Wersja do druku
kitola, ja ci dam jedna wielka porażka!!!!!!! nie waż się tak o sobie mówić, chociaż...wiem, że mogłaś tak się czuć, ale to chwilowe, na pewno :twisted: :roll: ty jesteś fajna babka, po prostu masz zmiany nastrojów [ja też], a stres w takich przypadkach jest normalny :!:
yasmin, jak ci leci? nie odzywasz się [jak i ja, zresztą]
No widze ze ruch u mnie :D
Kitola a opieprzył cię ktos kiedys tak porzadnie :?: :!: Bo by sie przydało :evil: za to ***** przede wszystkim :!: A ni mi sie waz tak mówic o sobie :!: :!: Rozumiesz???? nie wolno ci tak mysleć. Ania jestes super kobitka, a stres zjada wszystkich. Mnie także i gdyby nie moje szczęście i pomoc pewnych bliskich osób tez bym pracy nie znalazła. wiem jak to jest jak zapominasz najprostszych rzeczy, ale musisz w sobie znależć siłę, troche sie wkurzyc na seibie i wziąść w garść.
Spojrz do lustra i powiedz sobie że jestes silna i dasz rade i nie przeszkodzi Ci w tym jakas baba z poczty za plecami :!: :!: . Rozumiesz :?:
Pewnie sie zastanawiacie gdzie ta Yasmin, co? :wink: Yasmin sobie siedzi , popija piwko , jeste makabrycznie wykończona, i zła( dwa idiotyczne telefony wpracy :evil: :evil: ), i zastanawia się czemu ta CHOLERNA WAGA NADAL POKAZUJE WIECEJ NIZ BY CHCIALA YASMIN :evil: :evil: :evil: a wymiary lecą...... I boziu , jak mnie to wk-ia :evil:
I jeszcze bluźnie.. Ech szkoda gadać. Nastrój mam bojowy :twisted:
Corsic dawno Cię nie bylo. co u ciebie?
O córce dowiedziąłm sie że jeste energiczna , że wcale to nieprawda że nasmiewa sie z koleżanek jak mówila jedna z mam, i jest lubiana :D Nie będe rozwijać tematu bo za duzo pisania :wink:
Xixa czemu sie mało odzywasz? chyba wszystko idzie ok?
Mayah witam i dziekuje za słowa otuchy Masz racje że lepsze dwa plasterki niż całe kilo :twisted:
Zmykam :D
:D
a ja mam pytanie na sobotę :wink:
Czemu Yasmin nie chudnie? Co blokuje odchudzanie Yasmin?
Może mi ktos wywróży :wink:
a może to jest twoja najlepsza waga? może organizm nie pozwala ci więcej go zamęczać? :twisted: :roll: chociaż...wiadomo, że ostatnie kg spadają najtrudniej :D :?
no ale na pewno robisz wszystko prawidłowo...ja JUŻ też, bo miałam "małą" [!] wpadkę :oops: ale juz ok.
Tez o tym myslałam ale... wazyłam mniej rok temu. Czuje się dobrze ze soba, ale chce widziec że mniej waze. Wiem to chore. dobrze że nie robie tego za wszelka cene, bo musiałabym sie leczyc :roll:
A ja dzis na sniadanie wtryniłam 300 kcal. Jeszcze obiad przede mna a kolacja jak zwykle mnie ominie bo bede po obiedzie najedzona :P
yasmin: ale pisałaś, że wymiary spadają. a przecież o to chodzi :)
waga nie jest ważna, nikt tego nie musi wiedzieć, ile ważysz :)
liczy się to, jak wyglądasz :)
przynajmniej dla mnie :D
miłej soboty :)
ja właśnie zajadam białą bułę [mmm...pycha!!!!] z margaryną [nie ma masła!!!] i wędzonym serem....i jeszcze mandarynka na mnie czeka :twisted:
a ja bym chciala miec taki ticker jak ty Agassi :D Mi sie to włąsnie podoba :roll:
a to nawet Xixa nie mam żadnych zachcianek , jem z przyzwyczajenia bo wiem że trzeba. Ostatnio nic mi nie smakuje, nawet. Ech wypalona jestem :roll: Nawet jak cos podjem to z przyzywyczajenia a nie dlatego że glodna jestem. Ja wogóle nie pamietam kiedy byłam naprawde głodna
Moje menu dzisiejsze:
śniadanie :
ciemna bula z ziarenkami, pasta jejeczna Lisner, szynka drobiowa
Obiad:
zupa ogórkowa na jogurcie i z makaronem
potrawka z piersi kurzej , kasza, surówka
Ide z psem :D
Yo lasencje, a co ja dzis zjadlam 2 bulki z serem i jakas wedlina, slodona herbata - fujjj, dwie princessy i 1 i poł czekolady, siedze na necie zamiast na obiedzi i sie dzis mega obijam. Ale 5 dni w tygodniu biegam co ramo 2,4 km :P w 13 minut hihihihi, a i wf czasem 2 razy w tygodniu. A mój rekord zyciowy 3,54 min na 800m w mundurze i opinaczach tj. ja tam mam lekkie obuwie taktyczne :P - na wiosne mi Gucio do tachania dojdzie czyli moja bron etatowa.
Musze sie deczko odchudzic - wiem powtarzam się, ale tu sie zbytnio nie da - wiecie jak batonik działa odstresowująco :?:
Pozdrówki ;)
Tak wiemy Cattie , bardzo dobrze. :evil: albo ciacho tez :wink: ty chyba nie powinnaś tyc przy takim wysiłku fizycznym, nie?
o co chozi z tym" Gunio do tachania" bo nie jarze. :shock:
I bardzo sie ciesze że wpadasz :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
A więc miało byc Gucio czyli moj AK kbk 7,62 moja bron etatowa - kałach, bede miala na egzaminie bieg z bronia w moro na 1000m na wiosne.
A tyje sie jak sie za duzo je, ale wiesz nie jesz, bo czasem nie chce Ci sie po wysilku jesc
no i wszystko jasne :D Czyli Gucio to kałach :P Fajowe okreslenie :D :D
Racja tyje się jak się za duzo je,no ale niby przemiana i takie tam. kidys ktos mi nawkładał do głowy że jak bede duzo ciwczyć to i tak bede chudnąć nawet przy dużej ilosci jedzenia. Okazuje sie jednak że to bujda :? a ja kretynka chciałm se dobrze zrobić. :evil:
Cattie a tam to duzo kobiet jest czy raczej w mniejszośći jesteś? :wink:
Witam :D
Yasmin, i inne panie, dzieki za ochrzan, ale dołek już mocno nieaktualny. Teraz już jestem piekna szczupła mądra i wspaniała. 8)
Witaj Catti :D
No i wreszcie jestes soba Aniu :D
A jem własnie ciastka, tylko trochę 8) i znowu mam chandrę.Gotuje mi sie w żoładku, wszystko mnie wkurza, i jestem zła jak osa. a ranek byl taki fajny....
idę zjeść Persen :?
Yasmin co to za dolek? Jest weekend!! grudzien!! :) jest super! ładna dzis byla pogoda! wygladasz super!
a co do zagadki to ja mysle ze nie chudniesz bo waga sie na Ciebie uwziela, ale Ty sie na nia uwezmiesz i wygrasz i schudniesz :)
Czesc Cattibrie! :D
Yasmin, czemu się smutasz ?? przestań ale już. Dzisiaj w dniu mojej odmiany należy nosić spódniczki i mieć super humor 8)
Corsic dzięki wielkie :D :D A waga no chyba masz racje ze sie uwzieła. Złośliwość rzeczy martwych :roll:
ale nie nie mam dołka, po prostu ostanio popołudniami zaczynam wariowac i chodze jak burza po domu. Twister normalnie 8) :twisted: zabijam wzrokiem 8) Dziwne to uczucie. Jakbym miąła stado os w brzuchu....
cześć, cattie!
yasmin, a to juz wiem, to są skutki rygorystycznej diety :twisted: :D bo za mało ci się endorfinów wydziela, musisz, hmmm....tego...czymś się zająć, żeby wydzielało się ich więcej :wink: :roll: :wink:
Xixa a masz pomysł czym :?: :twisted:
Czesc, ja polecam salasę...zapisalam sie ostatnio i nie żałuję ;-) :P
agatelka też mi sie cos takiego marzy :D niestety nie mam mozliwości, ani czasu na to. Ale obiecałam sobie że kiedyś, zapisze sie na taniec, salse, czy tez inny. Bardzo podoba mi sie jak tańcza w Step up.
Może jak bede miałam 30 pare lat i dziecko juz całakiem odchowane to wtedy :D
O tak w Step Up tańczyli bosko.
Ja osobiście chodzę na Funky do Akademii Tańca i Teatru Isadory i jestem bardzo zadowolona.
Nietstety ostatnio nie chodziłam bo mnie grypa złapała :cry:
Pulpecja dokaldnie o to mi chodzi :D I jak łatwe to jest?
miałam tyle do napisania, ale net mi strajkuje :x :evil: wkurza mnie to, wkurza, nie mogę!!!! mnie takie tańce nie kręcą, ale jesli miałabym wybierać przyjemność + chudnięcie, chciałabym się nauczyć tańca brzucha :oops: :roll:
A ja znowu jak słysze muze która czuje w srodku, tak naj najgłębiej a sa to dzwieki, Randb, rap itd to mnie roznosi :D Moje cialo samo tańczy. Uwielbiam to :D
oj, yasmin, wiem, że lubisz takie klimaty :shock: :D i wiem, że wiesz, jakie ja wolę [także do tańca] :wink: miłego wieczoru :D
Xixus Ty lubisz takie klimaty jak moja siora. I jest to dla mnie norma. Ja tę zlubiłam je kiedyś. I bardzo sie ciesze że masz swoja muze aja swoja. I wogóle cos mi sie humor poprawiłł :lol:
Sapadm , bo w TVN leci Lara Croft :wink:
no, pani yasminsofijo, jak dzisiaj dzionek mija? dietka ok? a samopoczucie? dlaczego pani nie zagląda ani do siebie, ani do mnie, ani do innych dziewczyn :twisted: proszę się poprawić! czekamy na sprawozdanie :roll:
lara croft :? byłam w kinie na pierwszej części i zasnęłam :lol: nie lubię takich filmów :P
kiedyś chodziłam na funky i było super! a teraz nie mogę znaleźć czegoś takiego... video clip dancing niby miał być w tych klimatach, ale mi się nie podobało
funky jazz to trochę inna bajka :roll: koniec końców wydałam 8o zł a poszłam tylko na dwa zajęcia z pięciu :evil:
do potańczenia też lubię funky, r'n'b i te klimaty. wtedy same bioderka mi chodzą :lol: 8)
a do posłuchania do jakiś jazz, spokojny rock czy cuś takiego :)
a teraz chodzę na salsę z Pawłem i jest fajowo :twisted:
miłej niedzieli :*
ja uwielbiam!!! zwłaszcza samą jolie :roll:Cytat:
Zamieszczone przez agassi
no angelina jest fajna 8)
jeden kumpel mówi, że jestem do niej podobna :lol:
błeheheh i wciąż to mówi 8)
chciałabym, chciała :twisted:
agassi, no, oszałamiająco podobna!!! ty blondynka, ona brunetka :lol: :D hmmm...a ten mój długowłosy powiedział, że jak się uśmiecham, jestem podobna do jego siostry :shock: :D nie wiem, czy to dobrze, czy źle :roll: :D :D :D a on przypomina mi jednego z członków grupy Apocalyptica, tego długowłosego blondyna. zastanawiałam się przez kilka dni, do kogo jest podobny, i dosżłam do wniosku, że właśnie do tego z Apocalyptica :twisted:
No nie mów Xixa cos tam zaglądam.
U mnie ok, humor ok, dieta tez choc zjadlam sobie kilka kostek czeko przed chwilą.
(śniadanie: grahamka, serek czosnkowy Presudent, pomidor, ogórek)
a ja lubie takie filmy, choc to tolatny scfi, ale tak dla relaksu to mozna. Za Jolie nie przepadam, nie wiem, ale Ciebie Agassi lubie choć tak bardzo ja przypominasz :twisted: :wink:
Co co klimatów muzycznych to widze ze z Toba Agassi mamy podobne i to bardzo :D :D Szkoda że ja mojego nie namówie na żadne podrygi w parze :wink:
Ide wiec zagladnąć do innych skoro sie skarżycie :D :wink:
Witam :D
Xixa ma rację, do mnie to już wcale ale to wcale nie zaglądasz :cry: :cry: :cry: :cry:
http://hot2.jpg.pl/2006-06/8705e36f5...136601d4a3.jpg
Ale, wiem, rozumiem, brak czasu. :(
U mnie ok ok ok :D
fajne to śniadanko miałaś.
Angelina Jolie, jest śliczniutka :D chciałabym tak wyglądać :D
chociaz ja też jestem całkiem całkiem ... :twisted:
Dobrze juz dobrze już byłam u was :D
A musze sie pochwalic, bo dostałam prezent a nawet dwa :wink: od męża. Pół urodzinowy pół gwiadkowy, bo jak m\pisała Agassi mój mąż to taki na opak jest :wink: Dostaąłm coś o czym marzyłam. Dwie pary ( czyli dwa prezenty :wink: ) pięknych skórzanych rękawiczekk, cieniutkich, z wzorkam :roll: :D :D i. Cudo normalnie :D :D Takie cieniutkie, takie idealne do samochodu i takie elegancke :twisted: Czarne i brązowe :D
Ale się cieszę :D :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D
kurde, yasmin, jak fajnie, ze ktoś ci daruje prezenty! nie ktoś, a ukochana osoba!!! grrrr...ja tez tak chcę :twisted: :roll:
ciesze Xixa głównie dlatego , że mąż tak rzadko mi daruje, ale zawsze jest to doklladnie to co bym chciala :D
to śliczny prezen :) fajowo masz...
u mnie to jest tak z tymi prezentami, że Paweł często da mi naprawdę coś super, bardzo przydatnego i coś, co bardzo sama chciałam kupić.
a czasami jakiś niewypał, ale ładny. fajne jest to, że sam robi prezenty. to takie kochane jest ;)
a męża może jednak dało by się naciągnąć na jakieś tańce? pogadaj z nimm może akurat ;)
przerabialam juz to :P
ja tez do tanca r&b, rap ale tez rock&roll, a czasem nawet do techna zatancze :P hihi
Ja ostatnio dostalam takie rekawiczki od mamy :P tylko ze fioletowe :)