Strona 6 z 8 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 78

Wątek: PRZYŁĄCZCIE SIĘ!!!!!cz.II

  1. #51
    Goska1500 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: Re: Re: PRZYŁĄCZCIE SIĘ!!!!!cz.II

    Aga!!!!Jak ja Ci dam pączki to Ty mnie na długo popamiętasz!!!Co to za tłusty czwartek Ci po głowie chodzi!W tym roku nie ma żadnego tłustego czwartku!Nie słyszałaś w dziennikach??? Ze względu na rosnącą liczbę otyłych osób w Polsce tłusty czwartek został odwołany!A dodatkowo chciałam zauważyć, że 1 marca jest dzień puszystych i przecież miałyśmy w planach w następnym roku już go nie obchodzić wspólnie z grubaskami!Agusiu, ja do Ciebie przemawiam po dobroci, ale jak babcie kapciem jak Ty się nie uspokoisz, to ja Ci przyrżnę tak, że Cię nikt nie pozna))

  2. #52
    Awatar pokrzywa
    pokrzywa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-06-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    583

    Domyślnie Re: Pączek czy słodycz zwycięstwa?

    Kochane!
    Dieta jest dla nas, nie my dla diety, ale... Małymi kroczkami odsuwamy się od naszego celu. Ja zjem pączek, jeśli w stołówce zakupią do obiadu.
    W marcu nie wykupię abonamentu, bo zamierzam jeść wyłącznie gotowane na parze ryby i drób, pomarańcze, szpinak i jaja na twardo. Zbyt długo "tkwię " w jednym miejscu. Nie mam siły, by ćwiczyć.
    Dziś w pracy, poradzono, bym już sie nie odchudzała. Hm!
    Teraz mogę włożyć spodnie w rozmiarze 44, a mam nadzieję, że zwinnie wciągnę na siebie spodnie 40. Jak to niektórych irytują cudze osiągnięcia! Wasze Żiółko
    Mój stary kącik: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=74395,
    Nowy kącik: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=73
    Cebulowa droga do Szczypiorowa

  3. #53
    Awatar gigosik
    gigosik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    4

    Domyślnie Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: PRZYŁĄCZCIE SIĘ!!!!!cz

    Siemka, kobitki (witam rowniez "nowych" wspollokatorek )
    Kofanienkie, widze, ze ostatnio aktywne jestescie! Brawo! Podoba mi sie Wasz zapal! Wlasnie siedze, pije zielona herbatke i mysle, co bym ja bez Was robila, a??? Wiem, ze czlowiek nie majacy problemow z nadwaga nigdy nas nie zrozumie! Nigdy... Nie wyobrazam, komu moglabym sie pozalic... Np. Dzisiaj sie wazylam... waga stoi... ech... a juz myslalam, ze przesunie sie chociaz o drobine w lewo... Moze z drugiej strony to i lepiej... Mam teraz motywacje i bede bardziej sie starala!!! Obiecuje
    Jazgierku, slodziutka ty moja, popieram Cie jak najbardziej... Przylaczam sie i daje slowo, ze nie bede jadla slodyczy
    Hmmm... to chyba wszystko co chcialm "powiedziec"... Zycze wszystkim udanego tygodnia!!! I zrzucenia jak najwiecej "niepotrzebnych" kg!!!
    3majcie sie cieplutko...
    Bardzo uczuciowy dzisiaj, Wasz Agus...
    Buzka


  4. #54
    grater jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: PRZYŁĄCZCIE SIĘ!!!

    Witajcie kochani! Mam nadzieję, że i mnie przygarniecie. Staruję od 89, mam słabość do słodyczy, jestem karmiącą mamą. Powiedzcie jak schudnąć nie szkodząc dziecku? Mój organizm jest paskudny. Przy poprzednim dziecku (w czasie karmienia) przytyłam 15 kg. Dlaczego nie chudnę jak inne kobiety? Bo jem słodycze, a może hormony? Trzymajcie za mnie ciuki. Mam trzeci dzień bez słodyczy, dla mnie to horror. Jedzenie też ograniczam, ale łapię się na tym, że nie umiem zejść poniżej 1800 kalorii.

  5. #55
    Goska1500 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: PRZYŁĄCZCIE SI

    Witam wszystkich,tu Wasz krzyczący Anioł stróż
    Cieszę się, że mamy nową wspóllokatorkę Niestety ja jestem przed porodem, nie mam doświadczenia i nie bardzo wiem jak Ci pomóc. Nie wydaje mi się tak na chłopski rozum, żeby dieta 1800 była złą dla kobiety karmiącej, ale wolę się nie wypowiadać, bo nie chcę Cię wprowadzic w błąd.
    Ach wy BABY!!!!Pączki Wam w głowie, a odchudzanie, ćwiczonka, mobilizacja????!!!!Już wczoraj Agusia dostała po głowie, Wy też chcecie????
    Nowy dzionek, piekne słoneczko na niebie i pełno chęci do życia. Ja od 8 dni stoję znowu na wadze jak zaklęta.Szalg mnie trafia a motywacji brakuje powoli, ale się nie poddam. wczoraj na stepie był taki czad, że wyszłam spocona jak szczur! Ale się bosko ubawiłam, że nie wspomnę. Jutro lecę na step w podskokach!
    Jazgirku kochany Ty lepiej sprawdź czy masz wszystkie programy, boi skoro nie widziałaś tych wiadomości to na pewno brakuje Ci TP1 lub TP2))
    Miłego dnia jak zwykle Rozbawiona na całego
    Gośka

  6. #56
    jazgier jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: PRZYŁĄCZCI

    Gośka jesteś niemożliwa!
    Swoim dobrym humorem rozbawiłaś mnie do łez. Musze ci powiedzieć, że mam program 1 i 2 w telewizji ale ja sciągam je z platformy Cyfry+ a tam mogą być zupełnie inne wiadomości
    Co do karmiącej mamy. Droga Grater 1800 Kcal dla ciebie to jest za mało , Ty musisz się dobrze odżywiać i jeść dla dwojga a nie za dwojga.
    Też karmiłam piersią swoje dziciątka po 8 miesięcy i kuracje odchudzającą stosowałam dopiero po zakończeniu karmienia.
    Radze dla dobra dzieciątka poczekać na razie z dietką, przerzuć się na jedzonko, które będzie sporzyjało twojemu dziecku a jemu te słodkości raczej do niczego są niepotrzebne. jedz dużo warzywek ,owoców,serków itp.
    Myśle, że troche gimnastyki nie zaszkodzi a po skończeniu karmienia weź sie ostro do roboty. Osobiście stosowałam 1000 kcal i do dziś nie moge uwierzyć, że mnie się udało (prawie powróciłam do wagi z czasów przedmałżeńskich zostało mi jeszcze 5-7 kg)
    Zycze powodzonka PAPA


  7. #57
    Awatar pokrzywa
    pokrzywa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-06-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    583

    Domyślnie Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: PRZYŁĄ

    Kochane Dziewczyny!
    Mimo wielu eksperymentów, chyba wszystkie przynamy, że dieta 1000kcal jest najlepsza, bo długodystansowa. Ruch to dodatkowy czynnik przyspieszający.
    Kochana Grater, musisz poradzić się lekarza, on może Ci dostosować program diety. Myślę jednak, że tak jak radzi Jazgier, o słodyczach powinnaś zapomnieć. Zastąp je słodkimi owocami. Ponadto dużo ruchu. Trzymam kciuki za Ciebie. Nie załamamuj się. Jesli jednego dnia nie wyjdzie, zacznij od nowa. Za ktorymś razem z pewnością dumnie podniesiesz głowę i powiesz:"Od dziś z każdą chwilą jestem szczuplejsza". Nie ma innego wyjścia. Na efekty czasem trzeba długo czekać, ale zapewniam, że warto. Pozdrowienia dla wszystkich Wasze Ziółko
    Mój stary kącik: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=74395,
    Nowy kącik: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=73
    Cebulowa droga do Szczypiorowa

  8. #58
    Iskierka_22 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Witajcie dzielne kobitki!!!

    wlasnie tak mysle - jestesmy dzielne!!! mamy duuuzo samozaparcia i "silnej woli", tylko czasem kierujemy ja w zla strone... ale walczymy! nawet z tradycja - ja mam to szczescie ze nie lubie paczkow i tlusty czwartek to dla mnie no problem, ale bede z Wami!!!
    lece do nauki, bo w tygodniu masakra z wolnym czasem...
    P.S. sluchjac Waszych rad (DZIEKI WIELKIE!!!!!!) zmniejszylam kcal do 1200! BUZKA

  9. #59
    qqrq5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: Witajcie dzielne kobitki!!!

    Gosiu kochana spowolnił mi ci się metabolizm i organizm przestawił się do trybu oszczędnego i teraz rozleniwił sie. Musisz jeden dzien w tygodniu zwiększyć troszkę liczbę kcal i napewno się ruszy. ja mam to samo i wiem z doświadczenia, że jak w sobotę lub niedzielę pozwolę sobie na troszkę więcej to nie mam wilczego apetytu i waga jakoś drga w lewą stronę.
    Trzymaj sie gosiu, powodzenia )))

  10. #60
    jazgier jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: Re: Witajcie dzielne kobitki!!!

    Cześć kobiałki!
    qqrq5 ma rację organizm przyzwyczaja się do małych porcji i rozleniwił się i teraz trochę postoi w miejscu.
    Droga Garter ja jeszcze o karmieniu piersią. Właśnie kupiłam dodatek do Tiny i znalazłam pozycje dla matek karmiących powinnaś jeść 2400 kcal dziennie.
    Jeśli wyrażasz chęc to napisze ci co tam piszą ewentualnie kup sobie gazetę.
    PAPA

    PS przytyłam 2 kg. ale zmniejszył mi się obwód ud i bioder o 1 cm za to w pasie przybyło (to chyba dlatego, że od 5 dni nie mogę się wypróżnić . za parę godzin zaparzę sobie ziółka przecztszczające i wszystko będzie ok)

Strona 6 z 8 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •