-
właśnie Xixa a przeciez my nie jestesmy desperatki, ja mam 29 lat na karku, ale nie czuje sie stara panna, bo wole to co mam niz zmarnowac sobie zycie przy jakims doopku. Ja będe zapiepszac, a on zbierac efekty mojej pracy - niestety nie jestem az tak naiwna. W sumie wszystko co mam zawdzieczam sobie, studia sama płaciłam.
-
cattie, podoba mi się twoje nastawienie, to, że masz poczucie godności, w ogóle znasz swoja wartość!!!
yasmin, cóż, ja nie mam faceta, tym bardziej męża, więc nie mogę zrozumieć wielu rzeczy, ale na pewno dobrze zrobiłaś, że się wygadałaś!!! poza tym, uważam, że możesz też o tym pogadać z jakąś kumpelą, jeśli masz jakąś godną zaufania.
-
OOO!!!!!Yasmin nie martw sie po zlych dniach zawsze przychodza dobre.Ja co prawda nie mam jeszcze dzieci ale do mojego zwiazku tez czasem wkrada sie monotonia.Juz taki nasz los,ze to my kobiety musimy zabiegac o wszystko, wszystkiego pilnowac i w ogole..Mysl pozytywnie bo tylko takie myslenie doda ci sił by isc przez zycie z podniesiona głowa :P Usmiechnij sie nie trac czasu na zmartwienia,zycie jest tak krotkie i ulotne ze trzeba sie nim cieszyc a nie martwic :P
-
Mika dziekuje Ci bradzo za te słowa. Potrzebne mi to było :D
wiesz ja czasem mam juz dosyc zabiegania o wszystko , bo powinno sieta rozkladac na dwoje, ale nic na siłe. Takie moje motto.
Xixa Wygaduje sie tutaj bo moją "zaufana " kumpele niedawno straciłam.. wina nie lezy chyba po żadnej ze stron. po prostu rozeszło, sie i juz. Z mamą tez tak aż nie pogadam, bo nie powinna wszystkiego wiedzec, w koncu to rodzice i aż starch pomysleć co by to było jakbym sietak wyzaliła. watpie czy moj malzonek by długo pozył, jakbym sie mój tatus dowiedział jaka ja nieszczęśliwa jestem czasem. Żartuje oczywiscie, ale rodzice wszystkiego nie powinni wiedzieć. Tak wiec tylko wy mi zostalyście...
-
Fajnie sobie pogadac, ja mam za soba 3 nieudane związki, z tym, że ostani mądrze zakonczyłam sama, a nie w nim brnełam.
Xixa jak sie sama nie odecenisz to nikt Cie nie doceni, ale ja sie ciesze, bo mam tez wspaniałych znajomych, którzy wierza we mnie mimo potknięć i złych wyborów. jestem uparta i sie czasem niestety myle, bo nie mam patentu na mądrośc, ale nauczyłam sie porazki przyjmować z godnościa. A honor czasem włozyc do kieszeni.
Yasmin faceci sa czasem wiesz dziwaczni, ale my kobiety też - ja tylko nie lubie jak ktos nie wie czego chce od zycia i szuka zwady. Ma zły dzien prosze, kazdy ma prawo, ale ja wtedy siedze cicho, o jak nabroisz trzeba powiedziec PRZEPRASZAM.
Wiecie co czasem lepiej sie tu wygadac niz najlepszej koleżance, bo my siebie nie znam tak do końca i jestesmy bardziej obiektywne.
Mi tez kolega wczoraj powiedział, że bedzie dobrze, a po nocy przychodzi dzien i mam sie spiąc i dalej do przodu.
-
Hej dziewczyny!!!
Zgubiłam kolejny kilogram :D ... a wcale nie głoduję.
cieszę się ze swojego małego sukcesu:)
Pewnie powinnam załozyc nowy watek ale czy któraś z was ma podobne problemy co ja???
ciśnienie ogólnie mam niskie ale wczoraj przeszłam katusze.
MIAŁAM 140/100 A PULS DOSZEDŁ DO 128 UDEZEŃ NA MINUTĘ. WIEM ZE TYLE BYŁO BO MAM DOBRY PROFESJONALNY CIESNIENIOMIERZ.
Wylondowałam na pogotowiu....
W sumie to wczoraj przez to wszystko poza spokojnym spacerkiem adnych ćwiczonek nie było a dzień w sumie wyjęty z kalendarza.
Jesteście tu przewanie młodziutkie dziewczyny i pewnie adna z was takich problemów nie ma ale chyba nie szkodzi zapytać.
Ja mam prawie 33 lata.
-
Corrine przebadaj tarczyce, mi nadczynnosc wykryto jak miałam za wysokie tętno, a to było straszne, najmniejszy wysiłek potfornie męczył.
No to ja zaraz z wiekiem za Tooba 18 wrzesnia skończe 29 lat za rok 30ści :lol: w tym roku ostanie dwadziescia latek masakra :P
-
Parę lat temu chyba ze 3 miałm ogólne badani tarczycy, nic nie ykryto, ale masz całkowita rację zrobię jeszcze raz nie zaszkodzi.
A tak wogóle to młoda jesteś....chociaz prawda jest taka ze młodość jest w nas. Znam wiele młodych dziewczyn, a zachowuja sie i nosza sie jakby miały conajmniej 10 wiecej.
O paranojo jak to jest? jak sie nie miało 18 lat to chciało sie je mieć, jak się jest koło czy po 30 - tce to chętnie wróciłoby sie do poprzednich lat. niedogodzisz :D
Pozdrówka
-
Tarczyca to podstepna choroba i to bardzo, do tego niebezpieczna :(
Ja na swoje lata nie wyglądam góra na 23 - 24 jakos mnie czas oszczedza i oby jak najdłużej. Śmiesza mnie ludzie co dodaja sobie lat, bo po co :P
-
Catti wierzę tobie i jutro udam sie do lekarza. wyobraz sobie ze w necie wyczytałam:
Tętno wysokie i szybkie wystepuje:
- w okresie trawienia
- podniecenia nerwowego,
- chorobach goraczkowych,
- przyspieszonej przemianie materii
- niewydolnosci krazenia,
- w czasie krwotoków,
nic nie napisali o złej gospodarce chormonalnej (co przypuszczam, bo zaobserwowałam takie zachowanie tydzien przed miesiaczka)
- i nie napisali o tarczycy!!!
W sumie to tych przyczyn jest baaaaaardzo wiele. ciekawe jaka przyczyna u mnie tkwi....a jest to bardzo dokuczliwe.
zmieniajac temat
Ja niestety podejrzewam ze ze swoja waga wygladam na swoje lata... choć duchem to nieeeeeee :D
-
A ja mam 31 lat... wspaniałego męża , najukochańsząc óreczkę i nie chciałabym wrócić do wcześniejszych lat - pewnie jestem wyjątkiem - ale to dlatego, że życie nas nie oszczędzało a teraz jest super. Tylko ta dieta....ach .. nie jestemgruba, ale chciałbym być ciągle chydsza i co ja na to poradzę...
-
Gurami masz tak jak ja nie jestem gruba, ale chce byc szczupła. To wiesz wtedy jest cięzko sie zmobilizowac, bo ma sie dzien nie jest xle, a nastepnego dnia błeeee odchudzam sie :lol: koszmar
Corrine mi tarczyce wykryto, bo miałam wysokie tetno i lekarz pierwsze co zrobił to badania na tarczyce, jedna lekarka mnie straszyła juz operacją, przerwałam leczenie było OK do zeszłego roku :( Wysokie tetno, złe samopoczucie, wiecznie spocona. Oczywiscie nie chudłam - to akurat pech hihihihi, badania porazka, trafiłam na fajna pania doktor, obecnie jestem zdrowa, ale biore leki, by podtrzymac kuracje.
-
Ty cattibrie ważysz może więcej niz masz marzenie bo masz masę mięśniową... gdybym ja tyle ćwiczyła co Ty to chyba byłabym super laska. Ja przy162 cm ważę między 50 - 54 kg ....najlepiej sie czuję przy 49. Najwięcej ważyłam 58 i... to była katastrofa...
-
Tak tylko, że ja na tej warstwie mięśni mam tłuszczyk, eh ten cholerny tłuszczyk i cellulit :P
-
Ach dziewczyny...ja rozumię iz najlepsza waga to taka w której czujemy sie dobrze, i ja taka mam :) moja najlepsza to nie jakieś 55kg czy mniej a 63 -65 kg. Jest na czym usiasc i na czym oko zawiesic. Przy tej wadze mam rozmiar 38 to chyba nie jest wielki? A powodzenie jakie mmmmmmmm, mój były a nie obecny to wciaz mi przypominał ze taksówkarz o mało nie rozbił sie autem przez moja dopasowana długa sukienke w której bardzo ładnie wyeksponowany (zaokraglony) był biust.
Odchudzajcie sie ale nie róbcie z siebie desek do prasowania.....pozostancie kobietami!.
Cóz wescie na mnie poprawkę bo to tylko moje zdanie, a sylwetka sylwetce nie jest równa....ja np. jestem grubej kości, i przy wadze 63-65 kg, tłuszczu mam niewiele. Natomiast moja kolezanka, mojego wzrostu i niby postury,wagi identycznej w zyciu nie moze się zmiescic ani w moja bluzke, ani sukienke, a o spodniach to juz wogóle nie mówię.
Ona jest drobnej kośći za to ma tłuszczu więcej...i chyba w tym jest problem.
Ja jakbym wazyła 48 - 55 kg to bym mnie chyba juz wcale nie było.
Ona nmatomiast podejrzewam ze wygladałaby wspaniale.
w odchudzaniu tez mozna popaśc w uzaleznienie...i wieczne niezadowolenie......hola hola chyba się zagolopowałam....kto to Wam mówi???? :roll: Nałogowy palacz :oops:
-
Z moich grzeszków dzis to miód, ale mnie zmuliło, po łyzce nawet nie całej, a potem zgaga męczyła. Ale łaziła za mna czekolada tylko, że mi sie nie chciało isc do sklepu - czyli nie jestem takim nałogiem :lol:
Idę spac, rano wstaje pobiegac i to koniecznie, wręcz mus
Dobranoc gwizdeczki ;)
-
hallo !!!!!!!!!????????????!!!!!!!!! jest tu ktoś ?????????!!!!!!!!!!?????????
-
ja tu jestem :roll: tylko nie wiem, co mam napisać...ale czytam :roll: i zgadzam się z corrine, całkowicie :!:
ja dzis olalam to jak wyglądam, ze mi nie pasują długie spódnice z falbanami - i tak sobie taką kupiłam! - i poszlam na zakupy do marketu, w czarnym podkoszulku :lol: czerwonymi koralami - sama je zrobiłam :roll: :twisted: kilku dużymi pierścionkami i obrożą :twisted: podobną do tej, tylko taka na rękę :roll: http://img176.imageshack.us/img176/7393/obroalx8.jpg olałam spojrzenia ludzi, ale...nie patrzyli na moja nadwagę, tylko na dodatki :twisted:
-
To świetny pomysł:) Podziwiam i moze wezmę przykład:)
-
Witam :P Dawno mnie nie było :D
Ale jestem. U mnie ok. Jem tyle i potrzeba, sa małe grzeszki ale generalnie znou czuje pusty żoładek, oczywiscie nie cały czas. Opuchlizna zeszła, spodnie wiszą. Nie jem słodyczy i przestałm wieczorami podjadać. Po prostu.Pije wiecej herbat. Zamiast piwa :wink: chce zobaczyc za tydzień, na wadze pół kilo mniej. wystarczy.
