Średnio. W sumie nastawiłam się na to, by dziś tylko robić patofizjo na jutrzejsze zaliczenie. I...no...jakoś nie tak jak sobie wyobrażałam, ale obaczym, może dostanę drugiego powera teraz i zrobię jakich cudów kilka :roll:
Wersja do druku
Średnio. W sumie nastawiłam się na to, by dziś tylko robić patofizjo na jutrzejsze zaliczenie. I...no...jakoś nie tak jak sobie wyobrażałam, ale obaczym, może dostanę drugiego powera teraz i zrobię jakich cudów kilka :roll:
dostaniesz ja przesyłam rónież powera ;)
nooo ja też przesyłam troche energii od siebie ;*
Pracę do biofizyki zgrubsza zrobiłam, jeszcze trocha kosmetyki, żeby to ręce i nogi miało i dam wydrukować, tyle że na akademiku w kserokopie, bo już nie chcę się z tym teraz paprać. Tochu mnie wstyd za nią, ale pal licho, grunt, że będą punkty za przedmiot wliczone do studia :twisted: .
A patofizjo się poszła je... za przeproszeniem. Idziom pod prysznic, spakować i ewentualnie zlookać jeszcze podręcznik nim się napakuję do samochodu w podróż :roll: i ciąg dalszy kucia na akadmeiku jak się rozpakuję potem. Dzisiej już najprawdopodobniej nie będę na necie, więc dozo kumoszki jutro wieczorem po teście zaliczeniowym z patofizjo i nareszcie przed wielkim kuciem mikrobiologii :twisted: .
Papaty gagaty :wink:
papaty papaty ;) 8) ;*
3mam kciukasy,że everythink will be OK ;)
Mum się jeszcze kąpie a ja już książki spakowane, więc wskoczy kam na momenta na neta. Dla lepszej deprechy się pomierzyłam :
talia-pępek-kości biodrowe-tyłek-udo w kolejności 67cm-77cm-85cm-92cm-53cm...
...
...
ekhm...dążym do byłego 60cm-70cm-80cm-89cm-51cm...
...
...
spasła się grzybowa :roll:
no nieco poprzybywało tu i ówdzie :twisted:
ale i tak wymiarki ladne :)
powodzonka na teście :)
aaa no wlasnie :)
POWODZENIA!!!