-
zhej
Ja dzis staram sie jak mogę byc grzeczna. naprawde. Zjadłam sniadanie ( dwie wasy, bieluch sałat, ogorek, plus pół jogurtu (czyli 250gr)pannacota truskawkowa.) Niedawno zjadla zupke kalafiorową z ziemniaczkami. niestety cały czas chodze i myslę o lodówie. Otwieram patrze i nic nie biore. trzymam sie. Zjem dziś jeszczetylko spagetti, bo to dosyć kaloryczne danie i koniec.
Musze wrócic do nawyków dietowych ( zero jedzenia po 18.00, zero podjadania, same lekkie rzeczy i posilki kontrolowane) bo nie wyrobię
Przybyło mi te 5 kilo, wiem że to jeszcze nie tragedia, ale nie chce zeby przybyło i węcej. Boje sie tego. Chciałabym znowu schudnąc do tych 63/64 kilo. Dobrze się wtedy czuła, na tyle dobrze że nie chciałm wiecej chudnąc
Stwierdziłam ze zycie dietą i zycie na diecie wcale nie jest złe. Ma się poczucie zadowolenia, euforii związanej z sukcesem. Ja osobiście miałam wiecej energii niz teraz.
Generalnie mi to pasowało, i nie rozumiem czemu sobie odpuściłam
Agassi ja to wogóle do kina nie chodzę. I specjanie sie nie orientuję. Wiem tylko tyle że zadnych tanecznych filmów nie ma :P
a co do tych dwóch posiłków. Ja jak byłam na wakacjach ze trzy lata temu, w takim ośrodku, to były dwa posiłki :sniadanie i obiadokolacja. Jadło sie obficie, ale tez nie przytyłam. Problem w tym że na takim weyjeżdzie człowiek do kuchni nie wchodzi, dostaje jedzenie, zjada i wychodzi. i koniec. A w domu wiadomo
Pa
-
yhej, yasmin, ja w ogóle nie chodze do kina
-
a ja myslałam ze nie chodzisz na filmy tylko właśnie do kina, hehe
-
no nie chodze nigdzie tylko na piffffko
-
a ja zdecydowanie na filmy chodze chce teraz isc na ten film z Renee Zelweger mysle, ze moze byc fajne! a na pewno ma fajna muzyke bo sluchalam na RMF Classic :P
-
yasmin: ja chodzę do kina. ale nie tak często jakbym chciała :P i na pewno nie tak często jak corsa
ale lubię, czasem lepiej jest zobaczyć jakiś film w kinie niż w domu na kompie :P
ale dzisiaj nie pójdziemy jednak... boi w sumie niedawno wróciliśmy dopiero i tak nie za bardzo pasuje może w przyszły weekend :P
corsic: a Tobie zazdroszczę, że tak często chodzisz do tego kina :P ekhm, na filmy znaczy się
a te ostatnie kilogramy to są najgorsze właśnie i jak już nie ma tego przymusu... echh
-
Witam serdecznie po dłuuuugiej przerwie i pozdrawiam
-
ja też wpadam się przywitać w to piękne niedzielne południe
-
Agassek bo ja mam brata kinomaniaka :P :P A te dwa ostatnie filmy, na ktorych bylam to mamy w jednym kinie seanse za 5 zł :P no to az glupio nie skorzystac
-
no witam
Jest cudnie na polu Właśnie wróciła ze spaceru z psem. a przedtem byłam z córką na rowerze. Przegoniła mnie ak ze ledwo dyszę. To znaczy ja za nia biegałam , bo ona sie uczy i jeszcze trzeba ja asekurować. Jogging nie ma co :P Zastanawiam sie czy by z nia nie wyjść jeszcze raz
Dzis dmuchamy swieczki Aż siedem Znaczy dopiero w srode ma urodziny ale dzis przyjezdżaja dziadkowie. I bedzie torcik i inne dobre rzeczy
KubaXXL, no witam Gdzieś ty się zapodział
Xixa
Corsic seanse po piatce?? a cos ty tam kierownika zgwałciła czy jak??
Buziak
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki