Strona 16 z 30 PierwszyPierwszy ... 6 14 15 16 17 18 26 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 151 do 160 z 298

Wątek: ZMIENIAM CAŁOŚĆ - FIGURA TO POCZĄTEK :)

  1. #151
    Karolunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dodziaaa nie mozna sie wazyc co dzien !!!!!!!!!!!!!!!!!!

    Czy ty tak wlasnie robisz ??? ale to jest masakryczny blad !!! Przeciez kazde zawachanie +/- 1 kg wkurza czlowieka na maxa, a niekiedy jest to roznica miedzy sniadaniem a kolacja

  2. #152
    anoda jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam
    Zgadzam się z Karolunią, że ważenie codziennie wpływa zdecydowanie destrukcyjnie na cały proces odchudzania ja też się kiedyś tak ważyłam - i chodziłam non stop wściekła - bo waga to spadała to rosła... to wkurzające - teraz waże się średnio raz na tydzień - i to jakoś lepiej wpływa na moje samopoczucie...tylko czemu ta waga tak wolno spada !!!!
    pozdrawiam

  3. #153
    Guest

    Domyślnie

    taak, chyba każdy to przerabial =/

    ja nie umiem za bardzo ważyć sie co tydzien-dwa. Raczej z dwa razyw tygodniu, ale teraz robie to już coraz żadziej.

    Mnie to czasem potrafi zdołować 200g wiecej, chodź wiem ze to tylko jedzenie we mnie

  4. #154
    dodziaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hejcia
    No niestety waze sie every day... ale qrde nie dam rady sie przestwic... :/ Mnie nie przeraza kilka gram w gore, bo nie mam az tak dokladnej wagi , ani pół kilo ja poprostu, jakby to powiedziec... hm... wyciagam srdenia?? No cos w tym stylu, mimo to wazenie codziennie nie przeszkadza mi a tym bardziej mobilizuje. Bo jak np. jest mnie o kilo wiecej to smieje sie z siebie ze sie tyle nawpieprzałam a na drugi dzien i potem jest mnie coraz mniej Mi to pomaga
    Qrde ale ciesze sie z tej pogody. Opalam sie calymi dniami, leniu****e. Dzieki takiej pogodzie bardziej chce sie zyc Teraz wlasnie pzrebieram sie i wskakuje do basenu i opalam sie a co
    Buziole

  5. #155
    anoda jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam
    no Dodziaaa - skoro ważenie codzienne Cię mobilizuje, to waż się jak najczęściej
    ja na początku też się tak ważyłam - i wtedy też mi to pomagało, ale teraz już nie
    Dziewczyny! jak ja nie znosze sie opalać!!!! Chwała tym co wymyślili solarium!!!! ja po prostu nie cierpię takiego bezproduktywnego leżenia na słońcu...pomijając już fakt, że po 15 minutach na słońcu jest mi słabo, albo mdleje... to moja zmora największa...bo niby chciałabym pojechać nad morze, ale z drugiej strony jak ja bym to zniosła?? chyba bym z pokoju wychodziła dopiero po 20 ale za to na całą noc
    a jutro wreszcie będę miała swój rowerek treningowy
    Wybieram się też jutro na imprezę - pożegnanie sesji ale nie łyknę ani grama alkoholu po prostu będę sie trzymać kurczowo dietki
    pozdrawiam

  6. #156
    dodziaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hejcia
    Powiem prosto z mostu... mam doła Qrde rabana pogoda... Wszystko przez nia!!! No bo jak tylko jest ciepełko to wychodzimy z kumpelami na piwko i qrde nie od dzis wiadomo ze od piwa brzuszek rosnie A dziewczyny mnie dobrze znaja i wiedza ze skoro odmawiam juz sobie slodyczy to napewno nie odmowie sobie piwka Wiec sacze tak od soboty po jednym, a waga oczywiscie do gory A jeszcze qrde te latnie owoce. Truskawki to w sumie mi sie juz przejadły ale jak widze piekna, czerwoniuska, prosto zerwana z grzadki to az zal sie oprzec
    Ale nawet mimo to wszystko ostatnio układa sie jakos kiszkowato... :/ Rodzinka niby to wyjechała zagranice, ale to im sie autko zepsulo, to teraz nie moga sie odnaleźć w tych zafajdanych niemczech... qrde koszmar!!! Chciałabym zeby wszystko jak najszybciej wrocilo do normy!!!
    Pozdrowienia

  7. #157
    anoda jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam
    Dodziaa tak to już niestety jest, że jak się coś pierniczy - to wszystko po kolei! i nic na to nie poradzimy no ale jesteś tylko człowiekiem - i nie możesz sobie odmawiać wszystkiego tzn piwo byś mogła hahaha - ja o owocach mówię
    u mnie za to na razie świetnie - waga spadła o kolejny kilogramik wczoraj się wybawiłam za wszystkie czasy, a dzis mam w domu już swój rowerek wreszcie i dam rade
    Dodziaa nie przejmuj się - zła passa szybko minie taka ich natura - daja w kość, ale mijają - i dzięki temu życie jest ciekawsze pomyśl sobie jakby to nudno było - jakby spotykały nas same dobre rzeczy - ja jak mam doła i coś mi nie idzie - zawsze tak myślę i idę z podniesiona głowa dalej - spróbuj - działa
    a na razie pozdrawiam bo burza za oknem i muszę komputer wyłączyc

  8. #158
    dodziaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hejka
    Qrde caly czas sie sypie sycko... qrde ja juz chce chwile wytchnienia!!! :/ :/ :/
    Odbiegajac... Siostra mi dzisiaj zrobila znowu zelki na paznokciach i to jest jedyny pozytyw ostatnich dni!
    Doszlam do wniosku, ze chcac sie opalic lepiej jest robic cos na polq niz lezec plackiem na lezaq Obiarałam dzis truskawy i czytałam ksiązke chyba przez 2,5 godz imnie opaliło tak fajnie Mam odbity stroj, a strasznie tego nie lubie :/
    Ej czy u Was tez jest taka beznadziejna pogoda?? :/ Niby to słonko swici, jest goraco, ale qrde zaduch taki straszny jest za sie wytrzymac nie da... :/ Sprzydał by sie porządny deszczyk, bo u mnie go jakos nie widac za bardzo... Pada co prawda ale taki deszcz to idzie o tyłek rozbic :/
    No ale coż... bywa Jak tam wasza walka, pochwalcie się?!
    Ps. Anoda i tak sie nie skusilam wczoraj na piwko
    Ps. POLSKA GORA Własnie, ktora ogladala mecz?

  9. #159
    anoda jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hello - no ja oglądałam meczyk oczywiście - nie zachwycił mnie, ale ważne że wygraliśmy
    no z pogodą to różnie - bo rano był zaduch okropny faktycznie, ale za to pod wieczór tak się rozpadało, że ho ho uwwwielbiam jak pada deszczyk
    a wczorajsza impreza tak mi się spodobała, że jutro idę na nastepną muszę zaległości nadrobić
    pozdrawiam

  10. #160
    PYSIA64 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam was serdecznie
    ostatnio czesto tu jestem
    ale dalej nie mam pełnej motywacji
    przestałam sie objadac ale nie moge patrzec na siebie w ;ustrze
    mam nadzieje ze bede sie cieszyc z efektow odchudzania
    mam ciezko schudnac 1.5 roku temu urodziłam blizniaki
    i od tego czasu jest bardzo zle
    a moj brzuch do bani

Strona 16 z 30 PierwszyPierwszy ... 6 14 15 16 17 18 26 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •