Xix ja chyba też... nie potrafię wrócić... makabra :x
Cattie szczęśliwa osobo, :wink: , jak ty to robisz :?:
Pozdrawiam
Wersja do druku
Xix ja chyba też... nie potrafię wrócić... makabra :x
Cattie szczęśliwa osobo, :wink: , jak ty to robisz :?:
Pozdrawiam
no coz co jak robie chyba tyje, ale powoli damy rade :) i powolutku do celu raz mi wyszło to co teraz nie dam rady :)
Pozdroofki
kurcze jutro jade z mamą i siorą do M1 . Chce tam zahaczyć o H&M, NewYorkera, Cameleu, i .. a nie pamietam jak sie ten sklep nazywa, chyba Reserved :roll: Potrzebuje sobie kupic jakies bluzki i w sumie jakies fajne portki. Mam 200 zł i cos czuje ze nic z tego nie bedzie. Oslabia mnie to. nie potrafie robic zakupów :!: :!: Jestem, beznadziejna....
Bosh, ja wogóle jestem beznadziejna.......
Cattie no wlasnie mnie się tez raz udało, i to jak :!: to chcę to dokończyć :evil: Bo weług mnie ja skończyłąm przed metą. :x Jestem zła na sibie że poddaje się sugestiom innych pomimo że sama czuje inaczej :x :x
E tam opowiadasz Yasmin mi tu straszne pierdoły az wstyd mi za Ciebie :P
Zakupy to ja mam ciągle na sobie moro i ciągle umie sobie kupic jakis fajny cywilny ciuch i lubie sie fajnie ubrac - fakt tu mam mało ciuchów, ale mam ciągle gust :)
No też bym poszła na jakie zakupy tylko, ze mam tylko ciuchów w domu, a nie mam okazji w nich chodzic. jedyne co zaszalałam to kurtka Bergsona - mój zołd i polar Nike tez równowartośc no ciut więcej niz połowa mojego zołdu i mam czarna duża fajna sportowa torbe Pumy, a co tam jak sobie czegos nie kupie to przejem kase czytaj beda słodycze :)
No więc nos do góry moja droga i koniec tych smutów - eh jest cudnie :P
Pozdrówki :)
Yasmin, owszem :) Znalazłam :) Hehe, a co najciekawsze - teraz JEGO staram się odchudzić (waży ZA dużo, lubię tych przy kości, ale u niego, to już przesada nieco)
Xixia, ja szczerze polecam wszelkie spotkania ze specjalistami. W opolu znalazłam świetną osobę od tego. Kobieta jest psychologiem, ale również dietetykiem. Pracuje jako psycholog, ale jej specjalnośc to właśnie zaburzenia odżywiania.Bylam na kilku spotkaniach i dało mi to strasznie dużo. Niesamowita osoba. Zrobiła na mnie tez wrażenie tym, że wszystko, co mówiła się zgadzało, choć wcześniej mnie nie znała. Czułam się trochę jak u wróżki, dosłownie... Niesamowite przeżycie. Ale ważne jest, by poszukać NAPRAWDĘ kompetentnej osoby, bo byłam wcześniej tez u psychologa, byłam u dietetyka i na nic to się wszystko zdało. Nie mogę kontynuowac w jakiś ciągly sposób spotkań z tą panią, bo dzieli mnie od niej 300 km, ale w Warszawie poleciła mi klinikę "Pozacentrum" Nie byłam, ale w jej imieniu polecam wszystkim Warszawiakom z problemami jedzeniowymi :)
Jak minęła sobota u Was?
Cattie ale jestem doopa jesli chodzi o zakupy. Głupio się czuje sama w sklepach. z mama jakos lepiej dlatego chce z nia jechac. Czuje sie pweniej :roll: Ja to bym chciaął cos nie sportowego. lubie styl spotowa elegancja, spodnie jakas bluzeczka, czarna, dekolt itd.Seksownie :twisted: Kurcze musze sie nastawic duchowo :P
Qwerq nie pozostaje mi nic innego jak pogratulowac JEGO :D
ide do męża :mrgreen: Pa
yasmin: widzisz. Tobie też trzeba JEGO pogratulować :) kochany był, że kupił pierścionek :)
a ja się tak droczę tylko :P
zakupów Ci zazdroszczę, ja bym mogła zawsze i wszędzie :D ale wchodze tylko do kilku sklepów zazwyczaj, właśnie reserved, H&M, czasem orsay, top secret i to pewnie byłoby na tyle :P rzadko kupuję w innych sklepach ;)
mam nadzieję, że sobie coś ładnego znajdziesz! :D
xixa: idź do tej poradni. jak nie pomoże, to też nie zaszkodzi :)
a co znowu jest nie tak?
