjadłam .....1116,00
spaliłam....1978,40
bilans.....- 862,40
Bużo szczęścia w dniu o tak ciekawej dacie
-
OP ja się zatanawiam co Wy jecie, że Wam wychodzi ok.1000kcal i nie jesteście przeraźliwie głodne
To wcale nie trzeba dużo, poskubać trochę słonecznika, arbuza, winogrona, ja te ścierwa lubię i zanim się obejrzę...
A wczoraj to jeszcze Camembert był na tapecie...
Ech........
-
zapomniałam dodać, że princeski nadal stacjonują w lodówce
-
Witajcie dziewczyny :P :P :P
Dawno mnie tu nie było
Najpierw ciężko pracowałam a póżniej wyjechałam na zasłużony długi urlop
No i niestety troszeczkę mi się przytyło,było 85kg a jest 87kg
Wiecie jak to jest na urlopie tu lody tu piwko tu pyszne ciasteczka
Szkoda gadać
Ale już jestem i postanawiam, że od jutra ścisła dieta, zero słodyczy,białego pieczywa i ziemniaków.
trzymajcie za mnie kciuki :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki