Strona 1 z 4 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 39

Wątek: ...łachuderka chce cukierka... żartowałam ;-)

  1. #1
    Awatar kompia
    kompia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    27

    Domyślnie ...łachuderka chce cukierka... żartowałam ;-)

    Halo rybki...tu akwarium



    A oto mój plan działania...część tekstu, natchnienie i calą moją inspirację zawdzięczam ANIKAS i oczywiście STELLI ... w sumie plan ten zaistnial juz w marcu tego roku w innym watku jednak zrealizowac mi sie go nie udalo

    PRZEPRASZAM TYCH KTORZY WE MNIE WIERZYLI A JA ICH ZAWIODLAM ... MIJA ROK OD MOMENTU KIEDY ZACZELAM PROWADZIC SWOJ WATEK NA TYM FORUM A CENTYMETRÓW PRZYBYŁO ... ZALOZENIE BYLO INNE ... TYM RAZEM NIE ZAWALE ... POMOZCIE MI

    Teraz konkrety...usiadzcie...hmmmm nie wiem przy nie przegielam z zalozeniami...wyjdzie w praniu...oby na moja korzysc

    Niniejszym oficjalnie zamykam rozpustny i kaloryczny czas
    Od dziś staje znów do boju...07.12.2005r.


    CEL 60 kg w lutym 2005r.
    07.12.2005 - 69 kg
    21.12.2005 - 67 kg
    01.01.2006 - 66 kg
    21.01.2006 - 63 kg
    01.02.2006 - 62 kg
    21.02.2006 - 60 kg


    OBECNE WYMAIRY
    Wzrost 165 cm
    Waga 69 kg
    Biust 98 cm
    Brzuch 100 cm (w najszerszym miejscu...oponka)
    Talia: 95 cm
    Biodra 98 cm
    Udo 60 cm


    DIETA początkowo MŻ potem South Beach starcie trzecie...ostateczne

    DODATKOWE ZAŁOŻENIA DO DIETY staram się kontrolować kalorie i nie przekraczać 1300 kcal
    jeść wolno i dokładnie żuć pokarm
    nie popijać jedzenia
    przestawać jeść i odchodzić od stołu, gdy jestem jeszcze trochę głodna
    nie robić sobie dokładek
    nie zjadać resztek
    wypijać szklankę wody gdy dopadnie mnie głód przed posiłkiem
    odkrawać wszelki tłuszcz z jedzenia
    ograniczam sól...mam manie dosalania wszystkiego
    zakupy nigdy na pusty żołądek
    szerokim lukiem omijam fast-foody
    nie biorę do ust potraw będących połączeniem tłuszczu i cukru np. tortu,
    pączków z lukrem
    ograniczam do min. spożywanie alkoholu...piwo do zera
    więcej pić w ciągu dnia


    GODZINY POSIŁKÓW będę się starała ich przestrzegać ale w weekendy spędzane w szkole plan nie realny
    Śniadanie: 7.00-10.30
    Obiad: 13.00-15.00
    Kolacja: 17.00-19.00
    miedzy posiłkami dopuszczam spożycie 2 przekąsek


    RUCH od samego początku ostro
    „szóstka” Weidera (6 tyg. trening mięsni brzucha od 06.12-16.01)
    aerobik (od nowego roku 2x w tyg.)
    basen (od nowego roku)
    taniec (według potrzeby wyszalenia się zarówno w domu jak i dyskoteki)
    rower (jak się troszkę ociepli)
    wysiadać z autobusu wcześniej niż planowany przystanek i dzielnie maszerować
    korzystać ze schodów przy nadarzających się okazjach


    WALCZĘ PRZEDE WSZYSTKIM Z
    słabością do jedzenia...każdy upadek to karna seria 8min ABS)
    leniem do ćwiczeń...koniec z tłumaczeniem, że jestem leniem, ale biorę pupę w troki i zaczynam w końcu się ruszać
    słabą wolą...jedna wpadka a ja się poddaję
    słomianym zapałem


    WAŻENIE zawsze w poniedziałkowe poranki

    MIERZENIE raz na miesiąc

    DNI „NIEDIETKOWE” ...co nie oznacza rzutu na jedzenie
    12 grudnia ... moje urodzinki
    25,26 grudzeiń ... Boże Narodzenie
    sylwester ...
    małe odstępstwa w imieninki i urodzinki, i inne tego typu imprezki ważnych dla mnie osób


    INNE ZAŁOŻENIA
    wypoczywać w ruchu
    nie zasłaniać się brakiem pieniędzy...pół godziny spaceru dziennie nic nie kosztuje. Aktywność fizyczna nie wymaga specjalnych nakładów, można znaleźć na nią czas
    w weekendy wstawać ok. 30 min. Wcześniej aby wykonać „szóstkę” Weidera
    co dzień dietkuję z uśmiechem na twarzy
    nie tracę energii na wyrzuty sumienia po ew. wpadkach, lecz szybko się podnoszę i wracam na dobry tor
    wykonując karne ćwiczenia
    nie marudzę i nie zachowuję się jak osoba pokrzywdzona przez los w związku z tym, że muszę się odchudzać...bo przecież nie muszę lecz CHCĘ


    NAGRODY
    raz na 2 tyg. Coś „zakazanego”...Aguś z umiarem z umiarem
    kiedy waga dojdzie do 60 kg funduję sobie kolczyk w języku
    przy chandrze fryzjer, kosmetyczka, solarium, zakupy


    POZYTYWNE MYŚLENIE
    dotychczas nie udawało mi się schudnąć...było to spowodowane błędami żywieniowymi, brakiem ruchu, złym myśleniem.
    fakt, że przedtem nie udawało mi się schudnąć lub utrzymać osiągniętej wagi, nie znaczy, że nie uda mi się to tym razem.
    jeśli zechcę zacznę chudnąć od zaraz.
    jestem zdecydowana walczyć z nadwagą, mam silną wolę i dobre metody.
    jestem zdecydowana schudnąć i schudnę, chociaż czasem może to być niełatwe.
    uda mi się osiągnąć i utrzymać wymarzoną wagę.
    jedzenie nie ma nade mną władzy...to ja decyduję, kiedy jem, co jem i ile jem.
    potrafię przestać jeść w dowolnym momencie, bo mam silną wolę i chcę schudnąć.
    życie bez łasuchowania może być jeszcze piękniejsze.
    będę mogła bez problemu kupować wymarzone ubrania, będę zdrowsza, łatwiej mi będzie uprawiać sport, tańczyć.
    nie będę miała zadyszki przy wchodzeniu po schodach.
    znikną kompleksy spowodowane nadwagą.
    łasuchowanie daje krótkotrwałą radość...po pewnym czasie pojawiają się wyrzuty sumienia, uczucie przesytu, zgaga.
    radość z łasuchowania to tylko nawyk...mogę go zmienić


    Zawsze chciałam być szczupła...pewnie jak 99,99% dziewczyn przebywających na tym forum...widzę światełko w tunelu...tym razem mi się uda

    MARZENIA SĄ PO TO ŻEBY JE REALIZOWAĆ



    Miluśkiego dzionka rybki

  2. #2
    Awatar gayga678
    gayga678 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    149

    Domyślnie

    Kompia
    jak sie cieszę,że udało mi sie pierwszej Cie przywitać na nowym wątku
    Założenia słuszne i realne Trzymam kciuki - sama jestem najlepszym przykładem,że SB i spacery sa sposobem na zdrowe i trwałe schudniecie

    Już środa


    Całuski
    ***
    Grażyna



    Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  3. #3
    AAnikAA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-09-2004
    Posty
    22

    Domyślnie

    witam
    założenia realne aczkolwiek trudne do spełnienia, życzę Ci jednak z całęgo serca, żebyśdoszła tam, gdzie ja nie mogę od kilku miesięcy dojść. Będę Cię dopingować
    tymczasem pozdrawiam


    http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...6613&start=360

  4. #4
    malinsia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mnie sie załozenia bardzo poodbaja a wrecz motywuja do dalszej walki...miałam kilka dni takiego niedobrego jedzenia ale własnie dzis..postanowiłam ze musze wybrac otyła malina czy szczupła marchewa
    motałam sie miedzy uczuciami ze moze dopiero po swietach po nowym roku...ale do tego czasu to tak przytyje ze odechce mi sie całego tego odchudzania, wiec podpisuje sie pod twoimi załozeniami moge??

  5. #5
    Awatar kompia
    kompia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    27

    Domyślnie

    gayga ... witam,witam ... widze ze zawsze mozna na Ciebie liczyc ... buziaki

    AAnikAA ... damy radę może wspólnie małymi kroczkami przydrepczemy do mety ...ja w to wierzę i trzymam za nas kciuki CMOK

    malinsia ... mnie też założenia te motywują i niech tak pozostanie jak najdłużej, a najlepiej do końca :P Pod zalożeniami może podpisać się każy , ale pamiętaj są to zobowiązania wiążące i będziemy z nich rozliczone Pozdrawiam



  6. #6
    Guest

    Domyślnie

    heheh dużo tych postanowień, życze wytrwałości w ich wypełnianiu ja odchudzam sie od 4 dni i puki co zaraz mnie rozniesie - pierwsze dwa tygodnie to prawie jak odwyk
    będe tu zaglądac , acha i napisz prosze ile masz lat
    pozdrawiam


    jeatem tu: http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=61738

  7. #7
    Awatar kompia
    kompia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    27

    Domyślnie

    A oto moje dzisiejsze menu:

    Sniadanie: 1,5 sledzi i 3 lyzki groszku konserwowego
    Przekaska: kawa z mlekiem
    Obiad: gulasz wegierski (talerz)
    Przekaska: kawa z mlekiem, 7 fig
    Kolacja: gulasz wegierski
    Cwiczenia: ok.30 min (2 dzien 6 weidera, 8 min abs i inne)


    Sezamkova ... ello witam na pokladzie - mam 21 lat ( za 5 dni mi stuknie) tez jestem tego zdania ze poczatki najgorsze potem to tylko z gorki a ty w jakim jestes wieku ??

    No tak jakos przetrwalam niech ten zoladeczek szybciej sie kurczy ... no i czuje wszystkie miesnie ale z tego akurat bardzo sie ciesze lubie uczucie pieczenia podczas cwiczen przynajmniej wiem ze cos sie dzieje

    Do jutra

  8. #8
    Awatar gayga678
    gayga678 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    149

    Domyślnie

    Troche słońca w ten pochmurny dzień


    Pozdrawiam
    ***
    Grażyna



    Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  9. #9
    Awatar kompia
    kompia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    27

    Domyślnie

    Czas na cwiczonka ...



    ... zbieram sie do nich od rana ...



    ... no tak mamy poludnie troche mi to zajelo ...
    ... fajne stroje ... moze kogos zmotywuja ... bo mne tak ...chwilowo moze wepchnelabym do nich jedna noge i utknelabym na wieki

  10. #10
    Awatar gayga678
    gayga678 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    149

    Domyślnie

    WEEKEND



    Pozdrawiam
    ***
    Grażyna

    p.s. fajny strój też motywuje....



    Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Strona 1 z 4 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •