Wątek: Wciaz walcze!

Kiedyś czytałam że ten precel ma coś ponad 100, ale nie wiem- wydaje mi się to mało..

mnie sie nie wydaje...100? tyle to ma niecala bulka...a taki precel to dosc spory, dalam 200 ale moze za malo? no coz, najwyzej przekrocze nim tysiaca nieznacznie.
odwalilam cwiczenia i ejstem zadowolona. a pozniej zasuwam czytac lekturke do pracy pzrejsciowej na moich glupich studiach, starsznie mnie dzis zdenerwowali w zakladzie...wrrrr. no ale nic to, buziaki i milego wieczoru!!
grammma, marcysia?? reszta?? jak wam idzie dzielne wojowniczki zgrabnej pupy??

No ja się nie znam, popadłam w obłęd i boje się czegokolwiek kupować na mieście, nawet jabłko waże, żeby mieć wszystko dokładnie obliczone...

Dzis planowo po sniadanku mialam jechac na dzialke, a tu nici...wiec pojade moze na zakupy. mam buty kupic i misia "ubrac" na wesele, za tydzien mamy. swoja droga to juz sie martwie jak ja tam z dieta wytrzymam...tzn ciasta mnie nie kusza, misiu sie ucieszy bo uwielbia torty, a dostanie tez moj. no ale jakos to bedzie...acha, podliczylam sniadanko-314,5 wiec spoko. ale postanowilam jesc jednak 5 malych posilkow a najwiekszew tym sniadanie i obiad.!

Ja dziś chyba też pójde z misiem do sklepu, musze sobie nowy strój kompielowy kupić i czepek, bo w poniedziałek ide na basen
Pogoda niezbyt ciekawa...a jak jutro też tak będzie? Wtedy nie pójde na basen (odkryty ).

ogladalam sie dzis w lustrze nagusia...i nie ejst zle powiem Wam! tan duzo mi zostalo do zrzucenia, ale to co widze mi sie zaczyna podobac-kraglosci juz widac a nie kuzwa bela ciosana...i wreszcie widze, ze faktycznie zrzucilam pare kilo!!!
ale dzis nie mam sie czym pochwalic. nie dosc, ze przekroczylam 1000 to jeszcze zle rozplanowalam posilek. mialam malo czasu, rano solidne sniadanie ponad 300kcal (ale juz kupilam niskokaloryczny chelb, poprawie sie z tym!!), potem sliwki -myslalam ze maja mniej kalorii... i wreszcie barszczyk. w sumie malo, wiec wszamalam potem na grillu kielbaske w bulce... musze sie opanowac, bo chce chudnac w koncu a nie tak! trzeba planowac rozsadnie przegryzki, kalorie itd. Jutro dlatego zaplanuje sobie bardzo dokladnie-5 wywazonych jak trzeba posilkow i prosze mnie tu jutro skopac jak sie okaze to nieparwda. acha- i ciasta nie zjem, siostra piekla ale ja sie nie dam!!
bede dzielna...pozno juz ale moze cos pocwicze...spale ta kielbaske troszke...sama juz nie wiem...a, zobacze.
fajnie ze olimpiada, jest co ogladac w tv wreszcie.
buziaki

co tak pusto dzis, hę??
ja mialam udany dietetycznie dzionke, jesli odbrze podliczylam to 1004kcal
ide zaraz cwiczyc z kaseta! a Wy jak sie trzymacie?
ja neistety dzis sie nie wazylam bo waga sie schrzanila za nadto, musze kupic nowa...buziaki

Ehh...nie kapuje, to ile ma kitcat kalorii? Wg. tabel-85, a ja tu czytam, że na 100g. ma 524cal, a kitcat ma 46g...więc wychodzi 240cal

ja sie nie znam bo w zyciu tego nie jadalm ale jak cos ma w sobie wafel orzechy i czekolade mleczna to nie moze miec malo kalorii...malo ma cinni minis, raz jadlam i mial kolo 100 a pyszny jest i slodziutki a kitketa to nie jadlam ale jezdzily u ans taksowki jak w tej reklamie hajajahajeja sie darlo z glosnikow i facet w turbanie wozil ludzi za darmo kawalekjak jedli ich baton...
ja juz po cwiczeniach. troszke slabiej dzis z kondycja bo wieczorkiem, duuuzo po kolacji to tak zawsze. ale polazilam dzis po lesie, jeszcze pocwiczylam, mysle ze jest ok powodzenia!!

Ja musze wiedzieć DOKŁADNIE :> szukam teraz wszystkich batoników kalorie