Xixa no kurcze odwazna jesteś. Ja tak nie umiem. Zaraz sie głupio czuje i szybciutko umykam. chowam się :wink:
Catti trzymaj sie ładnie. Czasem len wcale taki zły nie jest :wink:
Corinne masz racje, ja nigdy nie chciałm byc wieszakiem ale mieć ładne kobiece ksztaltyu. Równe, nie wyleawjace sie ciałko. Biodra mam i pupe też. Taka moja uroda. a biust no cóż... troche zmalał :wink: Natomiast rozmiar trzymam cały czas ten sam.I tez jestem palaczem... :oops:
Aha i wcale nie jestes taka strasznie starsza od nas. Kurcze co wy sie tak postarzacie? Ja mam 25, córa moja 6. I wymysliłam sobie że jak ona będzie miała 18 to ja jeszze młoda 36-stka i bede uzywac zycia :wink:
Tyle masz lat na ile się czujesz. a ostatnio, odkąd zaczęłam do pracy chodzic pomimo zmęczenia wszyscy mi mówią że jak na takie dziecko to starsznie młoda mam. cieszy mnie to , bo wcześniej z reguły dawano mi wiecej niz mam. W wieku 16 lat ktoś pomyslał ze mam 23 :shock: I co Wy na to??
A no i witam serdecznie nowa uczestniczke nasze małej babskiej kafejki :wink: Heloo Domonika6 :D
-
No ja znów nie jestem ostanio grzeczna, nawet nie biegam, jutro juz musze wstac, bo bez przesady. Hehe zaczne sie przyzwyczajac do wczesnego wstawania.
Pozdroofki ;)
-
Tesknilam za toba juz zaczelam sie martwic o ciebie.Ja teraz przesiaduje na innym forum "chce schudnac"nawet mam swoj temat "upadki i wzloty"zapraszam do lektury :wink: Za 5 dni zobacze mojego meza :lol: wyjechal 06 lipca :cry: mam nadzieje ze znajde dla was chwilke jak przyjedzie,choc przyznam ze moze to byc niemozliwe :lol: :lol: Ale beda cwiczenia :wink: :lol: :twisted: Juz nie moge sie doczekac.
Ps. ile masz wzrostu Yasmin
-
Tesknilam za toba juz zaczelam sie martwic o ciebie.Ja teraz przesiaduje na innym forum "chce schudnac"nawet mam swoj temat "upadki i wzloty"zapraszam do lektury :wink: Za 5 dni zobacze mojego meza :lol: wyjechal 06 lipca :cry: mam nadzieje ze znajde dla was chwilke jak przyjedzie,choc przyznam ze moze to byc niemozliwe :lol: :lol: Ale beda cwiczenia :wink: :lol: :twisted: Juz nie moge sie doczekac.
Ps. ile masz wzrostu Yasmin
-
Mika zaraz do ciebie wpadne. Ach no to sie od siebie pewnie nie oderwiecie i cera ci sie poprawi, wiesz ukrwienie i te sprawy. Błysk w oku :wink: A ja sobie liczę 170 :D
Catti jak ja moge byc grzeczna to ty tez. :evil:
-
Tak jest Yasmin http://www.nfow.pl/images/smiles/przepraszam.gif http://www.nfow.pl/images/smiles/zawstydzony_.gif mam byc grzeczna jak http://www.nfow.pl/images/smiles/aniol2.gif
Cos mam zgage po słodyczach i mnie wczoraj mulił zoładek strasznie, ąz myslałam, ze pójde rzygać. Mam nadzieje, że to nie wrzody zoładka, bo porazka, ale biorac po uwage stresy to wszystko mozliwe :(
Dobranoc lece spac w końcu jeszcze tylko z bratem pogdera chwile medal dostał od ministra na Święto Wojska Polskiego ;)
-
Witajcie dziewczyny,
Kurcze tyle napisałam i jak chciałam wysłać to zawołało ze mam od nowa się zalogować i moje wypociny znikneły. :(
więc piszę jeszcze raz.
Xixa- jestes super i masz dobre podejście - gratuluję!!!
Grunt ze dobrze ty sie czujesz w tej spódnicy...bo w końcu Twoja własność a nie nikogo innego. Nie patrz na ludzi, zreszta nie robisz tego i to jest fajne.
Ja np. lubie nosić dopasowane bluzki, i czuję sie w nich bardzo dobrze, a większośc osób o mojej posturze w zyciu by takich nie załozyło.Powiem tak...kazdego moznaby było skrytykować nie ma ludzi idealnych pod zadnym względem.
Yasmin dzięki za miłe słówko. Dzieci mamy w podobnym wieku z tym ze mój syn ma 9 lat i teraz idzie do trzeciej klasy.
Wyprzedzam cię jednak chrzesnica. Ma 20 lat!!!.... tak tak... ona miał dwa jak była chrzczona a ja ledwo po bierzmowaniu czyli 15. :D. Mamy super kontakt....i jak y nie to ciociu, to zapomniałabym pewnie e to nie koleanka a chrzesniaczka :)
Witaj w klubie palaczy :? to ze palisz wcale mnie nie cieszy....moze kiedyś razem przestaniemy palic???? ale jak schudniemy bo podobno 4 kilo przybiera się nawet gdyby się wcale nie jadło. :(
Dominika6 Wiataj, pisz...pisz....czekamy na to :D
-
Jeszcze jedno.....
Nie pamietam gdzie...to chyba skleroza starcza hahahahahahahaha :D ale wyczytałam ze:
Powinno sie zjadać na kady kilogram naszej wagi 30 kal.
Czyli np. wazy ktoś 60 kilogramów to pomnozyć razy 30 = 1800 kal.
Jak się chce schudnac trzeba jeśc mniej jak przybrac to wiecej, ajak utrzymać wagę to nie przekraczać ilości tych kalorii.
dla mnie to bardzo ciekawe...nie znałam tego!!!
-
huh no i własnie jednym z powodów dla których pale jest strach przed przytyciem. Mam na to naoczne dowody, bo koleżanka przestali 4 kilo przypałętało sie nie wiadomo kiedy.A poza tym mam okazjew yjść na balkon czy jakos tak zająć ręce, no kurcze rano tylko czuje potrzebe palenia a pzniej to raczej z nudów albo przyzwyczajenia
Moja siostra jest ode mnie młodzsa 6 lat, więc teraz ma 19. I moja córka mówi do niej po imeniu, albo rzadko ciocia Natalka. Tak jakos się przyjęło, bo nie było sensu żeby siostre stresowac że w wieku lat13 została ciocią. Itd. To moze i wy na Ty przejdziecie?
Catti to Ty masz kurcze znajomości, wow :D :D :shock: :wink:
No to chce od jutra juz aniołak widziec, ok? :D
-
Według wzoru Corinne:
66 x 30 = 1980 kcal na dzień. Jem sporo mniej. Hmm.. Ciekawe jak to działa? Czyli nawet jedząc 1500 powinnam chudnąć. Czemu sie tak nie dzieje? Nie lubie takich wzorów :evil:
-
W sumie fakt....jest to zastanawiajace, ze nic nie było napisane na temat pracy jaka np. sie wykonuje.....bo jesli sie nie pracuje i ma się siedzcy tryb zycia, lub ktos ma ciezka pracę to wiadomo ze te kalorie inczej sie spala.
-
no dobshe beda aniołki obiecuje, a ja słowa dotrzymuje, tj postaram sie.
No Tomus niestety nie jest moim prawdziwym bratem, poznalismy się przez net jak był w Iraku i zostało brat siostra, nawet u mnie był :P fajny chłopak, z nim to wiecie mozna konie kraść, wypic wiador wódki i jakby mi kto krzywde zrobił to stanie w mojej obronie :)
-
74*30kal = 2220
Ale mogłabym jeść.....a jem roznie 800 - 1700 kal.
ale i tak schudłam jutro pewnie rano wpiszę 73kg., bo dziś wieczór waze 74kg.
Zobaczymy...ale jestem póki co zadowolona.
-
Catti :D tak tak kolega....a wiesz o czym ja słyszałam????
Z KOLEGAMI TEZ ŚLUBY DAJA :D :D :D :wink:
-
Catti sorki chyba jestem zmęczona i dopowiadam sobie
Z BRAĆMI NIE DAJĄ :D :wink:
-
On może byc juz tylko bratem, bo ma zone i córcie ;) Ale jest najlepszym bratem pod słońcvem, mój rodzony taki nie jest. Hehe juz mysle czy po szkole nie iśc do jego JW słuzyc miałabym łatwiej i więcej bym wiedzy zdobyła, miałby mi kto pomóc, a nie tylko gnioł :P
Dobra leze juz spać dobranoccccccccccccc pchły na noc
-
wytrwałość
tylko wytrwałość się liczy i zmiana nastawienia na jedzenie. Dzisiaj się zarejestrowałam, ale schudłam już 10 kg. Zawsze miałam okropny efekt jojo i teraz marzę o wadze przy której wymyśliłam sobie, że jestem gruba i rozchuśtałam mój metabolizm (po drodze była dwójka dzieci i tycie w ciążach). Teraz moją wymarzoną wagą jest ta, przy której wszystko się zaczęło. Ale musiałam z 5 razy na własnym ciele odczuć jojo, żeby zrozumieć, że liczy się tylko poskromienie apetytu na tłuste żarcie (słodycze mnie nigdy nie interesowały), a co za tym idzie - trwała zmiana w psychice, tzn. muszę zaspokoić głód, nie apetyt. A druga ważna sprawa to ruch. Bez niego w diecie metabolizm słabnie i w efekcie mimo, że mniej jesz, to mniej chudniesz. Ruch napędza. Aerobik, basen, rowerek stacjonarny - min. 20 min, min. 4 razy w tygodniu.
Po odchudzaniu - mam zamiar tym razem nie rzucić się na jedzenie, zapomnieć o pizzy, racjonalnie liczyć kalorie i nadal się ruszać. Jeść zdrowo (tzn. pozostać przy ciemnym pieczywie i mięsku gotowanym na parze), a raz w miesiącu zrobię sobie wakacje od diety - zjem to, na co mam ochotę, bo w końcu się zaślinię przechodząc obok kebaba i zwariuję.
-
Corinne tak wiec doszłysmy do wniosku\ ze wzór wzorowi nie równy :D No a po co ty sie ważysz wieczorem. Nie wpadaj w obsesje :wink:
Catti to dobrze miec takiego kolege-brata. wiesz przyjaznie z facetami są świetne , ale bardzo ciężko taka znależć, bo z reguły albo do niej nie dochodzi albo konczy sie związkiem. :D Tak czy siak chody masz :twisted:
-
Hejka Dosia :D Gratulacje 10kilo :D I dzrowego podejścia do diety. Jasne że czasem trzeba sobie pozwolić na te "zakazane" rzeczy bo bysmy zwariowały, tylko czasem to ma byc czasem a nie czasem w tygodniu :P . Kurcze cięzko sie tak kontrolowac, wierzcie mi. Probowałam i znowu wracam do " bycia na diecie", tak jest łatwiej 8)
-
Wiataj Dosia
Masz całkiem dobre podejście.Ja wciaz mówiłam tylko ze muszę sie odchudzic, a nigdy ni z tego nic nie wychodziło. Mam nadzieję e tym razem przy swojej upartości uda mi się osiagnac pozadany efekt.
Chyba faktycznie jeden dzień wakacji bez diety, to super pomysł.
Napisz cos wiecej z jakiej wagi zaczełaś schodzić , na jakiej jesteś, i do jakiej dazysz.
Moze straznik wagi???
Pozdrawiam i zyczę powodzenia.
-
A ja dzis grzeczna, zaczełam prowadzic dzienniczek kalorii ten na stronie diety :P no mnie kiedys bardziej mobilizował niz kartka papieru ;)