koniec niedzieli.. :( i tym samym wolnego
no i niedziela dobiega konca..
druga tura stepowania została zakonczona,za chwile znikam pod prysznic i do wyrka..zdecydowanie znowu mam łóżkowy humor.. taki denny.. ale jutro nowy dzien i tydzien za razem i nowe możliwośći - mam nadzieje :)
ciekawe co powie waga..mam nadzieje ze to co chce żeby powiedziała ;)
wogóle tak pisząć patrzę na swoje ręcę.. tak mi ładnie się wysmukliły przez to odchudzanie, to już nie są kluski; tylko ładne,smukłe, kobiece dłonie.. na które aż przyjemnie popatrzeć..
a z innej beczki - zamówiliśmy z M. lampy do salonu.. i to w dodatku w sklepie internetowym.. różnica między ceną sklepową,a internetową wynosi ponad 30% :!: :!: no normalnie szok'n'show :shock:
i tym optymistycznym akcentem :) i jakże oszczędnym..tak jak ilość spożytych przeze mnie dzisiaj kalorii.. kończę dzień dzisiejszy na moim temaciq :)
śpijcie dobrze :!:
dobranoc..