-
Nocny ptak
Kolejna bezsenna noc, kolejna noc tortur,
Kolejna noc więc i kolejne nokturn...
Jestem nocnym ptakiem lecz okaleczonym,
Ce****e się skrzydeł brakiem,
Piękna noc lot wymarzony....
A ja całkiem zapomniałam
Że nie mogę się wzbić i być ponad tym,
Niestety....... pod pozorem żadnym!
Jestem nocnym ptakiem- nie mam nadziei,
Zawistni ludzie skrzydła me podcieli...
Przez to chwilowo straciłam w sobie siłę,
Zobaczysz pewnego dnia ja się nawet bez nich wzbiję....
Polecę tam gdzie nie stracę lecz zyskam,
Długopis, kartka, kolejna noc rozmyślań...
Jeśli mam wtedy ciszę ona tworzy moją przystań,
A wraz z nią powstaje tysiąc pytań...
Bo gdy zadaje jedno wyłania się nowe,
Najczęściej pytam o życiową drogę....
To takie ciężkie czy powinnam wybrać....
tym razem wydeptaną ścieżkę?
Jestem ptakiem nocnym przed siebie ide,
Tak ide! przecież nie mam tych cholernych skrzydeł....
Napisany 2006.01.22
Autor: NaZloscInnym
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki