A herbata czarna myśli rozjaśnia...:)))

Mam dobry humor, mam dobry humor, mam dobry humor... :mrgreen: .
Idziom kuć :x .
:mrgreen:

Witaj Grzybeczku !
Tak cytam co u Ciebie i aż żal mi się na serce cisnie.... :(
Czy Ty aby za bardzo się nie forsujesz?
Moja rada: wybierz sobie jeden dzień w czasie tej przerwy świątecznej, w którym to nie zrobisz absolutnie nic naukowego: sam relax, odpoczynek i zajmowanie się przyjemnymi sprawami. Tylko jeden dzień. Chyba na tyle laby możesz sobie pozwolić? Nabierzesz sił, wypoczniesz porządnie a potem nauka będzie Ci 2 razy szybciej i lepiej wchodziła do głowy.... Ustal kiedy ten dzień nastąpi, i zamiast odniczać dni do tego parszywego examinu, odliczaj do relaxu....
I nie zapominaj jako przyszły lekarz: że zdrowie najważniejsze, a wszystko inne daleko w tyle 8)
Buziaki :)

Jeden dzień to może być 10pytań powtórzonych, to może być jeden termin niezaliczony :roll: . To jest wyliczone co do joty - nie ma czysu na relaks. Relaks będzie jak zdam. Niestety :( .
I tak jestem w plecy, za wolno mi to idzie a samo się nie zrobi... :roll: .


Ale dziękuję Kath :) i dziękuję, że dałaś oznakę życia pracusiu :*.

super że humorek Ci dopisuje ;) mój wróci jak W zacznie ze mna gadać :roll: miłej nauki Kochana

oj oj nauka =/ Trzymaj sie cieplutko z tą nauką

Witaj!
Szczerze mowiac, nie wiem, czy mnie pamietasz... (Minelka) :D:D

Zapomnialam hasla na forum, wiec... musialam zalozyc nowe konto.

Widze, ze u Ciebie duzo nauki. Tez mam sporo nauki, mam kolo z chemii... jutro. Juz mam dosc, ale co zrobic... Trzeba sie uczyc, uczyc, uczyc :P
A czeka mnie jeszcze poprawianie matury, chce na stomatologie isc :D

O jeżuś Minelka :shock: ! Witamy, witamy back :D .
I mam nadzieję, że dotrzymasz na dłużej towarzystwa tym razem :wink: .
I gratulacje z okazji zgubu kilograma :wink:

Nigdy nie czulam sie LEPIEJ, wierz mi.
Teraz tego nie zmarnuje :)

to dobrze, że masz dobry humor, masz dobry humor, masz dobry humor... :D

jak dizie walka z ksiażkami :?: :D