gourmande no Ty chyba zartujesz? rzucilby Cie z takiego powodu?? przeciez to idoityzm, zwlaszcza ze sie zaczelas odchudzac! ale jesli jest takim idiota zeby dlatego Cie rzucic, to pomysl ze nie ejst ciebie wart. ja tak sobie tlumacze. moj misiu pokochl mnie jak bylam wielkim grubaskiem, teraz chudne i mnie wspiera i sie cieszy. ale wiem, ze gdybym np po urodzeniu dziecka przytyla, to by mnie nie rzucil! bo nie kocha mnie za to jak wygladam. a tacy, co za to kochaja sa pusci i sa idiotami, ot co!
wiec albo ten Twoj chlopak tez jest idiota, albo moze to nie ejst powod zerwania? moze sie uda jakos dogadac? tak czy owak zycze powodzenia... trzymaj sie
i reszta tez niech sie trzyma!!! walczymy!!!!
ja dzis mielone na obiad, ale wilcze dokladnie do diety, tzreba sobie czasem dogodzic zwlaszcza jak duzo nauki.
acha, z wysilkiem mi powiedzieli, ze nie powinno sie codziennie duzych cwiczen wysilkowych, tylko co dwa dni. i ze dlatego zeslablam z ta kaseta. wiec teraz robie sobie 1 dzien z kaseta, a jedne ze spacerem albo lekkie cwiconka itd. powinno byc lepiej., i oczywiscie tysiac!
pozdrawiam
marycia?? halo?? jak dieta?? jak forma??!!