dum Ty nawet tak nie twierdź. Jak nie będę musiała przed Tobą uciekać to się rozleniwię...![]()
I proszę się powstrzymać od takiego nastroju![]()
Bo się osobiście przytransportuję
Zacznę do porządku przywoływać
i doprowadzać
żebyś miała taką minkę![]()
![]()
dum Ty nawet tak nie twierdź. Jak nie będę musiała przed Tobą uciekać to się rozleniwię...![]()
I proszę się powstrzymać od takiego nastroju![]()
Bo się osobiście przytransportuję
Zacznę do porządku przywoływać
i doprowadzać
żebyś miała taką minkę![]()
![]()
Dasz sobie radę ze wszyskim - pewna jestem. Zero doła, będzie dobrze![]()
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Czesc Gosiu!
No przeklenstwo z ta choroba!! Mam nadzieje ze tym razem juz ja skutecznie wyleczysz!!
A co do złego stanu psychicznego to myślę, że jest on też spowodowany osłabieniem fizycznym, więc lecz się to humor też wróci
I powodzenia z zaległościami!
Gosiunia!...chyba wiem o czym mowisz..jak mi sie zwala na glowe tyle spraw, terminow i niedokonczonych rzeczy, czuje sie tak bezradna, ze najchetniej zakopalabym sie pod koldre i krzyczala na kazdego kto sie zbliza.....z bezradnosci![]()
![]()
Rozwiazanie ........pacnij sie w buzie dla otrzezwienia
, usiadz do stolu, kartka papieru w reke i zapisz co REALNIE dasz rade zrobic (pozaliczac, nauczyc sie, napisac). Zaloz najgorsza alternatywe....przynajmniej bedziesz pozniej milo zaskoczona. Jesli mozesz sobie pozwolic by pewne rzeczy zrobic po swietach, olej to teraz i ODPOCZNIJ PSYCHICZNIE! Bedziesz miala o wiele wiecej energii
Po co marnowac czas na myslenie o tym, czego nie zdaze zrobic....Odrazu trzeba sobie zalozyc, ze niezdaze i ustalic termin, na ktory to zrobie!!!!
No Gosiunia! ....oczywisicie wiemy tez, ze forum pochlania duzo czasu, wiec jesli musisz cos zalatwic przed koncem roku, rob forumowy urlop. Zajrzyj tylko czasem i postaw kropke, ze jestes i zyjesz![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
GOSIUNIA!!!!!!! Do dziela!!!!! A jesli nie czujesz sie na silach, to zrob sooe dzien wolnego od WSZYSTKIEGO!!!!!!![]()
![]()
dziewczyny dziękuję za wszystkie Wasze słowa..naprawdę baardzo mi pomogły..
Raport z Poniedziałku
*kalorii 1300 - i bardzo łatwo udało mi się ten limit podnieśći w ostatnim momencie ustrzegłam się przed kawałem ciastka, ktore jes w lodówce..jeden kawałek to jakieś 400kcal..
![]()
* ruch to szybki marsz do lekarza i z powrotem, plus kilka spięć tyłiem i napięć mięśni klatki piersiowej.
* litrów 2.35
* dla siebie wczoraj się wybalsamowałam..
dziś jestem po ogromnym śniadaniu.. mleko z płatkami, a do tego zjedzenie resztekktóre mama zostawiła, bo nie była w stanie zjeść do końca, plus sok pomarańczowy.. daje temu ustrojstwu z jakieś 400kcal...
płyny..już 0.6l na liczniku.
miłego dnia
u mnie za oknem nieśmiało zaczął sypać śnieg....![]()
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
tu jestem:
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...ead.php?t=1060
Cieszę się, że lepiej Ci już. Ja teraz widzęza oknem, dlaczego wczoraj bolała mnie głowa.
pada, i to wcale nie niesmiało, tylko taki spory, z deszczem niestety
Ale podobno na święta .......
no, babrbara była w końcu "po wodzie"
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Gosieńko, pamiętaj, że myślimy o Tobie nawet jak Cię nie ma na forum!![]()
Miłego dnia!
Ja jutro i pojutrze też raczej będę miała urlop od forum, z pracy to na pewno nie wejdę na forum a z domu, może na chwilkę.
![]()
Hej Gosiu!
Miłego dnia! i zeby humor sie polepszał!!
U mnie tez nieśmiało pada :P no ale w Krakowie to wszedzie tak samo![]()
chwila przerwy..
dziś mam koszmarny dzień pod wględem dietkowym..pochłonęłabym wszystko co stanie na mojej drodze..w tej chwil żeby się nie rzucić na to ciastko co-to-jest-w-lodówce nasypałam sobie miseczke płatków..i chrupię..
cały czas czekam na @..dziś jestem jak balon normalnie..niech już przyjdzie i przestanę byc taka krążąca ze żarciem..
ze zdrowiem niby dobrze..ale nadal jednak kaszlę..no i raz mam a raz nie mam gorączki..chyba będę jednak musiała antybiotyk wykupić..choć wcale mi się to nie uśmiecha..
snieg z rana przemienił się w deszcz..a sam śnieg zniknął.. ja jakoś nie mam nadziei na to że spadnie na święta..ale może nas zaskoczy..
czas na podsumowanie
kalorie 1300..ale z wielkim trudem trzymam się w tej granicy..
ruchu nadal brak..grrr..jedynie przebieżka po schodach pomóc mamie wnieść zakupy na drugie piętro
płyny jak na razie 1.8l ale będą jeszcze ze 2 może 3 herbaty..także wynik może wzrosnąć do max 2.85
dla siebie..dziś szybki manicure..poza tym będzie balsam i depilacja.
ściskam Was mocno,
spokojnego wieczorq![]()
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
tu jestem:
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...ead.php?t=1060
TERAZ TO BEDZIE ZNIWO CHOROBOWE W TAKA POGODE
U MNIE NAJGORSZE 2 SPRAWY JAKIE MOGLY MNIE SPOTKAC TO BYLA @ I KATAR
RYCHAM STRASZNIE ALE SIE TRZYMAM
ZDROWIEJ A RESZTA SAMA JAKOS WYJDZIE
![]()
![]()
Zakładki