-
A TO JEST WHISKEY KOTEK NASZ KOCHANY KTORY JEST POWAZNIE CHORY NA SERCE ALE TABLETKI MU POMAGAJA I MAMY NADZIEJE ZE JESZCZE BEDZIE Z NAMI DLUGO
-
-
Witaj Kasiu, widzę, że jesteś miłośniczka zwierząt i przyrody tak jak my. To jest senior naszego domu Bili, ma 7 lat i jest już w jesieni swojego życia. Ten króliczek jest miniaturowy, waży ok. pół kilograma i pomimio bardzo małej główki jest bardzo rozumny. Reaguje na swoje imię i nasze głosy, nie boi się psa i zawsze pokazuje nam czego w danej chwili chce. Bardzo lubi być na rękach i liże nas po rękach, jest słodki.
To jest nasz pies Lorik pod koniec lutego skończy 5 lat. Jest mały, ale bardzo odważny i chałaśliwy, waży ok. 10 kg. Jest przez nas bardzo rozpieszczany i przez to nie widzi wokół siebie ważniejszej postaci, jest bardzo zazdrosny, musi zawsze być na pierwszym miejscu. Każe się nosić na rękach co często mój mąż robi, wszyscy mamy fizia na jego punkcie, śpi oczywiście w łóżku z nami.
O naszych kotkach napiszę Ci następnym razem.
-
WITAJCIE
ANAMAT DZIEKUJE SLICZNIE ZA ZYCZENIA NOWOROCZNE
LORILAJ KROLICZEK TWOJ JEST SLICZNIUTKI JA ROWNIEZ TAKIEGO CHCIALAM ALE JAKOS MAMY JUZ TYLE TYCH ZWIERZACZKOW ZE CHYBA WYSTARCZY NAM NARAZIE.A TY MASZ JESZCZE KOTKI??? TEGO TO NIE WIEDZIALAM
WIESZ TWOJ PIEKNY PIESEK JEST JAK NASZA SUCZKA KTORA WARZY 8 KILO I CIAGLE BY CHIALA ZEBY JA NOSIC NA REKACH H ROWNIEZ SPI W LOZKU I WSZYSTKO JEJ SIE WYDAJE ZE JEST JEJ .TAK JAK LORIK WYDAJE JEJ SIE ZE JEST NA PIERWSZYM MIEJSCU TYLKO NASZA SUNIA JEST CZARNA .ZARAZ WKLEJE ZDJECIE TO MOZE Z LORIK SIE ZAPOZNAJA
-
A TO JEST NASZA MISHA KOCHANA
BIEDULKA MIALA ZLANANA NOZKE PRZEZ DUZEGO PSA PITBULLA KTORY JA UGRYZL .KOSZTOWALO TO NAS Z 7 TYSIECY ZLOTYCH NA POLSKIE ZEBY JEJ URATOWAC NOZKE.SPEDZILA DUZO CZASU W SZPITALU ALE TERAZ TO JUZ HISTORIA.OBECNIE BIEDULKA JUZ JEST WYLECZONA I MAMY NADZIEJE ZE JUZ NIE PAMIETA TEGO
-
A TERAZ WRACAMY DO DIETKI
DZISIAJ STRASZNIE BALAM SIE OBUDZIC BO NIE WIEDZIALAM JAKA GORACZKA NAS CZEKA ALE POGODA NAM ZROBILA PSIKUSA I Z 42 STOPNI ZAMIENILA SIE W 19 I DESZCZ
ZARAZ JAK SIE ZORIETOWALAM ZE MOZNA ODDYCHAC ZERWALAM SIE Z LOZKA I SPYTALAM SIE SONI MOJEJ KOLEZANKI Z KTORA MIESZKAM CZY IDZIEMY NA BINGO.CHYBA NIE MUSZE TLUMACZYC CO TO ZA GRA BO W POLSCE ROWNIEZ JEST TO .POPROSTU CZYTAJA NUMERY I KTO SWOJE ZAKRESLI PIERWSZY KRZYCZY BINGO.JEDEN BYL PROBLEM ZE TAM JEST DUZO SWIETNEGO JEDZENIA.ZAZWYCZAJ JADLYSMY TAM OBJAD A POZNIEJ ZACZYNALO SIE GRAC.JA SIE JEDNAK UPARLA I NIE ZJADLAM TAM NIC. TO ZNACZY NIC NIE KUPILAM TYLKO PRZYNIOSLAM Z DOMU 2 KAWALKI CIEMNEJ CZEKOLADY
PIERWSZY POSILEK- OWOCE PARE KAWALKOW NEKTARYNKI I ANANASA
POL GODZINKI POZNIEJ 2 KANAPKI ZE SLEDZIEM W OLEJU ORAZ KAWA Z MLEKIEM BEZ KAFEINKI
BINGO-2 KAWALKI CZEKOLADY,DUZO WODY
OBJAD- KURCZAK NA OLEJU I WARZYWA NA PARZE
POWROT DO DOMU 2 KAWALKI CZEKOLADY
KOLACJA JESZCZE NIE WIEM
NA BINGO WYGRALYSMY 100 DOLAROW NIE ZA DUZO ALE WYSTARCZY.PODZIELILYSMY SIE BO ZAWSZE TAK ROBIMY.NAJWIECEJ WYGRANA MOJA BYLO 1000 DOLAROW CZYLI 2500 TYS ZLOTYCH ALE MOZNA WYGRAC JESZCZE WIECEJ
-
To zdjęcie mojej działki, gdzie spędzamy z rodzinką całe lato. Zdjęcie zrobiła tydzień przed świętami Dorfa, więc masz od nas kawałek siemianowickiej zimy. Święta były bez śniegu za to teraz mamy go po kolana, dzięń przed Sylwestrem sypało cały dzień i bez łańcuchów nie można było wyjechać na miasto, chyba że z łopatą w bagażniku, żeby w razie czego się odkopać. Teraz powoli zaczyna topnieć, ale to potrwa bo jest go jeszcze dużo.
Twoje kotki są śliczne i pewnie rozpieszczone, sunia Misha też wspaniała i tak się zastanawiam jak się zgadzają, bo Lorik okropnie goni koty na działce i to od małego.
Na poprzedniej działce mieliśmy sześć kotów i wszystkie żyły na dachu wiaty. Między wiatą a wiśnią, po której koty wchodziły na dach, był specjalnie zbudowany zadaszony pomost, na który stawialiśmy miski z jedzeniem. Po działce chodziły tylko wtedy jak byliśmy bez Lorika. Przez całą zimę codziennie nosiliśmy im 5 litrowe wiaderko z karmą. Obecnie tymi kotkami zajmuje się nasza serdeczna koleżanka z mężem, bo 4 lata temu kupiliśmy nową działkę.
-
-
WITAJCIE
WCZORAJ JESZCZE ZJADLAM NA KOLACJE TROCHE KURCZAKA ,SLEDZIA I SERA ORAZ SUROWKE
POZNIEJ WYPILAM Z SIADLE MLEKO I PARE CHRUPKOW Z NASIONAMI
MAM NADZEJE ZE NIE ZA DUZO
DZISIAJ DZIEN ZACZELAM BARDZO DOBRZE.POSZLYSMY NA ZAKUPY I TAM SIE NALAZILAM POZNIEJ WZIELISMY PIESKA DO PARKU I ZNOWU DUZO CHDZENIA
-PIERWSZY POSILEK 2 TOSTY Z TWARORZKIEM I DIPEM
RESZTE WPISZE POZNIEJ
-
Wiesz co, do nas chyba doszedł jakiś inny Nowy Rok, niż ten Twój. Przed samym wyjazdem do Seattle przeczytałam Twojego posta, pisanego 45 minut po rozpoczęciu roku, więc oznajmiłam wszystkim na miejscu, że 45 minut po rozpoczęciu roku będzie bardzo gorąco. I nie było! Podmienili po drodze, czy ki czort?
Uściski
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki