Wątek: Wciaz walcze!

Ja mam z avonu, ale nie chce mi się stosować. Musze 2 razy dziennie, rano zapominam a wieczorem sobie odpuszczam ;P.

dzien wazenia i wynik 67
ladnie? pewnie ze ladnie!!
kupilam kostium kapielowy na ta nauke plywania.
w ogole to spac mi sie chce hihi , chyba sie poloze, papa

Moniu- Ślicznie! Jestem z Ciebie dumna
Ja bym miała jutro dzień ważenia, ale jak już mówiłam nie waże się. Za miesiąc :]

Czesc! A ja zaszalalam przez weekend i waga podskoczyla Od dzis zadnych odstepstw od diety!!! I od jutra duzo sportu!!! Pozdrawiam!

a ja ostatnio nie cwicze z kaseta. duzo spaceruje a dzis cwiczylam sobie sama to co chcialam, jakies rozne cwiczenia na wszystkie czesci ciala. jakos tak, nie wiem....musze odpoczac od kasety. a diete trzymam i jestem zadowolona -jeszcze 2 kg do mojego zamierzonego celu. moze uda sie do 1 pazdziernika?? fajnie by bylo.... a potem...zobacze jak bede wygladala i wtedy zadecyduje. teraz jeszcze 2 kg!!

Nie zważyłam się- i dobrze- nie mam zamiaru psuć sobie humoru gadaniem- a powinno być conajmniej 64kg!!
Dzięki temu mam lepszy dzień

A ja dzis tez jeste zadowolona. W weekend sobie pozwolilam, ale dzis ladnie trzymalam, a na wage tez nie staje, bo sie boje. Jak jeszcze troche nad soba popracuje to sie zwaze. Chyba tez sobie ta masc kupie. Hmmm Monia strasznie czuc to cudo? Tzn. chodzi mi o to czy jak sie nasmarujesz to czy np. mozna wyjsc na miasto bez obaw... Czego sie nie robi, zeby ladnie wygladac. A ja kupilam dzis taki maly plastykowy mazazer. Wyglada to to jak model "kuklowy" wody (na chemii takie skladalismy). Mam zamiar walczyc z cellulitem Ech, fajnie jest
Mam dobry humor, bo przestrzegalam dzis slicznie diety, a poza tym znalazlam mieszkanko w Szczecinie. Wprowadzamy sie tam od pazdziernika i wszystko byloby bosko tylko, ze netu tam nie bede miala, ale sa jeszcze kafejki internetowe, wiec sie tak szybko ode mnie nie uwolnicie Moje Drogie
Ladny dzis dzien, nieprawdaz?

Hmmm... w Paryzu wrzesien jest az za ladny, 30 stopni, dobrze ze mam w pracy klimatyzacje... Ale to dobrze, przynajmniej jesc sie mniej chce
Ja tez swego czasu uzywalam masazera na cellulit, takiego zasysajacego. Jak sie go uzywa regularnie, np. codziennie pol godziny, to efekty sa naprawde dobre. Tylko na poczatku robily mi sie male siniaczki, bo mam wrazliwe cialo. Potem sie uodpornilo, a pod koniec moglam zasysac z maksymalna moca. W sumie to ten masazer nadal lezy u mnie w domu, dzieki Marcyssiu za podsuniecie pomyslu, juz od dzis wezme sie do masowania
Ciesze sie ze znalazlas mieszkanko, nie wiem czy w Szczecinie tez jest tak trudno cos wynajac, ale jak studiowalam w Krakowie to byl koszmar... Niby ofert duzo, ale albo drogie albo w strasznym stanie.
Co do internetu, to nie mozesz korzystac na uczelni? W kazdym razie wierze w Ciebie, ze nas nie opuscisz!
Z mniej optymistycznych wadomosci, dostalam wczoraj rozliczenie rachunkow za wode z poprzedniego mieszkania (wlasnie sie przeprowadzilam) i wychodzi na to, ze w tym miesiacu sie jednak nie zapisze na sport bo mi nie starczy kasy Ale mam remont nowego mieszkania do przeprowadzenia: malowanie, tapetowanie, wiercenie dziur na polki, wiec wezme sie do tego ze zwiekszona energia, zeby skonczyc jak najszybciej, a przy okazji bede miala duzo ruchu. No i mam jeszcze ze 4 wejscia na karnecie na basen. Do konca miesiaca musi mi to wystarczyc, a potem juz na pewno sie zapisze.

u mnie tez modelowo. teraz zasiadalm dziubac pracke -wrrr ale ostatnio to ciagle wyszywam ta swoja gejesz (ale aldnie wychodzi) wiec pracka poszla w kat a czas ucieka...pogoda sliczna, dietka jak se patrzy. jest dobrze!

No a ja musze się uczyć, już mam sprawdzian i to nie byle jaki, angielski- cała gramatyka!! Horror. Do tego dziś facio z gegry pytał, na szczęście nie mnie, ale co tam będe wam marudzić...
Tylko niech oni się zlitują!! Chociaż na ostatni rok ;(