Strona 138 z 542 PierwszyPierwszy ... 38 88 128 136 137 138 139 140 148 188 238 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,371 do 1,380 z 5414

Wątek: w Australii tez sa grubaski

  1. #1371
    Awatar gayga678
    gayga678 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    149

    Domyślnie

    Kasiu
    widzę,że u Ciebie coraz lepiej choć pracy dużo



    Pozdrawiam
    ***
    Grażyna



    Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  2. #1372
    Forma Guest

    Domyślnie

    Kasiu wiem jak łazienka wygląda po kąpaniu jednego dziecka, ale po 4
    Ja narazie mam spokoj z gotwaniem jakś secjałów, wykorzystuję że nie ma mężą Mam zrobione na obiadek łazanki :P

  3. #1373
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Kasiu, pozdrawiamy i dziekujemy za pamiec!!
    Caluski


  4. #1374
    Awatar katson
    katson jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Posty
    514

    Domyślnie

    Dzisiaj to juz jestem padnieta, calkowicie W pracy bylam dluzej niz mialam byc tylko dlatego ze szefowa przyjechala pozniej niz zapowiedziala .Pozniej musialam jechac w najwiekszym ruchu do domku a mialam taka migrene ze myslalam ze zwymiotuje w samochodzie a lepetynka mnie tak bolala ze myslalam ze nie dojade
    Jakos dojechalam i za 5 min poszlam do sasiadki jej powiedziec ze jak ona nie z operuje swoich kotow to ja je dam na operacje Ale bylam wkurzona bo sie nie wyspalam w nocy .Kotka sasiadki ma rujke a koty w calej okolicy za nia lataja .
    Psy na nie szczekaja a koty zwariowaly do reszty na punkcie jednej kotki.Ja ja wzielam do domu to ona zaraz do okna i placze do kotow ze tu jest i chce rowniez do nich
    Wreszcie ja wypuscilam bo koty sie zebraly kolo mojego domku i czulam sie jak bym byla w pulapce
    Pozniej poszlam do sasiadki i jej wygarnelam .Chyba wreszcie zrobi porzadek bo ja jej powiedzialam ze jutro dzwonie do weta i zamawiam wizyte na operacje Ona oczy postawila i powiedziala ok zebym sie spytala ile bedzie kosztowac i ona zaplaci.Ja jej zagralam na jej dumie i powiedzialam ze jak ja nie stac to my zaplacimy
    Ale mam problemy nie ? Kastracja sasiadki kotow Ale co, ma kobita szczescie w nieszczesciu ze ma taka sasiadke ktora kocha zwierzaki a jej zyc nie daje

    Madziu- jak sie ciesze ze cie znow widze

    Forma- tak Gosiu to jest koszmar a do tego jak oni uzywaja 2- 3 lazienek i trzeba pozniej sprzatac po tym wszystkim

    Gayga-dziekuje za wizytke

    Nan - masz racje mniej sera i bedzie naprawde malo kal

    Luna -dziekuje slicznie

    Usiak-musiasz ja zrobic zreszta jest wiele swietnych przepisow na tym watku

    0o0Aisha0o0-kogo ja widze

    oki a teraz napisze co jadlam , jestem ciekawa czy sie wyrobilam bo dopuki nie napisze tutaj to nie wiem bo zostawiam to zawsze na koniec.Tak zeby mi sie chcialo wpisac

    musli z serkiem bialym-2 i pol

    salatka z warzyw i tunczyka oraz kawa-3 i pol

    2 jajka na twardo-2 punkty

    kartofle ,warzywa kielbaski dietetyczne-6 punktow

    chleb,tunczyk,warzywa,cocoa crispy,kaw i cuk-9 i pol

    razem-23 i pol

    moze byc

    ruch-duzo chodzenia ,spacerow z mala bo byla piekna pogoda prawie 22 stopnie




  5. #1375
    Guest

    Domyślnie

    Heh, jendak pamiętasz mnie jeszcze. U nas w Polsce gorąco, nawet chodzę w spódnicy, bo żadnych spodenek nie mam, a w długich spodniach męczyć sie nie będę... Powodzenia i miłego dietkowania, Katsonku
    Słoneczko dla Ciebie

  6. #1376
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Katsonku- chociaż tyle dobrze, że sąsiadka się opanowała .

    Mam trochę nietypowe pytanie: po jakiemu tam gadacie? Po angielsku? Może jest jakaś dziwna wesja tego języku (jak np. amerykański )

  7. #1377
    psotnik Guest

    Domyślnie

    hej Kasia

    hehe ale masz problemy z ta sąsiadka aż sie uśmiałam jak wyobrazilam sobie to stadko kotow obok twojego domu i tą biedną, niewyzyta kotke za szybą wiem jak moja kicia ma chcice to tez chodzi i miałkuni na wszystko dookoła aż na dole na klatce ja słychać przesada
    współczuje mycia lazienek po dzieciach hehe ja powiem ze nie lubie myc dzieci a juz na pewno nie takich maluchów ( ile one maja bo zapomnialam? ) ja myalam pare razy moja siostrzenice jak mnie odwiedzala, mala byla na etapie wstawania i poczatkow chodzenia( roczek ponad) masakra mnie serce pod gardlo podchodzilo za kazdym razem jak w tej wanience ona wstawala i skakala matko a siedziec nie chciala unikam kompieli dzieciakow jak tylko moge, juz moge zmieniac im pieluszki, wycierac noski i ścierac z siebie plujki jakieś niz je kompać( no chyba ze chwileczke przypilnowac i pobawic sie kaczuszką )

    Kasiu mam nadzieje ze nie obrazisz sie za pytanie -> ile masz własciwie lat i jak dlugo jestes z tą rodzinką juz?

    buziaki i słodkich snoof [/img]

  8. #1378
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    A ja w ogóle nie lubie dzieci

  9. #1379
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    O rany, wyobraziłam sobie właśnie tą kakofonię wianuszka kotów, wyjących pod oknem do uwięzionej w Twoim domu kotki . Dobrze, że sąsiadka najprawdopodobniej coś z tym zrobi, bo takie serenady naprawdę muszą być męczące.

    Kochana, mam nadzieję, że ból głowy już minął i że jakoś ten kolejny zapracowany tydzień upłynie szybciej, niż się tego spodziewasz.

    Mocno Cię ściskam

  10. #1380
    Forma Guest

    Domyślnie

    Kasiu wpadam życzyć Ci dzisiaj miłego dnia w pracy, no i po pracy oczywiście również, odpocznij troszkę...

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •