-
Wczoraj zjadłam raptem frytki z McDonaldsa, feler. Cały dzień w terenie, kupiłam jednak wreszcie umywalkę na promocji w obi - brak mi jeszcze tylko wanny i remont rusza pełną parą. Póki co od wczoraj odpadł mi tylko jeden kafelek xD
Ten wykrzyknik oznacza, że chudnę jak dla mnie w zawrotnym tempie. Dziwię się sama sobie, że tak jest, bo zazwyczaj tyle gubiłam w ciągu kilku długich żmudnych miesięcy.
Dziś:
Śniadanie:
Serek wiejski
II śniadanie:
Bułka z serkiem Philadelphia
Obiad:
Zupa pomidorowa
Fantastycznie! I nawet nie jestem głodna. Niestety, na wieczór jestem zaproszona do kumpelki na pizzę - ale sądze, że na jednym kawałku stanie.
-
Dobry dzień.
Śniadanie:
Grzanka z serem
II śniadanie:
Kilka chipsów, Paluszki słone
Obiad:
Kurczak duszony w cebulce
Kolacja:
Kisiel cytrynowy
-
Cos was dawno nie ma :P Ale trudno, odchudzam się dla siebie.
Śniadanie:
kanapka z serkiem topionym
II śniadanie:
Kromka z serkiem topionym,
Obiad:
Troszkę bigosu
Kolacja:
Parówka, bułka z cebulką.
Mam nadzieję, że na razie koniec. Uff, wkrótce koniec roku. Ale ja mam powód do radości!!! Zgubiłam już cztery kg..
-
Szybciutko straciłaś te 4 kg Pozazdroscic
Ja bym na Twoim miejscu nie wytrzymała jedząc tak mało objętościowo, bo bym się po prostu nienajadała. Podziwiam
-
-
Widzisz Darucha jak nam pięknie chudniesz?
Mi chyba przez święta przybędzie kilogram, i to spokojnie ;[ Niestety - tu placuszek, tam placuszek i choć wieczerzę zjadłam bardzo skromną nadrobiłam w ciągu I-szego dnia świąt - koszmar po prostu. Zjadłam kilkanaście kawalków placka, dorodne śniadanie i obiad, oraz taką też kolację. Koszmaaar... proszę.
ale z wyników diety jestem zadowolona. mam 4 kg mniej i wchodzę w nowy rok nie tak jak w zeszłym roku - z 97 kg, ale z 94! Do boju!!
-
Burczenie w brzuchu zagłusza mi muzyką Ale co lepsze - nie czuję głodu, choć burczy mi w brzuchu. Od paru dni mocno sobie pofolgowałam z dietą - o rany, napchałam się nieźle słodyczami. A dziś Sylwester!!
Siedzę w domu, w dodatku kumpela przyjdzie i to będzie mój sylwester... całe częście, bo nie muszę się wbijać w esktra kieckę i znosić współczujących spojrzeń...
-
-
Witam
Życze wszystkiego dobrego w nowym roku, wytrwalości i osięgnięcia wyznaczonych celów.
Mimo wszystko jestem z siebie dumna, jestem lżejsza o 10 kg i węższa o jakieś 15 cm
Jeszcze nie wyglądam super ale lepiej nią we wrześniu gdzie obwód biustu byl taki sam jak obwód w pasie i biodrach. Teraz widać gdzie co mam bo jest różnica ale jeszcze minimum 10 kg. Obecnie waże 84 a przynajmniej tyle bylo 23 grudnia.
Pozdrawiam i trzymam kciuki
P.S Nie zawsze wchodze na forum bo przyjeżdżam padnięta z pracy ale jakbyś chciala moge Ci podać mój numer gg po 16 jest zawsze wlączone
Rok 2013 - od lipca
Rok 2015 - od stycznia
-
Wcale was nie zaniedbuję tylko 1 stycznia, jak wracałam od rodziców miałam wypadek Trochę ucierpiałam, mam śrubki w nodze. Dlatego mnie nie było, i przepraszam. Jeszcze nie bardzo mogę chodzić, a na laptopa nie ma widoków :{
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki