Wątek: ----> TŁUSZCZOWY RUCH OPORU zaprasza! <----

Hejka,

niestety z przyczyn głębokiego doła i innych nie mogłam wodnikować.
Przez ostatnie kilka dni też nie pilnowałam siebie w sprawie wchłaniania i spalania , więc nie znam bilasów.

OD DZIŚ POSTANOWIENIEM NR 1/04 z dnia 24.08.2004 roku powracam do zasad
I choćby przyszło 1000 atletów i każdy chciał mi dać 1000 kotletów to się im to nie uda

Doszłam do wniosku , że nie mogę się tak diabelnie ostro pilnować , ale podejść do procesu gubienia wagi jak do fajnego życiowego zdarzenia, które pomoże mi w wielu sprawach. Bo decyduję sama o sobie i nikt i nic, nie będzie mną sterować (pilot zwany jedzeniem ).

DZIEWUSZKI 3MAM ZA WASZE OSIĄGNIĘCIA KCIUKI

Papatki

raport z pola boju:

jadłam 1347 kcal
spaliłam 1379 kcal
bilans -32 kcal

no cóż, powoli zacynam stabilizację wagi, tylko że dziś dopadł mnie leń i oto taki bilans wyszedł

jado POSTANOWIENIE NR 1/04 jest bardzo OK, trzymam kciuki

Dobrego , miłego dnia wszystkim

Mój melduneczek wygląda tak :
zjadłam.....1067,30
spaliłam....2007,20
bilans.....- 939,90

Powodzenia dziewczyny , raz lepiej, raz gorzej, ale stale do przodu

Witajcie dziewczyny
Wczoraj mój mężuś miał urodzinki więc raportu z wczoraj nie napiszę.
Nie było tak zle, ciasta nie tknęłam ale kolację zjadłam ok 20-stej
Dzisiaj pokutuję
Trzymajcie się :P

raportuję:

zjadłam 1330 kcal
spaliłam 1553 kcal
bilans -223
czyli OK

anamat podziwiam za oparcie się TAKIEJ pokusie



pozdrawiam Was serdecznie Kobietki

Witajcie

Realziacja postanowienia nr 1/04 trwa .
Wracam, jako córa marnotrawna na łono TRO i melduję wyniki z 25.08.2004r.:

zjadłam 1.708 kcal,
spaliłam 2.234 kcal,
bilans - 526 kcal

Jak na razie jedzeniowo jestem na kaloryczniejszej pólce, ale chcę powoli się do wszystkich moich postanowień zaadaptować. A ruch mi dobrze robi m.in. na postawę. mam duuuuży biust i zawsze mnie ciągnął do dołu + praca przy kompie. W takiej sytuacji sylwetka sie deformuje. A bieżnia , gimnastyka i joga pomagają mi się prostować i wzmacniać mięśnie i pleców i brzucha.

No to papatki i dopoklikania dziewuszki

Zamieszczone przez jado

(...) bieżnia , gimnastyka i joga pomagają mi się prostować i wzmacniać mięśnie i pleców i brzucha(...)

ja próbowałaś pływania ka wiem, że to nie jest takie proste jak rower, bo trzeba jeszcze iśc na basen i potrafić w miarę poprawnie pływać, ale jest REWELACYJNY te partie mięśni, które podałaś, a zresztą jest rewelwcyjny na WSZYSTKO

to tylko taka moja mała myśl

pozdrawaim gorąco

Witajcie !!!
Mój wczorajszy raporcik:

Zjadłam 990 kcal :P
Spaliłam 2640 kcal
Bilans -1650 :P

Odpokutowałam urodzinki i dlatego taki fajny bilansik :P

OP , basen , a owszem będę chodzić raz w tygodniu.

Może to niewiele , ale na tyle mi czas pozwoli . Poza tym na wszystkie baseny mam bardzo daleko.

No i chcę korzystać z róznych form ruchu ,żeby było ciekawie

Papatki

cały dzień pisałam, już nie mam siły, a jeszcze końca nie widać

ale trzymam się dzielnie z jedzeniem:
zjadłam 1161 kcal
spaliłam 1344 kcal
bilans -183 kcal

czyli jest OK

pozrdawiam serdecznie