No w końcu Izuś powróciłaś do nas
Cosik dawno Cie nie było ale najważniejsze że jesteś już z powrotem
Widzę że dzielnie chodzisz na siłownie niestety ja wczoraj ani dzis nie dotarłam na nią ;/ Ale to nie wynik lenistwa tylko tego że mam chore gardło i wolałam nie jechac hmm a następne dwa tygodnie to będzie raczej nasiadówa w domu i nauka a nie siłownia ale potem zrobimy wielki come back Hihi coś ten angielski za bardzo mi się wkręcił ;P

A będe biła będe bo Ty bedziesz miała jędrniejsze pośladki a mnie mięsnie ramion się wyrobią więc obupulna korzyc będzie