Wątek: ,,Chudnij z nami 2006''-mój debiut

Asiulka ja dokładnie jak Ty planuje zostać na I fazie SB do wielkiego Piatku i równiez mi się marzy ,by zgubic ze 3 kiloski ciekawe czy nam sie uda
U mnie dzisiaj 4 dzień i dalej rewelacyjnie i bez grzeszków
Nie ćwicze ale bardzo duzo chodzę i ciagle sie ruszam Wieczorkami jestem tak padnieta jak nie wiem co.
Dzisiaj byłam u fryzjera i na regulacji brwi czuje się super

Juz niedługo weekend ,którego bardzo sie obawiam ,bo z niewiadomych mi przyczyn zawsze cos mnie skusi i grzesze
W ciagu dnia mysle ,ze bedzie dobrze ale te wieczorki


ania

5 dzień plażowania
Dietka dalej jest dla mnie przyjemnoscią i czuje sie rewelacyjnie .mam nadzieje tylko,ze weekend bedzie równie udany i niebędę musiała w poniedziałek ze spuszczona głowa zaczynać od nowa
ania

trzyma kciuki za bezwypadkowy weekend


wiosennego weekendu życzę
***
Grażyna

No i kciukaski pomogły weekendzik jak narazie bezwpadkowy
Zaraz ide z moja niunia na kolejny spacerek więc pokus nie będzie
Oby tak dalej
ania

Aniu jednym słowem rewelacja Twoja dietka idzie przepięknie...prawda, że SB jest bardzo fajna?
Jutro już minie tydzień?
Juz się nie mogę doczekać relacji z ważenia

Buźka.

Pozdrawiam iżyczę spokojnej nocy

Ja dalej sobie plażuje i ogólnie dietka przebiega bez zakłóceń
Wczoraj było ważenie i zarówno wilekie rozczarowanie waga stoi w miejscu
Tłumaczę to sobie @ bo jakoś wytłumaczyć to trzeba
Czuje jednak ,ze w pasie jest nieco mniej a w spodenkach luz

Ostanio u mnie kiepsko z czasem więc postaram się póxniej do Was pozaglądać
miłego popołudnia]
ania

Ania nic sie nie załamuj
Waga pójdzie w dół a to że stoi to napewno przez @

SB działa zobaczysz, ja jestem tego dowodem
Buźka.

Anulka ale miło,ze Ty ciągle o mnie pamiętasz i tutaj zagladasz.Ja ciagle dietkuje i trzymam się pewnych zasad ale zniknął gdzieś mój zapał i entuzjazm,ze kiedys te kilogramy zlecą
Postanowiłam,ze wage bedę omijała szerokim łukiem co by mi humoru niepsuła
Anula Ty naprawdę osiągnełaś sukces w dziedzinie odchudzania co bardzo mi imponuje i będę starałą się mysleć o nim w ciężkich chwilach mojego dietkowania
Może w końcu mi sie uda pozegnać te uparte kiloski
ania

Aniu pewnie,że się uda...nie możesz mysleć inaczej...zabraniam




mam nadzieję, że zapał niedługo wróci !!!