Strona 472 z 542 PierwszyPierwszy ... 372 422 462 470 471 472 473 474 482 522 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 4,711 do 4,720 z 5414

Wątek: w Australii tez sa grubaski

  1. #4711
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Kasiu, no to jutro obie pracujemy, a i urlop zaczniemy w dosc podobnym czasie

  2. #4712
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie

    Katsonku, pozdrawiam bardzo ciepło

  3. #4713
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Pozdrawiam serdecznie i przepraszam,że sie nie odzywam Muszę dojść do siebie...musi się wszystko w miarę ułożyć,wtedy będzie mnie więcej na forum

  4. #4714
    Awatar arletap
    arletap jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-09-2006
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    696

    Domyślnie

    Miłego weekendu Katsonku .

  5. #4715
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

    Domyślnie

    DZIEKUJE ZA TYLE CIEPLYCH SLOW
    POZDRAWIAM NIEDZIELNIE -JUZ PO BALETACH

  6. #4716
    Awatar katarina914
    katarina914 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-02-2007
    Posty
    6,816

  7. #4717
    Forma Guest

    Domyślnie

    Witaj Kasieńko, podziwiam Cie że codzinnie jestes w kawiarence i dajesz rade oprzec sie tym pysznosciom... Ja wole omijać je szerokim łukiem...
    Mam nadzieje ze weekend nie byk ciezki dal ciebie.
    Buziaki

  8. #4718
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Kasiu kochana, przesyłam dużo całusków i uśmiechów na nowy tydzień :P :P

    Niech będzie dla Ciebie miły i radosny

  9. #4719
    Awatar katson
    katson jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Posty
    514

    Domyślnie

    W piatek i sobote bylo zero dietki
    Wczoraj juz bylo lepiej ,bo zjadlam 24 punkciki.
    W sobote bylam jakas taka placzliwa i nawet w pracy sie poplakalam,ze szefowa sie przestraszyla co mi jest i musiala mnie pocieszac i rozmawiac ,ze mna z 45 min.
    Jednak ona jest kochana.
    Ja mysle ,ze bylo kilka powodow do placzu.
    Jeden ,ze w sobote moja klasa sie spotkala ,a mnie nie bylo.
    Jednak okazalo sie ,ze chyba tylko z 7 osob przyszlo,wiec nie tylko mnie brakowalo.
    Ale w sobote czulam sie melancholijnie,a pracy bylo tyle ,ze chyba jeszcze tak ciezko nie pracowalam.
    Szegolnie piesek dal mi polapic.
    Porozrywal papier toaletowy po calym domu.
    Kotek zrobil kupe w piasku,a piesek ja poronosil po domu
    Powyrywal z kilku zabawek to co w srodu jest wypchane.
    A ja musialam gotowac,sprzatac to wszystko i jeszcze zrobic 5 pran.
    Maz szefowej jest straszny balaganiarz.
    Pojdzie w sobote ,na sklepy a pozniej wszystko porozwala po domu.
    Pelno nowych ksiazek,niektore zostaly pogryzione przez pieska.
    Wszystko lezalo ,na podlodze jak przyszlam do pracy a szef sobie w tenisa gral ,rzucajac pilke o sciane,pozniej uciekl do domku nr 2 ,bo oni maja , zlaczone 2 domki,a ja musiala ogarnac ten balagan.
    Powod jaki byl zebym przyszla w sobote wczesniej to ,zeby w biurze szefowa porobila troche roboty,ale tata rowniez byl w domku tylko chyba jakos
    sie nie umie zajac 4 dziecmi ,na raz,wiec tez uciekl do biura.
    Pozniej wieczorem poszli do restauracij i ,na film.
    Jednak to co zobaczylam w sobote ,to przechodzilo ludzkie pojecie.
    Zmywarka pelna naczyc,po calej kuchni walaja sie brudne naczynia,a ja mam zaczac obiad przygotowywac.Najpierw musialam posprzatac,bo jak moge cos zrobic w takich warunkach.
    Dzieci buty,skarpetki brudne porozwalane po calym domu.
    A ,na dodatek pies ktory szczeka i lata jak wariat po calym domu i nie da dziecia nic robic.
    W ogoe wszystko strasznie kaputerowe w tej kuchni .
    Wszystko trzeba wedziec jak podlaczyc to czy tamto.
    No juz wystarczy narzekania
    Pozniej wroce i zapisze punkty
    Jutro ostatni dzien w pracy i pozniej 3 tygodnie urlop



  10. #4720
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    O matko, to niezly mialas sajgon!! Nic tylko usiasc i plakac bo nie wiadomo od czego zaczac, w co rece najpierw wlozyc. Podejrzewam ze przy ogarnianiu tego rozgardiaszu spalilas milion kalorii!!
    Zycze Ci spokojniejszych nadchodzacych dni!
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •