trzymam kciuki za jutrzejsze wazonko :-)
Wersja do druku
trzymam kciuki za jutrzejsze wazonko :-)
dzieki :)
jednak jabluszek nie zjem...winko przyszlo :wink: a ze dwa kieliszki sie napije ;) z najlepsza psiapsióła trzeba-nie moge jej tego zrobić ;)...to tylko niecałe 200 kcal...a dziś zjadłam niecale 1000 kcal :)
A ja niepije od 59 dni 8)
witam :)
wczoraj wypilam tylko lampke wina i to niecałą.
a dziś....PIERWSZE WAZENIE :!: :!: :!:
Schudłam 4 kg :) a tak sie bałam że nic sie nie ruszylo :) to dopiero motywacja na następne miesiące :) :D
BRAWO!!!!!!! :*
A mówiłam ze bedzie super!! Pierwsze kilorgramy szybciutko lecą! Trzymaj tak dalej. Na pewno już widzisz różnice kiedy patrzysz w lustro. I to jest najlepsza motywacja! :P
nawet nie wiesz jaka szczęsliwa jestem :D nawet znajomi mi mówia że już widać na twarzy i wogóle.facet tez różnice widzi....powiedzial że wczesniej byłam "kwadratowa" (on to jak czasem cos powie :roll: ) ale teraz sie zmieniam i juz to widzi-cieszy sie moim sukcesem :) No i ja sie czuje o niebo lepiej :)
Ta dieta jest poprostu super :!: najadm sie i chudne. Jeszcze zaczelam teraz na skakance skakać i sie za brzuszki biore ;)
jak zejde poniżej 85 to sie sprobuje wbić w moje piękne spodenki z reportera które już czekają na mnie pare miesięcy :P
No widzisz. Niskokaloryczne rzeczy też są pyszne. Dużo sie zje a mało mają kalorii i dzięki temu niejest sie głodnym, super sprawa! I pewnie czujesz sie lekko. Wogóle ja bardzo doceniam to ze jak je sie regularnie to i regularnie sie wydala. Dletego nie łazi sie z rozbebeszonym brzuchem i niejest sie chodzącym worem kupy. :wink:
Pierwsze 4kg ładnie widać. Powinnaś zrobić sobie foto w bieliźnie żeby później sie móc porównywać, fajna sprawa.
Ubrania super motywują. Ja mam teraz większość w szafie spodni które da sie ściągać bez rozpinania guzika. :P
Napisz jeszcze jak Ci sie wymiary zmieniły!
A i wogóle kupiłam sobie kawowy jogurt do picia i chciałam sie poradzić jak myślisz czy mi od niego dupsko urośnie czy nie? Cały ma 264kcal. Mi sie wydajeże niezaszkodzi jak ogółem dziennej ilości kalorii nierzekrocze. A Ty co myślisz??
Wogóle odwiedz mój wątek bo opisałam moje dietowe potyczki. Zobaczysz jak mi waga spadała... :wink:
jesli chodzi o moje wymiary to nawet nie wiem...nie mam centymetra w domu bo sie gdzieś zapodzial po przeprowadzce i remoncie....a poza tym nie chce wpaść w jakąs centymetrowa fobię.Może dziś kupie ten centymetr....zobaczymy...
A jesli o ten jogurcik chodzi to chyba jak raz na jakis czas sobei wszamiesz to sie nic strasznego nie stanie :) Chociaz ma tyle kalorii ile powinien mieć głw posilek.No ale nic sie nie stanie od jednego jogurciki :)
Więc smacznego zyczę :P
Kup centymetr kup! Ja sie niemierzyłam przed dietą i teraz bardzo tego żałuje. A jogurcik sobie zjem 3h po obiadku nalezy mi sie :P
teraz robie pyszny obiadek,ktory zaraz będzie gotowy :)
Pieczona rybcia z czerwona cebulka,3 zabki czosnku, bazylia i troche natki z selera naciowego + woda z 1 kostka rosołową,do tego sałata lodowa z jogurtem naturalnym no i ryz (chociaz ma duzo kalorii :? ) ale jakos przezyje...duzo go nie zjem.Ale rybcia PACHNIE PIEKNIE ;) :P
juz sie nie moge doczekac konsumowania :P :D