Na pocieszenie dla Ciebie przyznam się że ja też wczoraj zjadłam orzeszki w czekoladzie - też wymiękłam po ok miesiącu bez słodkości

Ale się nie martwię, dzisiaj zorgaznizuje jakiś spacerek, rowerek stacjonarny więc nie ma tragedii.

Do ćwiczeń moblilizuje mnie myśl ze za parę chwil będzie wiosna..... trzeba będzie zrzucić swetry , kurtki i płaszcze i pokazać swoje to i owo

I Tobie też polecam wyjąć z szafy jakąś extra letnią bluzeczkę lub spódniczkę nałożyć na siebie i pomyśleć że niedługo będziesz w niej biegać po dworze

No i zabieraj się do ćwiczeń- a to że jeden czy dwa razy przecholowałaś nic się nie stało- przecież wszystko da się spalić