Wyglądasz na tych zdjęciach przepięknie. Nie widać nic do zrzucenia.
A przedz wszystkim, to wszystkiego najlepszego i wielu tak szczęśliwych dni.
Wersja do druku
Wyglądasz na tych zdjęciach przepięknie. Nie widać nic do zrzucenia.
A przedz wszystkim, to wszystkiego najlepszego i wielu tak szczęśliwych dni.
dziewczynki dziękuję za komplementy..miło jest usłyszeć że się ładnie wygląda :oops:
to tak fajnie łechce... :oops: :oops:
selva - imienniczko :D dziękuję za życzenia :!:
wiecie, postanowiliśmy kupić tego wioślarza... będzie taki:
http://image.ceneo.pl/data/products/362855/product.jpg
jako laikom wydaje nam się, że skoro wioślarze z "napędem kołowym" są droższe, to jest to lepsze niż faktyczne wiosła.. no i można regulować opór, co dla mnie nie jest ważne, ale dla M. już tak :wink:
drogi skurczybyk jest, ale trudno.. trzeba o siebie powalczyć :)
a póki co zjadłam sobie gruszkę, dwie tekturki i popijam kawę,
znad której Was pozdrawiam, życząc miłego dnia :lol: :!:
Miłego dnia Ci życzę
Gosia, zakup super :P :P :P Na pewno będziecie zadowoleni :P :P :P
Miłej środy życzę :)
Cześć Dziewczyny. Wpadłam tu przez przypadek, bo oczywiście od lat usiłuję zrzucić kilogramy. Mam nadzieje, ze z Wami mi się wreszcie uda. Zdjęcia ze ślubu fajne. Jak się je ogląda to przychodzi do głowy pytanie - z czego Ona chce się odchudzać? :) Pozdrawiam serdecznie.
Kochana moja... aż Ci zazdroszczę tego wioślarza. Ja znając życie kupując wioślarza, kupiłabym wysportowanego mężczyznę, żeby mnie woził w łódce ;) A tak serio to będziesz miałą bosko umięśnione nóżki i rączki i tyłeczek... :roll: i brzusio... mmm :roll:
wczoraj oficjalnie został zakupiony wioślarz :D
teraz czekamy aż przyjdzie :lol: :lol: :lol:
strasznie się cieszę bo znowu będę mogła ćwiczyć = jeść troszkę więcej :)
chcieliśmy jechać na weekend w góry, ale zapowiadają burze..a na to, to my się nie piszemy :(
dziś zaczęłam dzień od gruszki :) przywiozłam je od moich dziadków z sadu...pyycha :) :)
generalnie zjadłam w sam raz, jakieś jabłko, brzoskwinię, serek wiejski z miodem, trochę wafli ryżowych (slim) i dwie kawy, teraz jeszcze obiad i pewnie będzie koniec jedzenia..choć ze mną to nigdy nic nie wiadomo :roll:
AAnikAA - :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: jeszcze nie ma czego zazdrościć :wink: bo go w domu jeszcze ni mom :) ale już niedługo.i będę walczyć o to żeby ten tyłeczek i nogi (zwłaszcza) były fajne :lol:
Kachna - witaj u mnie. widzisz..każdy coś tam sobie ubzdura odnośnie wagi..może źle że wciąż powtarzam słowo odchudzanie (za bardzo do niego przywykłam :wink:) tak naprawdę powinnam zawsze pisać - kształtowanie sylwetki, w tej chwili mam 3 kilo więcej niż na zdjęciach, niewiele, i może by mi to nie przeszkadzało gdyby nie fakt, że te 3 kilo skupiły się w brzuchu :) ale niebawem będzie w domu sprzęt i wrócę do ćwiczeń :) w każdym razie po raz pierwszy ktoś mi zadał to pytanie :wink: zazwyczaj to ja je zadawałam innym :wink: (widząc chęć schudnięcia z 50 do 48..np..nie obrażając nikogo..)
a tu na koniec kilka zdjęć z naszej wycieczki w Beskid Żywiecki :) :)
na dworcu w Węgierskiej Górce:
http://img405.imageshack.us/img405/5585/p1010093np9.jpg
chatka odkryta na trasie:
http://img261.imageshack.us/img261/1056/p1010097ak6.jpg
widok na wiatrołomy:
http://img407.imageshack.us/img407/6351/p7280104fc4.jpg
widoczek
http://img510.imageshack.us/img510/2761/p7280115hs1.jpg
dojście na Baranią Górę
http://img510.imageshack.us/img510/209/p7280122hd9.jpg
na szczycie wieży widokowej
http://img47.imageshack.us/img47/6540/p7280132js3.jpg
i znowu wiatrołomy
http://img510.imageshack.us/img510/5728/p7280138rb0.jpg
i jeszcze jeden widoczek,tym razem z innego szczytu(zapomniałam nazwy :roll:)
http://img117.imageshack.us/img117/6024/p7290176ls4.jpg
..wiecie co ja robię :?: :?:
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
....piję piwo :shock: :oops: :oops:
:lol: :lol:
dobranoc :)
Piękne foteczki, śliczne krajobrazy :P :P :P :P
A pij na zdrowie, piwo jest dla ludzi :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ja chyba będę piła w weekend :wink: :wink: :lol: :lol: :lol:
Fotki super!
Widzę że Ty tak samo się zepsułaś jak ja i pijesz piwo :lol:
Ale ja od poniedziałku jestem grzeczna i nie piję!!!!
Pozdrawiam