ja też nie mogę się zebrać do kupy i wrócić na dietę :o choć planuję od jutra :) (miało być od wczoraj i od dzisiaj :P )
ale mi się nie chce :P hihihi
wezmę się. jutro już na pewno! ;)
No to Yasmin polecam C&A albo Carry jak sa przeceny to za grosze kupisz fajne ciuszki ;)
Ja znów w kwietniu ide na wesele kuzyna i juz mysle o jakiejś kiecce i nie mam z kim iśc masakra co :P
No dzis ostanie dnie grzesze serniczkami i wogóle - dzis juz za 2 h jade do jednostki ;)
Pozdróweczki babeczki :)
no wiec....
Łaziłysmy chyba ze trzy godziny, bo M1 to ogromne jest a sklepów tak do których wchodziłyśy to powiedzmy 6 było :D . Kupiłam sobie jedna bawełaniana z trójkatnym dekoltem bluzke. Czarną oczywiście. A drugi sweterek, czarny :twisted: , z takim samym dekoltem. I Zaj.. czarne koronkowe stringi-spodenki, ale w H&M :twisted: :twisted: . reszte w Camieu :roll: chyba dobrze napisałam. W Coloseum był piekny czarny serterek, przytakny złotymi pasami, lekko przezroczysty. Kosztował 50, ale dopatrzylam się że był zaciagniety w dwóch miejscach, wiec nie brałam. taki delikatny materiał to zaraz by sie potargał. W zwiazku z tym zachorowała na coś złoto -czarnego i planuje w trygodniu jrótki wypad do Orsaya :twisted: Spodni nie kupiłam, bo albo same bojówki, które kupie ale na lato, albo sztruksy. A i kupiłam Nikoli kilka opaseczek z brokatem, ślicznie w nich wyglada. Cieszyła sie bo chodziła ze swoją siatka NewYorker :D
Zakupy uważam za udane, jestem usatysfakcjonowana :D
Za niedługo zamówie sobie bizuterie z Avonu ( w nowej kampani) kolczyki i wisior. W kolorze srebrnym, takie duże łzy z czarna koronka. Idealne do tycvh czarnych rzeczy :D
Mama tez zadowlona, nakupiła bielizny, i śliczny czerwony sweterek.
Powiem wam że mozna kupic fajna rzecz na przecenie, ale szczetrze to nieciekawy wybór jest.
Spadam puzzle układać (900 okragłych kotów)
P.S. Cattie do CARRY juz nie miałm siły wchodzic, bylo na samym końcu 8)
łoooooooł :) pozazdrościć :)
witajcie, laski. yasmin, no, fajnie, że zakupy się podobały!!!!! no i na pewno miło spędziłaś czas, jej, ja dawno sobie nic fajnego nie kupowałam, bo nie chce kupować worków :(
cieszę się, że sobie coś kupiłaś :)
ja bym chciała dżinsy, ale mam sporo, więc poczekam, aż schudnę :P
nagroda za piątkę z przodu :D no chyba, że nie schudnę, to będę i tak musiała kupić :P
i czarny sweterek, taki zwykły, bez niczego, bo potrzebuję ;)
a C&A nie lubię :P jakoś nigdy nic mi się tam nie podoba
w carrym zresztą też. czasem jak są mega wyprzedaże to wchodzę, ale rzadko coś znajdę dla siebie :) heh, tak właśnie pomyślałam, że mam bluzę z carrego na sobie :lol:
buziaki :*
Hejka :D
Agassi ja tez jeszce chcialabym sobie zwykły kremowy , zapinany na zamek sweter. jasny bo mi tez w takim jasnym dobrze, a mozna go do wszystkiego ubrać. a spodnie to tez bym jakies nowe kupiła, ale z tym problemu nie ma bo kupuje po 20 zł na hali w Carefourze :wink: I sa bardzo dobrej jakości.
do rzeczy jednak: Dzien baaardzo grzeczny jak dawno nie mialam.
śniadanie i II sniadanie: po pół bułki ciemnej z bieluchem i ogórkiem
czekoladka Tiki-Taki do kawy
Obiad: zupa pomidorowa, sałatka owocowa
Zadowolona jestem , bo widze ze jednak troche mi przybyło. Niestety. Nie waże sie ale czuje. :( Myslę że to pierwszy dzień lepszych dni, ale nic na siłe. Dziś byąłm bardzo spokojna, wiedziałam czego chcę i robiłam to co trzeba. Postanowiłam ze tylko sniadanie i II sniadanie bede jeść w pracy a obiad jakis lekki w domu sobie robic bede. Koniec z dopieszczaniem mnie przez męża :P
To tyle :D
Ha dzisiaj spędziłam ponad pół dnia w centrum handlowym, w tym w kerfurze! Dokładnie - tak jak mówisz Yasmin, były jeansy za 19.90!!!! A jakoś lepsza niz na jakimkolwiek targu, czy bazarku. Normalnie - sklepowa! nie kupilam żadnych, bo jak zawsze wszystkie za duże....
kupiłam za to komplet garnków (6 garnków) za 48 zł :) 3 bluzeczki, buty i kurtko-płaszcz :)
i........
mam dośc zakupów na chyba miesiąc.....
jeszcze jedno, a'propos jedzonka! Nie wiedziałam, gdzie to napisać, ale skoro odwiedzam ciebie, to może u ciebie! mam super przepis na coś, co smakowało NAWET mojemu facetowi - a on NIC nie lubi jeśc poza fast-foodami.
dla mnie nie jest to rewelacja, ale trzeba przyznac, że ciekawy przepisik, zdrowy i małokaloryczny :) Ja nie przepadam po prostu za smakami słodko-kwasnymi
2 cecule
2 papryki (najlepiej 2 o róznych kolorach)
1 duże mango
3 banany
sos do potraw (taki gotowy, w słoiczkach) pomidorowo-paprykowy Knor - 1,5-2 sztuki
2-3 cycki z kurczaka
ryż (najlepiej ciemny of kors)
curry i inne przyprawy do smaku
oliwa z oliwek do smażenia
Wszystko najlepiej robic na duuuużej patelni. zeszklić poszatkowana cebulę, podrumienić. pokroic na kawałeczki paprykę, mango i banany oraz piersi z kurczaka, które mozna obtoczyc w jakiś przyprawach. gdy cebulka się zarumieni wrzucić mięso i podsmażyc, potem dodac paprykę. na końcu dodać mango i banany. wlac sos knorr i gotować tak długo, aż mango zmięknie. polać wszystkim ryż :)
Nie to żebym się czepiał...ale co przyjemnego jest w zakupach :) ?
nic! nienawidzę zakupów!
jeszcze jak łążę sama po sklepach, to ujdzie, bo oglądam rzeczy, które MI się podobają. Taka juz ze mnie egoistka, że nie znoszę oglądać czegoś, co ktoś chce oglądać - strasznie mnie to nudzi
Dlatego tez napisałam o tym fakcie azkupowym jako o ewenemencie, bo unikam sklepów jak ognia (czasem niestety trzeba iść)
Wiecie co? Uwielbiam buraczki. nigdy ich sama nie robilamw domu. Jak sie robi ćwikłę z chrzanem? Jak sie rboi buraczki takie z cebulką, starte na grubym tarku? Jak się robi buraczki w ogóle? Trzeba je gotować? Piec? Surowe, czy jak?
heh, ja niecierpię burczków :P
za to zakupy kocham :D
i kumpela zawsze się wkurza, że jak z nią idę, to zawsze jej coś ślicznego znajdę i musi to kupić :D może ja tak zacznę zarabiać na życie :lol:
Zhej :mrgreen:
Ja lubię i nie lubię zakupów. Zależy od dnia, i od kasy jaką dysponuję :roll:
qwerq, nie bardoz wiem jak sie robi buraczki, bo nie robiłam nigdy sama. Ale z tego co sie orientuje to musza być one obrane i ugotowane.
A najlepiej bedzie jak zapytasz kogoś z rodziny, kto je robi najlepsze, takie jakie lubisz. Wtedy będziesz robiła tak jak w domu sie robiło.
ja też lubię burczki. Ale rzadko jem. Bo sama nie roibę.
Pozdrawiam :D
Zhej :D
Qwerq no widzisz? Daleko nie trzeba szukać :D a to Twoje danko, smakowiecie sie czyta, ale powiem ci że ja raczej wolę makaron od tryżu, choc curry bardzo lubie. Natomiast nie trawie mango :?
Garuluje udanych zakupów :D
KubaXXL nie wiem co jest tak dokladnie ale ja lubie "grzebać " po półkach czyw ieszakach. Natomiast może jakbys spytał mojego męża, który uwielbia zakupy :!: :D , to bys wiedział :P
a buraczki tez lubię :twisted:
Buźka :D
zhej! yasmin, ja też lubię "grzebać" po półkach, ale dzisiaj grzebałam, grzebałam i nic nie wygrzebałam, bo nie było tego, czego chciałam. będę musiała sama sobie coś skombinować :twisted: ale za to kupiłam piękny czerwony błyszczyk :roll:
Wiecie tak sie zastanwaiłam czy przypadkiem nasze buszowanie po sklepowtch półkach to nie taki zamiennik instyktu łowczego u mężczyzn :D Oni poluja na nas więcm my się musimy wyróżnic by nas dostrzegli, nie? :mrgreen:
a ile radości jak się cos znajdziefajniego? Tak własnie jak z tym błyszczykiem Xixy. Gratuluje udanych lowów :D
To nie lepiej łowić facetów zamiast szminki i apaszki ? ;)
facetów już złowiłyśmy :lol:
Kuba ale żeby złwic to trzeba przybrać "piórka godowe", nie? :wink:
Agassi złowilyśmy , ale nie zaszkodzi pomeczyc kilku jeszcze :twisted:
alez jestem paskudna :mrgreen:
menu na dzisiaj :wink::
śniadanie i II sniadnie: serek wiejski, bułka ciemna z ziarnami, pomidor. jogurt danone truskawka
Przegryzka w pracy: Banan
Obiad i kolacja: pomidorowa, makaron z pesto bazyliowym i swirza papryką
Zadowlona jestem :D
Co to jest pesto bazyliowe ? :)
heh, yasmin :twisted:
co Ciekawe, u ptaszków, to panowie ptaszki się stroją i chcą przypodobać :D
to właśnie samce są bardziej kolorowe i piękne. a Ci nasi to co? ;)
a w ogóle to czytałam, że kobiety bardziej się stroją dla koleżanek niż dla facetów :lol: może nawet coś w tym jest :P
pesto bazyliowe to zwykłe pesto? jadłam kiedyś :) smaczne było. a teraz chyba mam w domku, rodzice jeszcze z Włoch przywieźli i leży nieotwarte :roll:
zhej :mrgreen:
wpadłam sie przywitać :mrgreen:
miłego dnia życzę :mrgreen:
Heh Agassi no wiem ale widzisz rodzaj ludzki jest jedyny i niepowtarzalny :twisted: mam nadzieję :wink: :roll:
Kuba pesto to taki soso do makaronu, na oliwie, ja mam w domu , bo mi najbardziej smakuje , bazyliowe. Jest zielone :twisted: zawiera tez orzeszki, i dwa rodzaje jakichś serów. Po prostu dodaje sie to do gorącego makaronu i praktycznie nic wiecej nie trzeba. No ja jeszce lubie jak są do tego podduszone warzywa. To pesto ma bardzo specyficzny smak :D
Kitola ja tażke witam równierz miłego dnia zyczę. :D :D
P.S. mam dziś wolne, juppi jej, wyspałam sie :mrgreen:
To można kupić? Czy jakoś to się robi ? Można to z ryżem jeść ? Ile to ma kalorii tak pi razy oko ? :)
KubaXXL z ryzem nie jadłam.Generalnie jest to włoski sos i głównie do makaronu, ale nie zaszkodzi spróbować. Zawsze możesz jakiś makaron brazowy kupić, nie? Ja to kupuje w Carrefourze na hali, więc pewnie w innych sklepach tez maja, trzeba poszukać. Kalorii to pewnie sporo ale nawet pi razy oko nie powiem Ci, a na opakowaniu nie pisze. Ja tak jedna łyzeczkę sobie do makaronu dodaje bo to sie wymiesza i już. Miałam jeszcze drugi smak pomidorowo-grzybowe, tez dobre. Jest tez samo pomidorowe :D
:D
cześć, słonka 8)
kitola, no, widzę, że znowu masz dobry nastrój...ja też :lol:
yasmin, ja wolę makaron z mięskiem, bez sosów :D :roll: :twisted:
Xixa a ja makaron to tak jajka jak lubie. Głównie z sosami, mięso to dodatek :mrgreen:
Hmm. Jak to napisać :twisted:
Właśnie zjadłam cztery :shock: tosty z masełkiem solonym President./Mmm dobre było :twisted: Ale mi wstyd :roll:
e tam, 4, tylko 4? :lol: :lol: :lol: i po co je zjadłaś? ale najwazniejsze,ze nie ma wyrzutów sumienia, 8)
To jak dużo kalorii to ja sobie chyba odpuszczę. Ale dziękuję za poświęcenie czasu i opisanie mi na to wszystko :)
Kuba spoko, ja juz tak bardzo na kcal nie patrze 8) a lubie zjeśc cos smacznego :D raz na jakis czas mozesz zjeść :D
Xix nie mam wyrzutów, dobre było :D a zjadła bo byłam głodna, heh, głód tak zwany popiwny
dobranoc :D :D