Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 40

Wątek: 40kg za mną... (czyli podwórkowe mądrości animy)

  1. #21
    Awatar czerwonaporzeczka
    czerwonaporzeczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-12-2007
    Posty
    54

    Domyślnie

    Witam i serdecznie gratuluję tak wspaniałego wyniku!
    Mam nadzieję, że kiedyś też będę mogła się poszczycić osiągnięciem wymarzonej wagi!

    Ale tak patrząc teraz na siebie ( Smile ) to jednak to odchudzanie coś dało w kwestii rozstępów - bo wcześniej skóra była bardzo mocno naciągnięta, a rozstępy wielkie, teraz naprawdę wgląda to lepiej i co najważniejsze - w ostatnim okresie mojego tycia cała masa wielkich rozstępów zaczęła wychodzić mi na ramionach... byłam kompletnie załamana, bo brzuch, może nawet i uda można jakoś ukryć... ale ramiona - już miałam wizję jakiegoś skafandra od stóp do głowy, ale tak mniej więcej 60% tych rozstępów zmieniło się tylko w takie lekkie smugi (taki jakby cień) - nie wiem co jest tego przyczyną - pewnie schudnięcie + jednak trochę działanie cepanu
    Podniosło mnie to szczerze na duchu. Ja mam okropne rozstępy na ramionach. Założenie stroju kąpielowego to koszmar, a bluzek lub sukienek na na ramkach po prostu unikam. Mam nadzieję, że jeśli uda mi się zrzucić zbędne kilogramy to będzie podobnie jak u Ciebie

    Pozdrawiam i życzę wytrwałości!

    PS. Nalegam na fotki przed i po (chociażby te z 80 kg i teraźniejsze)

    Tutaj jestem <-----
    Zapraszam na podróżniczo-kulinarny portal o smakowaniu świata Kroniki Smaku Przepisy, pomysły, szlaki, ciekawostki, miejsca i wiele wiele innych! kronikismaku.pl
    facebook.com/KronikiSmaku

  2. #22
    Awatar Mistress
    Mistress jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-02-2008
    Mieszka w
    Koszalin
    Posty
    155

    Domyślnie

    animaart mozesz podac jakies przepisy lub plan jedzonka an tydzien, od kilku dni sie odchudzam. Na poczatu zastapilam jasny chleb razowym, teraz juz w cale nei jem chleba, na snaidanie jem platki z mlekiem (oczywiscie 0,5%), na obiad rybka po grecku i salatka na kolacje to samo i w miedzy czasie owoce. I tak codziennie. Nie jem makaronu. Za to jem ryz bialy, brązowy, salatke (zielona salata, jajko gotowane na twardo, pomidor, miesko z kurczaka). Moze podielisz sie informacjami co jesc by nei oszalec hehe

  3. #23
    aluusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Gratuluje z całego serca. Przede mna 30 - 35 kg do zrzucenia. Dzieki temu co napisałas bardziej przyłoze sie do" zabiegow w łazience". Juz mam olbrzymie problemy z rozstepami,pozostałosc po ciazy i duzym przytuciu. Czasem ciezko zwlec sie z lozka i zrobic sobie piling, kiedy mysli sie tylko o snie. Ale to moze kiedys zaprocen.Dziekuje ze jestes, dajesz nam wiare , ze moze sie udac. Sciskam

  4. #24
    XixaPaulaniunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-11-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja tez jestem w szoku i podziwiam!!!! teraz mam tyle samo do zgubienia, tzn,. miałam, teraz juz mi nieco mniej zostało, ale wierzę,że mi sie uda, bo sa takie osoby jak ty!!!!

  5. #25
    Staszka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jesteś niesamowita... Zatkało mnie jak przeczytałam Twój post, 40kg! Fantazja. Też mi się udało, miałam mniej do zrzucenia, ale podejście takie samo - nie restrykcyjna dieta, tylko długofalowe zmiany. Pozdrawiam bratnią duszę!

  6. #26
    Awatar Mistress
    Mistress jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-02-2008
    Mieszka w
    Koszalin
    Posty
    155

    Domyślnie

    Staszka widze ze tez duzo schudlas, jaką to recepturke masz na swoj sukces?

  7. #27
    animaart jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam Drogie Panie!

    Przepraszam za długie milczenie... ale ostatnio nie działo się zbyt dobrze w moim życiu, jakoś nie potrafię się poskładać... Myślałam, że to, co złe powoli staje się przeszłością, ale jak widać niekoniecznie... potrzeba mi zmian...

    Ale wracając do dietkowania - to cudownych przepisów polecić wam nie mogę. Trzeba mieć w tym wszystkim jakieś wyczucie, to chyba przychodzi z czasem. Zapewniam, że większość z nas tak naprawdę wie co to znaczy zdrowe odżywianie i jak winny być skomponowane posiłki (to takie trrrrendy), nic odkrywczego tutaj nie dodam. Problem tkwi w przekładaniu tej wiedzy na praktykę.

    jak już pisałam, wracam małymi kroczkami.... muszę!
    Do zobaczenia

  8. #28
    Aguusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-01-2008
    Posty
    88

    Domyślnie

    Dołączam się do powszechnego podziwu Mam nadzieję, że po osiągnięciu tego sukcesu czujesz się lepiej, bo z tego co piszesz, nie było chyba za dobrze Także chciałam Ci napisać, żebyś się dużo uśmiechała, bo to najlepsze ćwiczenie

  9. #29
    sidex Guest

    Domyślnie

    Kochane kobietki!
    Piszę jeszcze w sprawie rozstępów. Jest coś co działa naprawdę i nie kosztuje majątku. Moja mama usunęła sobie przy pomocy tego kremu rozstępy po ciąży (a jest bardzo szczupłą osobą, w ciąży ważyła ok. 55 kg) sprzed 17 lat. Więc da się usunąć nawet takie stare rozstępy. Ten krem nazywa się NO-SCAR Perła Inków. Zrobiony jest z macicy perłowej. Działanie kremu uzależnione jest od systematycznego wcierania a w zasadzie intensywnego masowanie miejsc pokrytych rozstępami. Krem spłyca blizny, tak jakby jej rozpuszczał. Skóra jest równa i gładka. Oto link do aukcji allegro, których jest wiele, ale wybrałam najtańszą ofertę [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Polecam!

  10. #30
    animaart jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    eh... dopiero teraz dochodzi do mnie `to` wszystko... czyli świadomość, co ja u licha zrobiłam ze swoim ciałem. Teraz to już ponad 45 kg za mną. Kiedyś 55 kg to była sfera marzeń, baaaa waga z 6 na przedzie to była sfera marzeń. Myślałam, że kiedy zejdę poniżej 60 kg to będzie pięknie, slicznie i cudownie... hm... rozmiar 36/38? O tym też nie marzyłam, marzyłam o 42, bo to rozmiar, który można bez większych problemów dostać w sklepie. Mając rozmiar 52 - 42 to ideał. Ale tak sobie chudłam ...chudłam (nadal chudnę) i doszłam do 36/38, ale cóż z tego skoro moje ciało wygląda tak, a nie inaczej.
    Co ja zrobiłam ze swoim ciałem... nic tylko płakać, bądź nadrabiać stracony czas (o ile to cokolwiek może dać). Teraz jest skłonna fortunę wydawać na kremy i inne bajery. Pilinguję, się balsamuję, zawijam, ćwiczę... ale pfff...

    o tym NO-SCAR słyszałam, ale w kontekście blizn po trądziku, a rozstępy... hm... pewnie i pomaga, ale na rozstępy, a nie te roooooowy, które ja mam.
    Ale może napisz cos więcej o tym specyfiku, jak wyglądały te rozstępy u Twojej mamy?


    z nudów postanowiłam zawitać do dawno nieodwiedzanej szafy. W wyniku tych odwiedzin odkryłam niegdyś ulubione spodnie, rozmiar z metki 46 (choc nosiłam je w czasach 48 )... czyli jeszcze do szczytowego 52 trochę im brakuje



Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •