Już się grzecznie spowiadam

śniadanie: jajecznica z 2 jajek, słatka z lodowej, papryki, cebulki, herbata;
2 śniadanie: kawa, 2 nektarynki;
obiad: pomidorowa na wodzie ze świerzych pomidorków, warzywa z patelni, herbata;
kolacja: średnia faszerowana papryka, herbata.

Sukces: kolacja przed 18.

Porażka: brak ćwiczeń a to przez to że latałam po mieście za krzesełkami. W sumie to problem kupić dobre, niedrogie krzesło obrotowe.

Jutro znów do pracy raniutko. Jak narazie bedę zaglądąła na forum wieczorami, bo w pracy to nie da rady, a zaraz po pracy jest tyle do zrobienia, że też nie dam rady.
Najgorsza będzie środa w tym tygodniu bo zapowiada się wpracy impreza awansowa: ciasto, ciasto i owoce. Nastawiam się że nie tknę, tak bardzo chciałabym.

No dobra zmykam do Was a potem lulu . Dobranocka.