ja dzis nadal zgodnie z planem. ale zauwazylam juz pierwsze symptomy napadow obzarstwa. nie poddalam sie im, zlae zauwazylam w sobie taka ochote, ze mimo ze nie ejstem glodna, ze odyziwma sie racjonalnie, bo w koncu w tym 1000 da sie najesc! to jednak bym wsunale wszystko w poblizu. ale sie powstrzymalam na szczescie! dzielnie trzymam sie razowaca i tekturek, ograniczam maslo i jakos to idzie w tym 1000. byle do przodu, dzis waga pokazala 76!!! a to znaczy ze 4 kg mniej!!!!!!wiem ze to w duzej mierze zasluga utraty wody itd, ale tak sie ciesze. i spodnie jakby luzniejsze i w ogole...
trzymajcie sie cieplo i dawajcie znac jak wam idzie!!!!!!!!!!